« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-13 14:22:40
Temat: pelargonie - begonie :)witam serdecznie :)))
sezon sie konczy i powolutku zabieram moje kwiaty do domu i tu mam
pytanie... :))))
1. jedna pelargonie mam dosc spora, czy przeniesc ja do domu i obciac
drastycznie i wiosna odbije? czy tylko troche poobcinac (ale co to jest
"troche"? :)))
2. dwie sa mlodziutkie, czy moge je przetrzymac bez obcinania w doniczkach w
domu? czy raczej wskazane jest miejsce bardziej chlodne?
3. czy begonie bulwiasta przechowac na zime, czy jest to bez szans
powodzenie wiec zostawic ja na balkonie do wymarzniecia?...
serdecznie pozdrawiam!!! :)))
Monika
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.393 / Virus Database: 223 - Release Date: 2002-09-30
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-10-13 14:24:37
Temat: Re: pelargonie - begonie :)prosze o wybaczenie - mam begonie stale kwitnaca nie bulwiasta... :)
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.393 / Virus Database: 223 - Release Date: 2002-09-30
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-10-13 18:52:24
Temat: Re: pelargonie - begonie :)
> 1. jedna pelargonie mam dosc spora, czy przeniesc ja do domu i obciac
> drastycznie i wiosna odbije? czy tylko troche poobcinac (ale co to jest
> "troche"? :)))
Przyciąć o 2/3 i postawić w chłodnym miejscu (do 8-10 st.C), podlewać w
miarę potrzeby, czyli nie za często
> 2. dwie sa mlodziutkie, czy moge je przetrzymac bez obcinania w doniczkach
w
> domu? czy raczej wskazane jest miejsce bardziej chlodne?
Jak małe, to lepiej na parapecie w domu i przytniesz w lutym-marcu
> 3. czy begonie bulwiasta przechowac na zime, czy jest to bez szans
> powodzenie wiec zostawic ja na balkonie do wymarzniecia?...
Wiecznie kwitnącą teoretycznie można przetrzymać w domu, ale czy warto? Też
się zastanawiałam - chodziło o niecierpka, i w końcu zrobiłam sadzonki:-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-10-14 10:09:43
Temat: Re: pelargonie - begonie :)
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
...............................
> Wiecznie kwitnącą teoretycznie można przetrzymać w domu, ale czy warto?
...że niby wiosną można kupić nowe?
Zimując roślinę uzyskujemy jej pokaźna wielkość już w chwili wysadzenia do
gruntu.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-10-14 16:26:32
Temat: Re: pelargonie - begonie :)
"Krzysztof Marusiński" <o...@k...pkobp.pl> wrote in message
news:aoe4vh$i6$5@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> ...............................
> > Wiecznie kwitnącą teoretycznie można przetrzymać w domu, ale czy warto?
>
> ...że niby wiosną można kupić nowe?
> Zimując roślinę uzyskujemy jej pokaźna wielkość już w chwili wysadzenia do
> gruntu.
Owszem, jeśli mamy odpowiednie warunki do przechowywania. Jeśli roślinę
przechowamy tak, że w chwili wysadzenia jest dorodniejsza niż kupne, to
warto, jeśli nie - to tylko względy sentymentalne decydują.
(Właśnie dzielnie, acz z bólem serca, wyrzuciłam coś 25 pelargonii)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-10-14 19:47:49
Temat: Re: pelargonie - begonie :)Bardzo dziekuje Wam za odpowiedzi :)
tak mi ciezko je wyrzucac... i ciezko patrzec jak marzna...
oby do Wiosny! :)
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.393 / Virus Database: 223 - Release Date: 2002-09-30
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-10-14 19:49:43
Temat: Re: pelargonie - begonie :)Basiu - co sie stanie jesli zostanie w temperaturze pokojowej?
czy grozi to grzybkami i innymi wypryskami?
czy brak okresu wegetacyjnego zaburzy kwitnienie wiosenne?
dziekuje z gory :)
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.393 / Virus Database: 223 - Release Date: 2002-09-30
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-10-14 21:47:33
Temat: Re: pelargonie - begonie :)
"Monika" <m...@o...pl> wrote in message
news:aof73v$80a$1@news2.tpi.pl...
> Basiu - co sie stanie jesli zostanie w temperaturze pokojowej?
> czy grozi to grzybkami i innymi wypryskami?
> czy brak okresu wegetacyjnego zaburzy kwitnienie wiosenne?
Czy grzybami - to zależy, czy są już zarodniki. Ale raczej nie. Bardziej
obawiałabym się szkodników typu mączliki, przędziorki, mszyce. Atakowały
gwałtownie lantany, pelargonie, abutilony zimowane w pokoju - w piwnicy, w
niskiej temperaturze nie było tych problemów.
Jeśli będziesz zimować w pokoju, to wczesną wiosną mocno przytniesz i nie
powinno to zaburzać kwitnienia. W końcu te rośliny nie potrzebują zimy sensu
stricte, tylko okresu chłodów. Przemęczą się w ciepłym, ale przeżyją.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-10-17 05:20:50
Temat: Re: pelargonie - begonie :)
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aocfcs$4tp$1@news.tpi.pl...
>
> > 1. jedna pelargonie mam dosc spora, czy przeniesc ja do domu i obciac
> > drastycznie i wiosna odbije? czy tylko troche poobcinac (ale co to jest
> > "troche"? :)))
>
> Przyciąć o 2/3 i postawić w chłodnym miejscu (do 8-10 st.C), podlewać w
> miarę potrzeby, czyli nie za często
>
> > 2. dwie sa mlodziutkie, czy moge je przetrzymac bez obcinania w
doniczkach
> w
> > domu? czy raczej wskazane jest miejsce bardziej chlodne?
>
> Jak małe, to lepiej na parapecie w domu i przytniesz w lutym-marcu
U pelargonii zdarza się często,że przeżywa zimę na parapecie w mieszkaniu
całkiem dobrze sobie radząc . A z ewentualnych wiosennych odciętych pędów
można zrobić sadzonki.
--
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
j...@p...pl j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch1
j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch2 - O rekinach
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-10-17 18:17:16
Temat: Re: pelargonie - begonie :)Moje sąsiadki w bloku zostawiały na klatce schodowej. Jest tam trochę
chłodniej.
Pozdrawiam Marta
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:aocfcs$4tp$1@news.tpi.pl...
> >
> > > 1. jedna pelargonie mam dosc spora, czy przeniesc ja do domu i obciac
> > > drastycznie i wiosna odbije? czy tylko troche poobcinac (ale co to
jest
> > > "troche"? :)))
> >
> > Przyciąć o 2/3 i postawić w chłodnym miejscu (do 8-10 st.C), podlewać w
> > miarę potrzeby, czyli nie za często
> >
> > > 2. dwie sa mlodziutkie, czy moge je przetrzymac bez obcinania w
> doniczkach
> > w
> > > domu? czy raczej wskazane jest miejsce bardziej chlodne?
> >
> > Jak małe, to lepiej na parapecie w domu i przytniesz w lutym-marcu
>
> U pelargonii zdarza się często,że przeżywa zimę na parapecie w mieszkaniu
> całkiem dobrze sobie radząc . A z ewentualnych wiosennych odciętych pędów
> można zrobić sadzonki.
>
> --
> ----------------------------------------------------
> J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
> j...@p...pl j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch1
> j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch2 - O rekinach
> Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |