« poprzedni wątek | następny wątek » |
251. Data: 2006-04-25 13:24:49
Temat: Re: perfumy dla dzieci?"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:e2khvq$g8e$2@news.onet.pl...
> O, cholera...a Pola jeszcze pralke chce, czerwona;-D
Nooo, to mi przypomnialo, jak Mikolaj szwendajacy sie pod sklepem z
zabawkami i zaczepiajacy dzieci (wtedy jeszcze bez podtekstow ;-)
zaniemowil, bo na pytanie "a ty dziewczynko, co chcesz dostac od Mikolaja?"
zadane mojej starszej corce ( miala ze 3-4 lata) uslyszal...:
"SEDESIK"
Po chwili stuporu wyksztusil z siebie: "nooo, to baaaardzo praktyczny
prezent...."
(oczywiscie chodzilo o wyposazenie lazienki dla Barbie ;-)
--
Axel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
252. Data: 2006-04-25 13:26:34
Temat: Re: perfumy dla dzieci?"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:e2jd5a$18bl$1@news.mm.pl...
>> ale jest duza szansa, ze sie wykluczy.
>
> Jasne, tak jak kupno lalki i dziecięcego zestawu naczyń zwiększa szanse,
> że dziewczynka zostanie Domową Matką Polką Kurą :>
jestes nie do pobicie w glupocie :)
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
253. Data: 2006-04-25 13:32:23
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Użytkownik "niezbecki" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:e2ku0d$g6$1@news.onet.pl...
> Qrczak<q...@g...pl>
> news:e2kth7$jna$1@nemesis.news.tpi.pl
>
>> Użytkownik "niezbecki" <s...@l...po> napisał w wiadomości
>> news:e2kou7$cge$1@news.onet.pl...
>> > Qrczak<q...@g...pl>
>> > news:e2kkdv$jn7$1@nemesis.news.tpi.pl
>> >
>> > > > Pomysł, na który nie wpadłaś.
>> > > > Żyj i daj żyć innym (i pachnieć, jeśli mają na to ochotę).
>> > >
>> > > Niepolewane perfumami nie pachną?
>> >
>> > Pachnieć tak, jak chcą.
>>
>> No cóż, czasem mijam takie przypadki, które pachną jak chcą, ale
>> innym już ten zapach nie podchodzi. Też mają pachnieć?
>
> A masz jakiś sposób na zmuszenie ich do niepachnienia?
> To podziel się, koniecznie.
Nie jestem, jak niektórzy, Wujkiem Dobra Rada.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
254. Data: 2006-04-25 13:33:31
Temat: Re: perfumy dla dzieci?"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:e2im00$btk$2@news.onet.pl...
> Bez przesady, przeciez nikt tu nie pisze o kupowaniu dziecku Dune
> czy Samsary... Te zapachy dla dziewczynek za zwykle bardzo dyskretne,
> owocowe, bez alkoholu. Efekt jest niewiele wiekszy niz po zapachowym
> plynie pod prysznic.
Dokładnie tak. Moja córa ma takie z YR, miły, delikatny zapach. No, ale
ona ma tez błyszczyk, dziecinny co prawda, ale jest i ja akurat wole, by
uczyła sie od małego jak dbac o siebie, niz pozniej "babochłop" ma mi
wyrosnac.
zarzucasz mi, iz szafuje pusta lalka barbie, ale babochlop przyszedl Ci
bez zmurgniecia oka :))) czy twierdzisz, ze dbanie o siebie- to uzywanie
perfum? czy nieuzywanie perfum czyni z kobiety babochlopa?
imo mieszasz pojecia. nauczenie dbania o higiene to dbanie o siebie,
dbanie o "tezyzne" fizyczna, to dbanie o siebie, dbanie o inetlekt, to
dbanie
o siebie. jesli to "dbanie o siebie zaliczasz" puder i perfumy, wlasnie
sama generujesz to o czym pisalam- pusta "lalke barnie". imo _dziecko_
6 letnie, ktore nie intersuje sie glownie "jak dba o siebie" w znaczeniu
jakim przedstawilas, bedzie z pewnoscia pusta lalka barbi.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
255. Data: 2006-04-25 13:38:58
Temat: Re: perfumy dla dzieci?"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:e2khts$g8e$1@news.onet.pl...
Marchewka napisał(a):
> _Naprawdę_ uważasz, że jeśli dziewczynka nie będzie się perfumować we
> wczesnym dzieciństwie, to wyrośnie z niej 'babochłop'? Nie miałam w
> dzieciństwie żadnych kosmetyków (poza mydłem ;-)), a nie wyrosłam na
> babochłopa, a perfumy to moja słabość.
O "babochłopie" napisałam z rozpedu;-)Nie zmienia to faktu, ze dzieci
zadbanych matek, maja IMO wieksze szanse, by w przyszłosci byc zadbanymi
kobietami.
czyli jakimi? co oznacza zadbanymi? rozumiem, ze kobieta bez
makijazu, i bez zapachu perfum na ciele jest niezadbana?
a ktoz Ci takie kity nawciskal? raklama w tv? ;)
co jeszcze jest tarybutem zadbania, co nalezy od malego dziecko
uczyc? myslisz, ze jesli kupisz nastolatce zapach wtedy juz jest za pozno
na bycie "zadbana"? bo nie zaczela kiedy miala lat 3 albo 6?
Moja Pola rano namietnie polewa kawe naniby i marzy teraz o
serwisie do kawy. Mysle, ze to dokładnie ta sama kategoria marzen.
i co kupilas jej juz serwis do kawy?
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
256. Data: 2006-04-25 13:39:23
Temat: Re: perfumy dla dzieci?"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał
> jestes nie do pobicie w glupocie :)
Ależ. To tylko analogia do Twoich wniosków :>
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
257. Data: 2006-04-25 13:39:48
Temat: Re: perfumy dla dzieci?"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:e2l8jn$c5g$1@news.onet.pl...
>> jestes nie do pobicie w glupocie :)
>
> Ależ. To tylko analogia do Twoich wniosków :>
wyciagnieta przez _ciebie_, dlatego masz jak zwykle
punkta! jestes nie do pobicia.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
258. Data: 2006-04-25 13:50:07
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Iwon(k)a napisał(a):
> i co kupilas jej juz serwis do kawy?
Tak, zabawkowy, tez widzisz w tym cos złego?
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
259. Data: 2006-04-25 13:56:19
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Iwon(k)a napisał(a):
> czyli jakimi? co oznacza zadbanymi? rozumiem, ze kobieta bez
> makijazu, i bez zapachu perfum na ciele jest niezadbana?
> a ktoz Ci takie kity nawciskal? raklama w tv? ;)
> co jeszcze jest tarybutem zadbania, co nalezy od malego dziecko
> uczyc? myslisz, ze jesli kupisz nastolatce zapach wtedy juz jest za pozno
> na bycie "zadbana"? bo nie zaczela kiedy miala lat 3 albo 6?
Iwon(k)a, czy Ty masz jakas traume odnosnie oddziaływania reklam :->?A,
wracajac do pytania, tak, w pewnym wieku kobieta bez makijazu nie jest
zadbana, tyle, tak uwazam, moge? Mozna pachniec dobrym mydlem, ale _ja_
wole jak kobieta pachnie dyskretnymi perfumami.
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
260. Data: 2006-04-25 13:59:43
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Iwon(k)a napisał(a):
> zarzucasz mi, iz szafuje pusta lalka barbie, ale babochlop przyszedl Ci
> bez zmurgniecia oka :))) czy twierdzisz, ze dbanie o siebie- to uzywanie
> perfum? czy nieuzywanie perfum czyni z kobiety babochlopa?
> imo mieszasz pojecia. nauczenie dbania o higiene to dbanie o siebie,
> dbanie o "tezyzne" fizyczna, to dbanie o siebie, dbanie o inetlekt, to
> dbanie
> o siebie. jesli to "dbanie o siebie zaliczasz" puder i perfumy, wlasnie
> sama generujesz to o czym pisalam- pusta "lalke barnie". imo _dziecko_
> 6 letnie, ktore nie intersuje sie glownie "jak dba o siebie" w znaczeniu
> jakim przedstawilas, bedzie z pewnoscia pusta lalka barbi.
"Wymiekam" przy tobie. Z uporem maniaka sama sie nakrecasz. Napisałam Ci
juz, ze jedno nie wyklucza zupełnie drugiego.
EOT
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |