« poprzedni wątek | następny wątek » |
301. Data: 2006-04-25 19:41:01
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Użytkownik "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Nie, ale mogłyby się tą drogą dowiedzieć co to np. Witch
Paulina wie, ale nie używa ;-)
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
302. Data: 2006-04-25 19:48:49
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Użytkownik "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Poczekaj jeszcze kilka lat i sms tej samej treści będzie cię doprowadzała
> do palpitacji serca :)
ROTFL!!!
Ale ona już go nie kocha, jest jej przyjacielem ;-)
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
303. Data: 2006-04-25 19:53:08
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
wiadomości
> będziesz miał. Mam nadzieję tak wychować dziecko/i, by za 4 lata nie
> przedstawiało mi pomysłów z perfumami, ani z tatuażem za lat 11.
Perfumy w wieku 6 ok.(znaczy nie ok i zgadzam się z Tobą), ale tatuaż w
wieku 13 - ja się nie zarzekam, nie wiem jak zareaguję. Wydaje mi się, że z
dzieckiem w wieku 13 lat to już zbiera się to co się zasiało + wpływ
rówieśników. Mam tylko nadzieję, że przyjdzie najpierw do mnie.
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
304. Data: 2006-04-25 19:58:31
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Użytkownik <l...@h...com> napisał w wiadomości
> stwierdzilismy,ze kategoryczny sprzeciw najlepszym wyjsciem nie jest i
lepiej
> dogadac sie z dzieciakiem niz od razu zabraniac. Zreszta zawsze uczymy
> chlopakow,ze rozmowa mozna wiele osiaganc,a krzykiem i obrazaniem raczej
szanse
> sa male. Chlopak ma prawie 10 lat i zaczynaja sie pierwsze proby z fryzura
i
Trochę wycięłam, bo nie chcę cytować wszystkiego. Mam dokładnie takie samo
podejście :-)
Aga, Paulina(9l 11m), Filip(4l 11m)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
305. Data: 2006-04-25 20:02:33
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
wiadomości
> co rówieśnicy. Choćby z przyczyn finansowych. Założe się, że i Ty nie
> kupujesz córeczkom wszystkich gadżetów, które koleżanki mają. Jak im
> tłumaczysz, że czegoś, co koleżanki mają, im nie możesz kupić?
A jeżeli argumentem wcale nie są koleżanki, tylko dziecko chce mieć, bo coś
mu/jej się podoba?
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
306. Data: 2006-04-25 20:28:28
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
wiadomości
> A na co przystał, czego nie ukradną?
Ja wolę nie pisać, bo zapeszę i ukradną. W każdym razie znów coupe :-)
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
307. Data: 2006-04-25 20:57:36
Temat: Re: perfumy dla dzieci?W wiadomości <news:e2klv0$fa$1@news.onet.pl>
Marchewka <M...@b...pl> pisze:
> Nie na potrzeby. Jedynie na zwykłe naśladownictwo - dziewczynka
> naśladuje mamę.
Tak samo, jak wszystkie inne zabawki naśladujące przedmioty używane przez
dorosłych.
> Jako marketingowiec nazwałabym to nie 'trafniejsze', a bardziej
> sprytne. Bardziej sprytnie wyciągają pieniądze z kieszeni
> konsumentów, wciskając kit, że dziewczynka coś tam musi mieć, by czuć
> 'się zadbaną'.
To tylko teoria. Fakty są takie, że dziewczynka chce to mieć, bo ma to mama.
>> A wózek dla lalek jest_niezbędny_?
>> Albo pralka-zabawka na "prawdziwą" wodę?
>> Albo zestaw "mały fryzjer"?
> Wszystko to jest z zakresu rzeczy, które nie mieszczą się w grupie
> jedynie dla dorosłych.
No przepraszam, wózek dla lalki jako odwzorowanie wózka dla prawdziwego
dziecka mieści się raczej tylko i wyłącznie w grupie dla dorosłych :)
Podobnie jak wszelka broń czy samochody.
Jeśli mała dziewczynka może bawić się w mamę lalki i karmić ją papką
naśladującą kaszę, to dlaczego nie miałaby się bawić w mamę używającą
"prawdziwych" kosmetyków?
> _Uważam_, że perfumy nie są dla dzieci.
Perfumy nie.
Coś, co je jedynie naśladuje - owszem.
> Długo jeszcze będziesz ten pogląd podważać?
???
> Przecież i tak zdania nie zmienię.
Ja swojego również, więc dlaczego wciąż mnie przekonujesz? :)
>>> rzeczy dla dorosłych (perfumy, alkohol etc.), w świat których nie
>>> powinno się zbyt wcześnie wprowadzać dzieci.
>> Przywaliłaś teraz lepiej, niż Chomik z komórką.
> Tak uważam. Wolno mi, nie?
Oczywiście, tyle, że zupełnie nie widzę związku.
> Uważam, że są dla dorosłych. Dla dzieci są zabawki.
Dlatego dzieci nie używają perfum dla dorosłych, lecz bawią się używając
perfum dziecięcych.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
308. Data: 2006-04-25 21:26:52
Temat: Re: perfumy dla dzieci?kolorowa, z którą to osobą mam niestety utrudnione relacje międzyludzkie
napisał(a):
> Rodzice, jeśli mają taki zamiar, to trzymają nieletniego na smyczy i bez
> komórki. Po prostu bez komórki nigdzie dziecka nie wypuszczą.
Nie kumam tych dwóch zdań. Jak wypuszą z komórką to wg Ciebie będzie na tej
smyczy czy nie?
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
309. Data: 2006-04-26 03:00:35
Temat: Re: perfumy dla dzieci?"Elżbieta" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:1bjwv32l1k9lr.9bh0c9yp6l3p.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 25 Apr 2006 09:16:00 -0500, Iwon(k)a napisał(a):
>
> możesz ustawić znaczniki tekstu??
a czemu? nic w kompie nie zmienialam wiec nie powinno byc cos innego
anizlei bylo wczesniej.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
310. Data: 2006-04-26 03:09:27
Temat: Re: perfumy dla dzieci?"Baranska" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:e2lve5$utj$1@news.onet.pl...
>> co rówieśnicy. Choćby z przyczyn finansowych. Założe się, że i Ty nie
>> kupujesz córeczkom wszystkich gadżetów, które koleżanki mają. Jak im
>> tłumaczysz, że czegoś, co koleżanki mają, im nie możesz kupić?
>
> A jeżeli argumentem wcale nie są koleżanki, tylko dziecko chce mieć, bo
> coś
> mu/jej się podoba?
to tez nie musi tego miec.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |