Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Faber" <m...@p...fm>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: perz, jak go zniszczyc?
Date: Wed, 15 May 2002 08:04:30 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 28
Message-ID: <abstk8$o1o$1@news.tpi.pl>
References: <abpdmd$1s3o$1@pingwin.acn.pl> <3...@p...fm>
<abqh3v$kq7$1@news.tpi.pl> <abr8id$fmf$1@pingwin.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: pd62.slupsk.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1021442504 24632 213.76.238.62 (15 May 2002 06:01:44 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 15 May 2002 06:01:44 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:46266
Ukryj nagłówki
na razie to jest juz zaorane. ktos mi juz zakupil "fulisade forte" bo
> podobno ma bardzo krotki okres karencji.
> >
Witam
Wyłącznie Roundup. Niszczy wszystkie chwasty. Po kresie karencji mozna
uprawiać wszystkie rosliny, nawet tak wrazliwe jak np. fasola. On po prostu
ulega biodegradacji po zetknięciu sie z glebą. Oddziaływuje na system
rosliny. Natomiast Fussilade niszczy wyłacznie chwasty jednoliscienne
(perz), pozostawiając nienaruszone dwuliścienne. Stosuje się go do
zwalczania perzu w uprawach. Tak więc radzę Roundup, w pogodzie bezwietrznej
i bezdeszczowej. Temperatura im wyzsza, tym lepsza.
Skoro już zaorałeś to musisz poczekać ,aż rośliny osiągna wysokość ok.15 cm
i dopiero pryskać. We wczesniejszych stadiach rozwoju perzu zabieg może
okazać sie nieskutecznym, czyli wyrzucisz pieniadze w glebę czyt. błoto.
Jeszcze raz powtórzę, zarówno Round up jak i Fusilade to herbicydy
systemiczne, a nie doglebowe /simazin czy atrazin/ i stosujemy je na zielona
masę rosliny w fazie intensywnego wzrostu.
Tak więc cierpliwości ok. dwa tygodnie na odrost perzu i ok. 3 tyg. /w
zalezności od przebiegu pogody/ na zadziałanie preparatu. Dopiero potem
uprawa. I nie zrażaj się widokiem kłaczy /jak żywe/, one będą martwe na
amen.:))
pozdrawiam
tade
|