Data: 2003-06-29 21:00:05
Temat: Re: pesymiści i optymiści
Od: "xris" <x...@a...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <c...@w...pl>
napisał w wiadomości news:bdnfug$vb2$1@foka.acn.pl...
> Mam bliską znajomą której w tamtym roku zmarł młody syn.
> Ta kobieta jest wielka optymistką, jest bardzo silna i
> podniosła się z tej
> tragedii. Ma siłę chodzić codziennie do niego na grub, i
> jednoczesnie
> emanować
> radością i usmiechem.
> Nie powiedziałbyś że ta kobieta straciła syna.
> Ona się potrafi cieszyć wszytskim co ma, co jej zostało.
> Znam kilka takich osób, dlatego myślę że optymizm to po
> prostu sposób na
> zycie
> - optymistów.
tak mi przyszło do głowy:
gdzie leży granica między optymizmem a wyparciem?
Pozdrowienia,
xris
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|