Data: 2002-09-23 07:43:27
Temat: Re: pieczywo optymalne
Od: "Jadarek" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Z nazwy rozumuje ze jest to pieczywo dla osob na diecie optymalnej.
>
> Skąd Ci to przyszło do głowy?
> Nadużywanie słowa "optymalny" przez pewną grupę osób nie oznacza jeszcze,
że
> cały świat zwariował. Przynajmniej taką mam nadzieję.
:-))))))
I tu przypomina mi się pewne pytanie, jakie postawił Erich Fromm:
"Patrząc z zewnątrz, jesteśmy bandą szaleńców, których właściwie należałoby
izolować. Ale kto kogo ma izolować skoro wszyscy są szaleni, a każdy uważa
swoje szaleństwo za normę?"
Do rzeczy !
Już wiele piekarń ; zwłaszcza na Śląsku i w Poznańskim ; piecze pieczywo
(ciastka/torty też !) dla Optymalnych. Dobrze jest jeśli takie wyroby mają
znak towarowy "Żywność Optymalna" (taka owalna pieczątka z dużym ŻO w
środku) bo to gwarantuje ich właściwą (dla Opty :-) ) jakość. Takie pieczywo
ma niewiele węglowodanów (10~15 g na 100g wyrobu) i stosowną ilość tłuszczu
:-) a nawet trochę białka (orzechy, słonecznik, migdały też się trafiają).
Powinno być pieczone bez konserwatów i polepszaczy. Zazwyczaj jest b.długo
zdatne do spożycia. Jeden chlebek starcza pojedyńczemu Opty na ok. tydzień
czasu.
Pozdrawiam
"Jadarek" - Dariusz Kral (już 3 lata na ZO)
|