Data: 2003-10-03 17:41:08
Temat: Re: pieprzone radio
Od: "" <s...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Już nie wiem co robić. Kolega z pokoju w biurze słucha radia eska, które
> nadaje w wiekszości młotkowatą muzykę, prezentrerzy nakręcają paplaniem
> tempo, a to wszystko jak dla mnie ciut za głośno czy na zbyt wysokich
> obrotach. Na radio sie godzę, nich tam, ale cicho, no i lepiej jak była
> trójka, jednak za każdym razem jednak wraca na eskę. Dziś znów. Mówiłem nie
> raz, żeby ciszej, no ale on jakby nie rozumiał, przecież lubi muzykę hm..
> muzykę... Tylko, że np. radio jazz nie ma tu szans. Mnie to w ogóle rozprasza
> i nie mogę się porządnie skupić.
> Mam ochotę walnąć radiem w ścianę, tak mnie ta stacja denerwuje. Czy kolegę
> radiem? Co lepsze?
> Czy to cos ze mną?
>
> Jerzy
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Proponuje na chamstwo podobna metode.
Zepsuj mu to radio np. dyskretnie podlej
woda pare razy, moze byc jakis lepszy
elektrolit (przewodnik w plynie), kwas,
zasada, solanka itp.
Jak stwierdzi ze to cholerne radio sie zepsulo
to wtedy powiesz - teraz kolej na mnie i przyniesiesz swoje.
Twoje radio, twoja muzyka.
Jak masz jaja to tak zrobisz.
Wiesz chamstwo dziala na mnie jak plachta wiesz na co ;-)
Powodzenia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|