| « poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2007-10-29 12:51:43
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fg4k78$3n5$1@news.interia.pl...
> Jagna W. pisze:
>
>> Egoizmem jest przede wszystkim wzbudzanie poczucia winy u bliskich tylko
>> dlatego, że samemu nie może się w danej chwili korzystać z tego, z czego
>> oni korzystają.
>
> To ja się podpiszę obiema ręcyma i nogmi jeszcze :-)
Aż boję się zapytać, czy ma to zastosowanie do drogich wycieczek fundowanych
przez rodziców ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2007-10-29 13:21:31
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:fg4l5b$mv7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:fg4k78$3n5$1@news.interia.pl...
>> Jagna W. pisze:
>>> Egoizmem jest przede wszystkim wzbudzanie poczucia winy u bliskich tylko
>>> dlatego, że samemu nie może się w danej chwili korzystać z tego, z czego
>>> oni korzystają.
>> To ja się podpiszę obiema ręcyma i nogmi jeszcze :-)
> Aż boję się zapytać, czy ma to zastosowanie do drogich wycieczek
> fundowanych przez rodziców ;-)
To jest do mnie pytanie? Bo za bardzo nie łapię o co chodzi :)
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2007-10-29 13:33:07
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Lolalny Lemur pisze:
>>> i czym się różni od "whisky" (widzisz, chleję aż miło, a takich
>>> rzeczy nie
>>> wiem ;-)
>>>
>> Ci co chleją reguły niewiele wiedzą ;-) . Różnią się między innymi
>> krajem pochodzenia, ale która jest skąd to nie pamiętam.
>
> Że zacytuję kolegę:
>
> * Szkocka wóda z jęczmienia nazywa się WHISKY, a WHISKEY używają
> amerykanie z Tennessee dla swojego Jack Daniels`a z powodów dla których
> Rosjanie piszą na swoich szampanach Igristoje.*
>
Coś mi się jeszcze Irlandia plącze do tego, ale głowy nie dam. Za tym
napitkiem nie przepadam, wolę koniak ;-)
A tak przy okazji to chyba jedyne słowo pisane dłużej przez Amerykanów.
Resztę skracają ;-)
Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2007-10-29 13:45:14
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Użytkownik "Jagna W." <w...@o...eu> napisał w wiadomości
news:fg4mp0$2luo$1@news.mm.pl...
>
> To jest do mnie pytanie? Bo za bardzo nie łapię o co chodzi :)
Nie, do Stalkera ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2007-10-29 13:48:07
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Agnieszka pisze:
> Aż boję się zapytać, czy ma to zastosowanie do drogich wycieczek
> fundowanych przez rodziców ;-)
Ma. Gdyby nie miało to ja bym nie miała żadnych wątpliwości czy jechać.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2007-10-29 13:54:06
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Użytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:fg4oc4$4me$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>> Aż boję się zapytać, czy ma to zastosowanie do drogich wycieczek
>> fundowanych przez rodziców ;-)
>
> Ma. Gdyby nie miało to ja bym nie miała żadnych wątpliwości czy jechać.
Ale pytanie było nie w tę stronę. Bo jak już, to Twój mąż wzbudza(łby)
poczucie winy u Ciebie, a nie Ty u niego. To nie było pytanie do Ciebie ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2007-10-29 13:54:15
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Jagna W. pisze:
>> A to, o czym Ty pisałaś dwa posty temu to dla mnie zwykły egoizm.
>
> Jasne, a na weselu powinien być zakaz tańców, jeśli teść jeździ na wózku
> inwalidzkim ;-)
>
> Egoizmem jest przede wszystkim wzbudzanie poczucia winy u bliskich tylko
> dlatego, że samemu nie może się w danej chwili korzystać z tego, z czego
> oni
> korzystają.
Egoizmem jest obżeranie się czekoladą kiedy obok siedzi żona, która nie
może ani kawałeczka. Chociaż bardzo lubi. I nikt w nikim nie musi tutaj
wzbudzać poczucia winy. Dla mnie jest naturalne, że jeżeli mąż nie może
ze mną zjeść pieczonego kurczaka to kupuję sobie coś innego.
Oczywiście wszelkie uogólnienia są do kitu bo często robimy na przykład
tak, że kiedy jedziemy autem na piwko to jedno pije a drugie prowadzi.
Ale następnym razem zamieniamy się. Żeby nikt nie był poszkodowany. Nie
wyrzekamy się przyjemności tylko szukamy zamienników.
Czasem jest tak (jak z tą nieszczęsną wycieczką albo z łowieniem ryb na
kutrze), że tylko jedno z nas może skorzystać. Ale to są sytuacje
wyjątkowe i nie można na nie znaleźć zamiennika. I zawsze jakoś to sobie
wynagradzamy.
> I jak powtarzam - rozumiem takie zachowanie u dzieci. U
> dorosłych niestety nie.
A szkoda.
> Chyba warto podpisać protokół rozbieżności, bo w tej kwestii to się raczej
> nie dogadamy ;-)
Wymiana poglądów nie zawsze musi polegać na dojściu do konsensusu.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2007-10-29 14:02:17
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Agnieszka pisze:
> Aż boję się zapytać, czy ma to zastosowanie do drogich wycieczek
> fundowanych przez rodziców ;-)
>
> Agnieszka
Oczywiście, że ma :-) Przypomnę moje stanowisko: "Jasne że jechać..."
To do czego pijesz, to inna gałąź wątku :-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2007-10-29 14:04:17
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Jagna W. pisze:
>> Aż boję się zapytać, czy ma to zastosowanie do drogich wycieczek
>> fundowanych przez rodziców ;-)
>
> To jest do mnie pytanie? Bo za bardzo nie łapię o co chodzi :)
>
> JW
Taki był przepiekny flejmik ostatnio na pl.soc.rodzina:
"I co ja mam u diaska zrobić?" - załozony przez Lemura
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2007-10-29 14:06:04
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!29.10.2007, Jagna W. <w...@o...eu> napisał(a)
>> Aż boję się zapytać, czy ma to zastosowanie do drogich wycieczek
>> fundowanych przez rodziców ;-)
>
> To jest do mnie pytanie? Bo za bardzo nie łapię o co chodzi :)
Ostatnio nie jesteś w formie.
;)
--
_ Piotr Majkowski
}<_(> Magda 8 lat, Marcin 5 lat
http://msk-system.pl/majkowscy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |