Strona główna Grupy pl.soc.rodzina pies w domu vs syn

Grupy

Szukaj w grupach

 

pies w domu vs syn

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 132


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-11-05 21:55:51

Temat: pies w domu vs syn
Od: n30 <n...@n...pozlan.hopto.org> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Otoz mam taka sytuacje i chcialbym sie dowiedziec czy to moje zachowanie
jest patologiczne czy mojej rodziny...
Otoz:
Mam 20 lat i 15 letnia siostre. Moja siostra mazyla od dawna o psie,
tylko ze mieszkamy w starej kamienicy na srodku betonowego parku. po
drugiej stronie ulicy jest 5m kwadratowych trawy przykrytej 5cm warstwa
psiego gowna. Ja nienaiwdze psow, mialem z nimi kilka niemilych
doswiadczen. O moim zdaniu poinformowalem rodzicow jak tylko uslyszlame
o "psie". Moi rodzice totalnie zignorowali moj wyrazny sprzeciw uznajac
ze ja nie bede decydowal w domu. Powiedzieli ze napoczatku beda napewno
straty ale z czasem sie wszystko unormuje... Psa kupili jakis miesiac
temu( przymierzali sie do tego od roku, i przez ten rok zakazdym razem
jak padalo haslo pies, pojawial sie moj wyrazny sprzeciw). Matka jest
pedantka i krzyczy na mnie gdy szklanke postawie przesunieta o 3cm
wzgledem jej normalnego miejsca.. Odkad mamy psa on sobie sika gdzie
chce mnie to doprowadza do szalu. Byla takze mowa o tym ze pies nie ma
sie pojawiac w kuchni co w ogole jest dla mnie paranoja by pies lazil
sobie miedzy jedzeniem i skakal po stole. Narazie wygladalo to tak ze
pies wchodzil mi w droge to noga przesuwalem, albo krzyczlem na niego by
ise ulotnil, co oczywiscie denerwowalo moich rodzicow ze jak tak moge,
ze chca bym tylko go tolerowal, podczas gdy jestem ogolnie spokojnym i
zrownowazonym czlowiekem to jak patrze na tego psa mam ochote go
wyeleminowac. Moja pasja sa komputery jest ich w domu duzo, dzis pies
przegryzl kabel ktory laczyl moj serwer z moim komputerem. Jako ze pies
nalezy do siostry usterke usunolem i kosztami obciazylem siostre za co
zostalem zrownany z ziemia. Nie rozumiem zachowania moich rodzicow.
Zucili mi pieniadze w twarz ktore chcialem od mojej siostry a nie od
nich, i powiedzieli ze przegiolem pale, i ze mam nie prosic ich o co
kolwiek. Ja do dzis nie rozumiem jak oni mogli w ogole kupic tego psa, i
jeszcze meic do mnie teraz zal sie wsiekam ze on jest! Dla mnie jest to
perfidna ignorancja i brak szacunku dla mych pogladow. Aby pies niczego
nei zniszczyl musze wszystko chowac przed nim, musze sie chowac w moim
wlasnym domu to jakas paranoja. Juz sie skonczyl okres ze szczekal w
nocy... Powiedzcie czy to ja jestem jakis patologiczny? Czy moja
rodzina? Bo juz sie gubie..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-11-05 22:02:53

Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik n30 napisał:

> Witam.
> Otoz mam taka sytuacje i chcialbym sie dowiedziec czy to moje zachowanie
> jest patologiczne czy mojej rodziny...
> Otoz:
> Mam 20 lat i 15 letnia siostre. Moja siostra mazyla od dawna o psie,

> nocy... Powiedzcie czy to ja jestem jakis patologiczny? Czy moja
> rodzina? Bo juz sie gubie..

Masz 20 lat - czas najwyższy się usamodzielnić chyba, co?
Póki mieszkasz u rodziców przyjmujesz ich warunki. Chcesz żyć po
swojemu? Żyj na własną rękę.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-11-05 22:32:59

Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: n30 <n...@n...pozlan.hopto.org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Eulalka napisał:
> Użytkownik n30 napisał:
>
>> Witam.
>> Otoz mam taka sytuacje i chcialbym sie dowiedziec czy to moje
>> zachowanie jest patologiczne czy mojej rodziny...
>> Otoz:
>> Mam 20 lat i 15 letnia siostre. Moja siostra mazyla od dawna o psie,
>
>
>> nocy... Powiedzcie czy to ja jestem jakis patologiczny? Czy moja
>> rodzina? Bo juz sie gubie..
>
>
> Masz 20 lat - czas najwyższy się usamodzielnić chyba, co?
> Póki mieszkasz u rodziców przyjmujesz ich warunki. Chcesz żyć po
> swojemu? Żyj na własną rękę.
>

studjujac to dosc trudne zwlaszcza ze studjuje dziennie i ucze sie
dodatkowo zaocznie.

Pozdry...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-11-05 23:04:16

Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik n30 napisał:

>> Masz 20 lat - czas najwyższy się usamodzielnić chyba, co?
>> Póki mieszkasz u rodziców przyjmujesz ich warunki. Chcesz żyć po
>> swojemu? Żyj na własną rękę.
>>
>
> studjujac to dosc trudne zwlaszcza ze studjuje dziennie i ucze sie
> dodatkowo zaocznie.


To się trzeba dostosować.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-11-06 09:42:07

Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora

n30 wrote:

> kolwiek. Ja do dzis nie rozumiem jak oni mogli w ogole kupic tego psa,

Twoja siostra go chciała i Twoi rodzice najwyraźniej też. Nie rozumiem
więc, dlaczego to Twoje zdanie miałoby być brane pod uwagę jako pierwsze
i decydujące.

> jeszcze meic do mnie teraz zal sie wsiekam ze on jest! Dla mnie jest to
> perfidna ignorancja i brak szacunku dla mych pogladow.

A co z poglądami siostry i rodziców i szacunkiem dla tychże?

> Aby pies niczego
> nei zniszczyl musze wszystko chowac przed nim, musze sie chowac w moim
> wlasnym domu to jakas paranoja. Juz sie skonczyl okres ze szczekal w
> nocy... Powiedzcie czy to ja jestem jakis patologiczny? Czy moja
> rodzina? Bo juz sie gubie..

W zachowaniu Twojej rodziny nie widzę niczego patologicznego, za to u
Ciebie widzę wielką urażoną dumę pt.: "Jak oni śmieli mnie nie
posłuchać, jak śmieli się mi przeciwstawić?!" oraz "Teraz im pokażę,
niech no tylko dadzą mi pretekst!" Tak jak Ci poradziła Eulalka -- albo
się dostosuj, albo się wyprowadź. Jak mi się w domu nie podobało, to się
wyniosłam, też w trakcie studiów dziennych.


PS. Kodowanie zmień. I sprawdź: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=42158


Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-11-06 10:54:04

Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "n30" <n...@n...pozlan.hopto.org> napisal w wiadomosci
news:cmgt4j$5r5$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Mam 20 lat i 15 letnia siostre. Moja siostra mazyla od dawna o psie,


Czy mozesz mi powiedziec, dlaczego uwazasz, ze Twoje pragnienia i niecheci
powinny byc stawiane wyzej niz marzenia Twojej siostry (i checi Twoich
rodziców) ? Masz zakontraktowana w jakis sposób pozycje uprzywilejowana a
teraz umowa zostala zlamana?

Monika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-11-06 11:31:38

Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: Jaqu <j...@t...pl.pl> szukaj wiadomości tego autora

idiom napisał(a):

>
> Czy mozesz mi powiedziec, dlaczego uwazasz, ze Twoje pragnienia i niecheci
> powinny byc stawiane wyzej niz marzenia Twojej siostry (i checi Twoich
> rodziców) ? Masz zakontraktowana w jakis sposób pozycje uprzywilejowana a
> teraz umowa zostala zlamana?
>

tak to jest, jak ludzie sami nie mają pojęcia o czym piszą, pies w domu
to poważna sprawa i trzeba się na niego zdecydować wspólnie ponieważ
opieka nad nim rozkłada się na wszystkich członków rodziny, u mnie w
domu sytuacja była podoba bo wszyscy chcieli psa tylko ja nie,
oczywiście pies był a poźniej wyszło tak ze ja również musiałem sie nim
opiekować, Twoja sytuacja n30 jest zła, współczuje CI ale .. posiadanie
psa ma też dobre strony, które być może teraz nie są dla Ciebie widoczne
, poza tym poznałeś jak bardzo Twoje zdanie liczy się dla Twoich
rodziców, niestety w demokracji dobro jednostek poświeca się dla tego co
chce większość :) więc powinieneś chyba pogodzić się z losem którego
prawdopodobnie nie odmienisz i probować zminimalizować straty

czego Ci życze oraz cierplowości

--
Jaqu
jaqu na tlen.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-11-06 12:46:34

Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "n30" <n...@n...pozlan.hopto.org> napisal w wiadomosci
news:cmgt4j$5r5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Powiedzcie czy to ja jestem jakis patologiczny? Czy moja
> rodzina? Bo juz sie gubie..

Patologia to oczywiscie za duze slowo, ale zarówno Ty jak i Twoja rodzina
macie kilka spraw do przemyslenia.
Jesli moge Ci cos poradzic to potraktuj tego pieska jako dar od Boga po to
bys mial okazje nauczyc sie odrobiny tolerancji. W takim kontekscie dodam
jeszcze ze duzo bardziej na niego zasluzyles niz Twoja rodzina, a juz na
pewno nie zasluzyl sobie na taka sytuacje wasz pies.

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-11-06 14:50:10

Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: "Robbins" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "n30" <n...@n...pozlan.hopto.org> napisal w wiadomosci
news:cmgt4j$5r5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [ciach]

Po pierwsze, to zadaj sobie pytanie - czy moje potrzeby i pragnienia stoja
wyzej ponad potrzebami pozostalych domownikow.
Jednak uwazam, ze jezeli wyraziles sprzeciw wobec posiadania psa, to nie
powinienes byc wlaczany do sprawowania opieki nad nim itd oraz ponoszenia
kosztow szkod jakie wyrzadzil. W tej materii twoi rodzice zachowali sie
skandalicznie i nic ich nie usprawiedliwia. Miales prawo obciazyc kosztami
siostre, a moze nawet rodzicow.

Rob


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-11-06 15:22:42

Temat: Re: pies w domu vs syn
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eulalka wrote:

> Użytkownik n30 napisał:
>
>>> Masz 20 lat - czas najwyższy się usamodzielnić chyba, co?
>>> Póki mieszkasz u rodziców przyjmujesz ich warunki. Chcesz żyć po
>>> swojemu? Żyj na własną rękę.
>>>
>>
>> studjujac to dosc trudne zwlaszcza ze studjuje dziennie i ucze sie
>> dodatkowo zaocznie.
>
>
> To się trzeba dostosować.

Podepnę się pod Tobą, Eulalka, bo częściowo masz rację - chłopak powinien
skorzystać z alternatywy: dostosowuję się albo idę na swoje...
Swoją drogą n30 - nie możesz się jakoś odizolować od tego psa? Zamknąć swój
pokój na klucz, wyrobić w psie odruch taki, jaki ma nasz kot na widok
mojego męża - mąż wchodzi, kot wychodzi;-)
Doskonale Cię rozumem, bo dla mnie pies w mieszkaniu oznaczałby wojnę, ale w
końcu Twoja rodzina zadecydowała, że dla nich to jest OK - tyle, że skoro
Ty go nie chcesz, to możesz udawać, że pies nie istnieje, zaznacz swoje
terytorium*, zapowiedz, że ponieważ jesteś przeciwny, nie życzysz sobie,
żeby pies przebywał w Twoim pokoju, zaglądał Ci do talerza, sikał w Twoje
kapcie czy co tam wyprawia - w końcu ma właściciela, który powinien
odpowiadać za jego wyczyny i szkody naprawiać.

* za skojarzenia czytelnika nie odpowiadam;-)
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co kupić teściom? pomocy
(artykuł)- alfabet zdrady
Sasiedzi... jak dac im rade...
teściowa czary-mary
Dziecko a szkoła

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »