« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-24 12:16:50
Temat: pigwóweczka?Kto pamięta przepis na nalewkę z pigwówek,
podawaną na grupie dwa lata temu? :-)
Nalewka, którą zaczęłam robić dwa lata temu,
w czerwcu zeszłego roku, wydała mi się
strasznie kwaśna i nie do spożycia.
Dodałam cukru i zapomniałam.
Teraz jest całkiem niezła, chociaż nieźle by było
gdybym rok temu dała więcej cukru.
Najbardziej smakuje mi w herbacie.
Ładnie rozgrzewa w te jesienne chłody.
Czas teraz na zbieranie pigwówek :-)
pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-09-24 15:18:48
Temat: Re: pigwóweczka?
> Czas teraz na zbieranie pigwówek :-)
>
> pozdrawiam Krycha
raczej po pierwszych mrozach....... czyzbym cos przeoczył?
pozdrawiam, andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-09-24 18:10:05
Temat: Re: pigwóweczka?Mam pigwę na swoim ogrodzie, nawet nieźle obrodziła w tym roku. Owoce
pozostają do wiosny, potem zazwyczaj wywalam je na kompost.
Podaj proszę przepis na pigwówkę.
Pozdrawiam,
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-09-24 18:24:05
Temat: Re: pigwóweczka?...
> Mam pigwę na swoim ogrodzie, nawet nieźle obrodziła w tym roku. Owoce
> pozostają do wiosny, potem zazwyczaj wywalam je na kompost.
>
> Podaj proszę przepis na pigwówkę.
>
> Pozdrawiam,
>
> Wojtek
Heh, szkoda takich owoców na wódę!
Zrób pysia konfiturę.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-09-26 15:36:52
Temat: Re: pigwóweczka?
krycha schrieb:
> Kto pamięta przepis na nalewkę z pigwówek,
> podawaną na grupie dwa lata temu? :-)
Nie pamietam. A jakis rewelacyjny byl? Moge podac Ci moj, taki na oko.
> Nalewka, którą zaczęłam robić dwa lata temu,
> w czerwcu zeszłego roku, wydała mi się
> strasznie kwaśna i nie do spożycia.
Ot, niecierpliwa! Po dwoch latach to ja nawet na butelki nie patrze.
> Dodałam cukru i zapomniałam.
> Teraz jest całkiem niezła, chociaż nieźle by było
> gdybym rok temu dała więcej cukru.
To zalezy jak robilas. Ja zwykle zalewam rozdrobnione owoce mieszanina
spirytusu i wodki. Ma to moc okolo 70°. Po kilku miesiacach zlewam
esencje i wlewam ja do cieplej wody cukrowej. Nie odwrotnie, bo gorzej
sie klaruje. Stosunek na 1l zlewu 0.5l syropu cukrowego. Ile dasz cukru,
to juz Twoja sprawa. Sa przepisy w ktorych owoce sie gotuje i pewnie
wowczas sa mniej kwasne. Ja robie z owocow pigwowca japonskiego 'Cido'.
To jedna z najlepszych nalewek. Wspaniala zlocista barwa i
niepowtarzalny aromat. Aha, owoce mozna ponownie zalac wodka. Wychodzi z
tego jeszcze calkiem przyjemna II gatunkowa. Obie mozna tez polaczyc. Ja
ta ostatnia robie tez z miodem. Gorzej sie klaruje ale z czasem i ta
robi sie czysta.
> Najbardziej smakuje mi w herbacie.
> Ładnie rozgrzewa w te jesienne chłody.
> Czas teraz na zbieranie pigwówek :-)
Ja juz zrobilem blisko ponad sloikow konfitury z derenia. 1/3 z
dodatkiem soku z malin, 1/3 z sokiem jezynowym a reszte z samym
dereniem. Szczegolnie ta z malinami smakuje. Polecam.
>
> pozdrawiam Krycha
>
klaniam sie,
kresowiec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-09-26 17:47:42
Temat: Re: pigwóweczka?W wiadomości news:cj6nq7$37e$1@ulysses.news.tiscali.de Kresowiec
<i...@t...de> napisał(a):
>
> Ja juz zrobilem blisko ponad sloikow konfitury z derenia. 1/3 z
> dodatkiem soku z malin, 1/3 z sokiem jezynowym a reszte z samym
> dereniem. Szczegolnie ta z malinami smakuje. Polecam.
>>
Hejka. Blisko ponad, to kilka, kilkanaście, kilkadziesiat, a może
kilkaset słoików? ;-)
Pozdrawiam konfiturowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-09-26 18:23:21
Temat: Re: pigwóweczka?> > Ja juz zrobilem blisko ponad sloikow konfitury z derenia. 1/3 z
> > dodatkiem soku z malin, 1/3 z sokiem jezynowym a reszte z samym
> > dereniem. Szczegolnie ta z malinami smakuje. Polecam.
> >>
> Hejka. Blisko ponad, to kilka, kilkanaście, kilkadziesiat, a może
> kilkaset słoików? ;-)
> Pozdrawiam konfiturowo Ja...cki
Wyszły dwa słoiczki z owoców cytryńca;-)
Pozdrawia kusicielsko boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-09-26 19:04:47
Temat: Re: pigwóweczka?
Dirko schrieb:
> W wiadomości news:cj6nq7$37e$1@ulysses.news.tiscali.de Kresowiec
> <i...@t...de> napisał(a):
>
>>Ja juz zrobilem blisko ponad sloikow konfitury z derenia. 1/3 z
>>dodatkiem soku z malin, 1/3 z sokiem jezynowym a reszte z samym
>>dereniem. Szczegolnie ta z malinami smakuje. Polecam.
>>
> Hejka. Blisko ponad, to kilka, kilkanaście, kilkadziesiat, a może
> kilkaset słoików? ;-)
> Pozdrawiam konfiturowo Ja...cki
>
Oto przyklad skrajnego antyzabuzanizmu, tak charakterystycznego dla
centralakow z bylej Kongresowki.
Blisko 20 albo ponad, bo juz dwa sloiki podarowalem. A jeszcze nie
oberwalem 'Jolico' a tam wisi jakies 4 i pol litra dereniowki i pewnie
ze 4 sloiki konfitury panskiej, bo wzmocnionej dereniowka sprzed
czterech lat. Musze jednak jeszcze troche poczekac, bo "Austriak" zawsze
sie spoznia.
Sciskam Was Dirko i caluje,
kresowiec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-09-26 19:05:42
Temat: Re: pigwóweczka?
boletus schrieb:
>>>Ja juz zrobilem blisko ponad sloikow konfitury z derenia. 1/3 z
>>>dodatkiem soku z malin, 1/3 z sokiem jezynowym a reszte z samym
>>>dereniem. Szczegolnie ta z malinami smakuje. Polecam.
>>>
>> Hejka. Blisko ponad, to kilka, kilkanaście, kilkadziesiat, a może
>>kilkaset słoików? ;-)
>> Pozdrawiam konfiturowo Ja...cki
>
>
> Wyszły dwa słoiczki z owoców cytryńca;-)
>
> Pozdrawia kusicielsko boletus
>
>
Niech beda i dwa ale ile czlowiek na Viagrze zaoszczedzi!
kresowiec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-09-26 19:33:06
Temat: Re: pigwóweczka?W wiadomości news:cj7403$5gt$1@ulysses.news.tiscali.de Kresowiec
<i...@t...de> napisał(a):
>
> Oto przyklad skrajnego antyzabuzanizmu, tak charakterystycznego dla
> centralakow z bylej Kongresowki.
>
Hejka. I tu się mylisz. Moje serce zostało za Bugiem, bo stamtąd
mój ród. :-)
>
> Blisko 20 albo ponad, bo juz dwa sloiki podarowalem. A jeszcze nie
> oberwalem 'Jolico' a tam wisi jakies 4 i pol litra dereniowki i
> pewnie ze 4 sloiki konfitury panskiej, bo wzmocnionej dereniowka
> sprzed czterech lat. Musze jednak jeszcze troche poczekac, bo
> "Austriak" zawsze sie spoznia.
>
To jakieś austryjackie gadanie. ;-) Mimo, że mieszkam na terenie
historycznej Małopolski, nic nie rozumiem. :-(
>
> Sciskam Was Dirko i caluje,
>
Co Ty Irek, prałatem zostałeś? :-D
Pozdrawiam rakusko Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |