| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-21 09:20:14
Temat: Re: plama - pomocy! (OT?)"Katarzyna Kulpa" <k...@k...net> wrote
> donosze z poligonu. z powodu braku odpowiedniego stezenia wody utlenionej
> (taka medyczna w butelce nie dala rady) zaatakowalam plame domestosem,
> nie bawiac sie w rozcienczanie, wbrew wyraznym zakazom na opakowaniu. po
> 15-20 min. splukalam b.obficie. plamy nie widac, dziury tez nie. odziez
sie
> suszy.
No, no, a nie masz przypadkiem teraz szarej bluzki w biale plamki? :-))) Jak
nie, to moje uznanie, a pomysl kupuje :)
Kruszynka
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-21 11:11:17
Temat: Re: plama - pomocy! (OT?)Kruszynka <l...@w...pl> napisał(a):
> No, no, a nie masz przypadkiem teraz szarej bluzki w biale plamki? :-))) Jak
> nie, to moje uznanie, a pomysl kupuje :)
wlasnie mam ja na sobie. plamek brak :) ale bawelnianego tiszerta nie
odwazylabym sie tak traktowac, bo to raczej pewne, ze by sie
odbarwil/zniszczyl. to jest jakies pancerne wlokno, taka tasiemkowata wloczka
(ciuch jest dzianinowy). zastanawialam sie, czy sie nie rozpusci. kiedys w
czasie domowych robot pochlapalam sobie swietne portki domestosem, nie dosc,
ze odbarwilo, to zaczely sie dziury robic :(
-- kasica
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-21 15:19:44
Temat: Re: plama - pomocy! (OT?)On Fri, 21 Feb 2003 11:11:17 +0000 (UTC), "Kasia Kulpa"
<k...@N...gazeta.pl> wrote:
>Kruszynka <l...@w...pl> napisa?(a):
>> No, no, a nie masz przypadkiem teraz szarej bluzki w biale plamki? :-))) Jak
>> nie, to moje uznanie, a pomysl kupuje :)
>
>wlasnie mam ja na sobie. plamek brak :) ale bawelnianego tiszerta nie
>odwazylabym sie tak traktowac, bo to raczej pewne, ze by sie
>odbarwil/zniszczyl. to jest jakies pancerne wlokno, taka tasiemkowata wloczka
>(ciuch jest dzianinowy). zastanawialam sie, czy sie nie rozpusci. kiedys w
>czasie domowych robot pochlapalam sobie swietne portki domestosem, nie dosc,
>ze odbarwilo, to zaczely sie dziury robic :(
>
>-- kasica
bleach czyli taki domestos...ja tego uzywam caly czas na biale
rzeczy - zmoczyc plame i okolice, na patyczek z wata tego
chlupnac krople, pomazac plame...po paru minutach plukac
dokladnie cala rzecz, ja nawet rzeczy niebiale traktuje tak, ale
powinny byc jasne, jak sie szybko zlapie, nie odbarwi, moj maz
sobie slicznie zachlapal koszulke granatowa cholerm przy
czysczeniu cudzego basenu...w kropki mila potem koszule
a - i nie suszyc na kaloryferze, ex plama i okolice zazolca sie
Pierz
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |