Monika,

ja wprawdzie nie jestem po amputacji, ale znam taka osobe. Osoba ta
porusza sie na protezach. Skonczyla studia, pracuje jako nauczycielka,
zalozyla rodzine, ma dziecko, jezdzi samochodem.

Wszystko wiec zalezy od Twojego nastawienia do zycia i silnej woli.

Wyglada na to, ze jestes zdecydowana walczyc, a wiec masz duze szanse na
(prawie) normalne, samodzielne zycie. Bedzie Ci trudniej niz osobom
chodzacym, ale sa to przeszkody do pokonania. Najwazniejsze, abys nie
ograniczyla swojego zycia do siedzenia w domu, wrecz przeciwnie,
powinnas jak najwiecej udzielac sie towarzysko.

Powodzenia!

--
Wojciech Miskiewicz




Monika wrote:
> Szukam ludzi z podobnym problemem , szukam sposobu jak sobie pomóc,
> ułatwić życie niedawno na skutek wypadku zostały mi amputowane obie
> nogi , siedze na wózku , nie wiem jak sobie dalej wszystko poukładać
>
> Monika