« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-03 11:16:54
Temat: poczatek załamaniaWitam
mam pewien problem
niedawno stracialam prace pracowalam tam nie dlugo
byla kierowniczka bez powodu mnie zwolnila mimo ze prace wykonywalam
rzetelnie i starannie wiele razy po godzinnach
jest to osoba bezwzgledna i bez skrupolow,arogancka trudna we wspolzyciu
zwalniala i zwalnia
teraz powinnam szuakc nowej pracy ale nie mam sily dodam za mam wyzsze
wyksztalcenie -doswiadczenie i jestem mloda mieszkam w duzym miescie ale o
prace nie jest latwo nawet tam
nie chce mi sie wstawac z lozka , jesc ,mam mysli samobojcze
ida Swieta ja czuje ze nie chce mi sie zyc,ze bez sensu jest to wszystko ta
egzystencja
wiem jak trudno jest o prace bo szuakalam prawie rok i znowu musze szukac
jestem zalamana
moze ktos mi poradzi na ten stan rzeczy
czuje ze ogarnia mnie pustka i zalamanie psychiczne
mam narzeczonego z ktorym mieszkam on jedyny mnie wspiera w tych trudnych
chwilach
ale widzi tez ze cos ze mna jest nie tak ciagle placze mam ataki zlosci
stara sie mnie pocieszac ale to nic nie daje
prosze o jakas rade jak wyjsc z tej beznadziejnej sytuacji
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-12-03 11:23:59
Temat: Re: poczatek załamaniacoralek <c...@w...pl> napisał(a):
> Witam
> mam pewien problem
> niedawno stracialam prace pracowalam tam nie dlugo
> byla kierowniczka bez powodu mnie zwolnila mimo ze prace wykonywalam
> rzetelnie i starannie wiele razy po godzinnach
> jest to osoba bezwzgledna i bez skrupolow,arogancka trudna we wspolzyciu
> zwalniala i zwalnia
trzeba bylo pozwac pinde.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-03 11:31:23
Temat: Re: poczatek załamaniaA tak to teraz bywa :(
mnie niedawno też wylali z pracy, ale już odżyłam bo na szczęście udało mi
się coś dopaść.
Wiem, że jest Ci ciężko, ale dobrze że masz wsparcie w swiom facecie :) No i
na pewno uda Ci się coś znaleść, ja życzę powodzenie i uszy do góry...
Wyjdz gdzieś, żebyś za dużo nie myślała, bo siedzenie w domu jest mimo
wszystko straszne i nie sprzyja zapomnieniu...
Pozdrówka.
Użytkownik "coralek" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cophvo$n83$1@achot.icm.edu.pl...
> Witam
> mam pewien problem
> niedawno stracialam prace pracowalam tam nie dlugo
> byla kierowniczka bez powodu mnie zwolnila mimo ze prace wykonywalam
> rzetelnie i starannie wiele razy po godzinnach
> jest to osoba bezwzgledna i bez skrupolow,arogancka trudna we wspolzyciu
> zwalniala i zwalnia
>
> teraz powinnam szuakc nowej pracy ale nie mam sily dodam za mam wyzsze
> wyksztalcenie -doswiadczenie i jestem mloda mieszkam w duzym miescie ale o
> prace nie jest latwo nawet tam
> nie chce mi sie wstawac z lozka , jesc ,mam mysli samobojcze
> ida Swieta ja czuje ze nie chce mi sie zyc,ze bez sensu jest to wszystko
> ta
> egzystencja
> wiem jak trudno jest o prace bo szuakalam prawie rok i znowu musze szukac
> jestem zalamana
> moze ktos mi poradzi na ten stan rzeczy
> czuje ze ogarnia mnie pustka i zalamanie psychiczne
> mam narzeczonego z ktorym mieszkam on jedyny mnie wspiera w tych trudnych
> chwilach
> ale widzi tez ze cos ze mna jest nie tak ciagle placze mam ataki zlosci
> stara sie mnie pocieszac ale to nic nie daje
> prosze o jakas rade jak wyjsc z tej beznadziejnej sytuacji
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-03 16:53:29
Temat: Re: poczatek załamania> teraz powinnam szuakc nowej pracy ale nie mam sily dodam za mam wyzsze
> wyksztalcenie -doswiadczenie i jestem mloda mieszkam w duzym miescie ale o
> prace nie jest latwo nawet tam
> nie chce mi sie wstawac z lozka , jesc ,mam mysli samobojcze
> ida Swieta ja czuje ze nie chce mi sie zyc,ze bez sensu jest to wszystko
ta
> egzystencja
Jeżeli do tego wszystkiego lubisz siedzieć w ciemnych pomieszczeniach,
mysl o szukaniu pracy wykańcza cię,
czujesz niemalże ból fizyczny z powodu trudnej sytucacji,
czujesz jakbyś była wciągnięta w wir smutku,
czujesz się jak dziecko w łonie matki,
Najprostsze rzeczy są dalekie i obce,
Czujesz się winna wszekiej krzywdzie
to napisz na priv.
Broda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-03 17:47:06
Temat: Re: poczatek załamaniaBroda napisał:
> Jeżeli do tego wszystkiego lubisz siedzieć w ciemnych pomieszczeniach,
> mysl o szukaniu pracy wykańcza cię,
> czujesz niemalże ból fizyczny z powodu trudnej sytucacji,
> czujesz jakbyś była wciągnięta w wir smutku,
> czujesz się jak dziecko w łonie matki,
> Najprostsze rzeczy są dalekie i obce,
> Czujesz się winna wszekiej krzywdzie
>
> to napisz na priv.
ROTFL, powinno być jeszcze: Jeśli choć jedna odpowiedź brzmi TAK! Napisz na
priva, twe problemy miną w mgnieniu oka!
--
Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to.
www.fioletowykot.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-04 09:26:55
Temat: Re: poczatek załamania
Użytkownik "tomala" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:copiqd$1sf$1@opal.icpnet.pl...
> Wyjdz gdzieś, żebyś za dużo nie myślała,
To zawsze pomaga. Weź rower i ścioraj się na maxa :) Albo bierz faceta,
wrzuć do plecaka tyle ile się zmieści i przeczołgaj się z tym po górach.
Albo ... byle co, byle w ten deseń. Ale polecam góry. Jak ktoś kiedyś
powiedział: góry mają to do siebie, że przywracają rzeczom ich właściwe
wymiary.
pozdro
useR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |