medea pisze:
> tren R pisze:
>
>> tak to sprytnie napisałem, żebyś pomyślała, że to twój dysonans!
>>
>
> Czyli wmanipulowałeś mnie w swój własny dysonans, którego nie byłam
> nawet świadoma, że go mam? No to jak z dysonansu zrobi się rezonans, to
> się chyba nazywa konsensus. :)

albo jakiś nonsensus :)

--
"Nie uderzaj, jeśli to możliwe. Lecz jeśli bijesz, nigdy nie bij
miękko". Roosevelt