Użytkownik "Gierappa" <a...@f...bossar.pl> napisał

> Bywa ze w domu jest a jak nie ma to czekam az mi ktos dowiezie;)

Nie wstyd Ci ?
Poważnie pytam ... nie wstyd Ci angażować innych bo Ty _nie_pomyślałaś_ o
sprawie tak oczywistej jak kupno tamponów dla siebie ?


> Nie chodzi o to ze niespodziewanie ale jakos nigdy nie mam glowy i
> czasu na jakiekolwiek zakupy.

Nie przesadzaj ;-))) Po bazę to pojechałaś :-))))
I na spotkanie umówić się chcesz ... więc chodzisz po mieście i możesz
wstąpić do kiosku.
Trzeba chcieć ..... tylko .... czy aż ;-/



> O zakupy to sie troszcza rodzice.

O tabletki antykoncepcyjne też ? MSPANCH ;-)))



> No i jak mamie nie powiem to nie kupi
> mi tamponow.

I tu kolejna zagadka dla mnie ... wyjaśnij mi proszę - bo nie rozumiem ...
skoro mama robi zakupy i Ty zawsze nie masz tamponów (bo sama ich nie
kupujesz - za duży wysiłek) to czemu mama nie kupuje Ci ich cyklicznie ?
Ją ten Twój okres też zaskakuje ?
A może chce Ci dać do zrozumienia, że najwyższy już czas samodzielnie zadbać
o takie sprawy .... a nie czekać aż Ci ktoś watę dowiezie ?


> Ja sie naprawde staram ale jak pisze
> szybko to nie mysle nad ortografia:(

To pisz trochę wolniej ;-) Albo najlepiej ... czytaj jeszcze raz przed
wysłaniem ;-) Pośpiech nie tłumaczy błędów.

Pozdrawiam
MOLNARka