Data: 2002-10-18 20:38:18
Temat: Re: pojęcie nieba
Od: Adam Górski <a...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jaro" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aooqao$6ai$1@news.gazeta.pl...
> Myślę, że rozumiem pojęcie nieba, tak jak się je ogólnie określa - nie
> definicją, ale określeniami posługującymi się logiką metaforyczną. Każda
> próba "definicji", jeśli nie jest formalizmem określającym system
> filozoficzny, lub zdeterminowana założeniłami tego systemu, jest jakąś
> alegotią czy porównaniem. To że jest jednak pojęciem dość dobrze
określonym
> stanowi Intersubiektywna komunikowalność i zrozumiałość pojęcia "niebo".
>
> Dlatego pragnę zakomunikować, że to co niebo stanowi dla mnie to właśnie
to
> integruje wszystkie co "definicje", metafory i poglądy z szufladki "niebo"
> bez wypowiadania żadnej formuły, która byłaby tylko jeszcze jednym mało
> istotnym poglądem. Ergo: "najważniejsze jest to co zostało przemilczane".
To po co tyle piszesz? :)
> P.S. Skomplikowany sposób wypowiedzi to mój znak rozpoznawczy... i dobrze
mi
> z tym, czego i innym życze.
Czyli według Ciebie:
1. Lepiej nie mówić, bo to tylko zafałszowuje przedmiot sprowadzając go
tylko do jednego aspektu obecnego w wypowiedzi.
2. Jak już mówić, to skomplikowanie. Tylko po co, skoro niewielka część
populacji Cię wtedy zrozumie?
Coś pominąłem?
Pozdrawiam serdecznie
Adam
|