półpasiec

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13

1. Data: 2008-05-13 15:51:17

Temat: półpasiec
Od: "Lik" <l...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Nie jestem pewna, czy lekarz dobrze zdiagnozował u mnie półpaśca. Czy są może
jaieś badania na obecność wirusa, który wywołuje półpaśća? Biorę od 4 dni lek
Heviran (3 razy na dobę po 800 mg), ale ból jest bardzo silny i się nie
zmniejszył. Muszę brać Tramal, na wyciszenie bólu, ale on go tylko przytłumia.
W definicjach półpaśca w internecie widzę, że mowa jest o pęcherzykach wodnych
na skórze po jednej stronie ciała, u mnie na plecach są 4 zaczerwienione małe
zgrubienia, plamki, ale bez płynów w środku, są tylko drobne grudki. A ból jest
zarówno w przodzie (pierś). pod pachą i sięga aż po łopatkę - po tej stronie,
gdzie mam te zgrubienia. Boli mnie tylko ta prawa strona. Czy to rzeczywiście
półpasiec? Czy może węzły chłonne? Proszę o poradę. :-)

Lik

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-05-17 21:30:03

Temat: Re: półpasiec
Od: "Mirab" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lik <l...@a...pl> napisał(a):

> Witam,
>
> Nie jestem pewna, czy lekarz dobrze zdiagnozował u mnie półpaśca. Czy są może
> jaieś badania na obecność wirusa, który wywołuje półpaśća? Biorę od 4 dni lek
> Heviran (3 razy na dobę po 800 mg), ale ból jest bardzo silny i się nie
> zmniejszył. Muszę brać Tramal, na wyciszenie bólu, ale on go tylko przytłumia.
> W definicjach półpaśca w internecie widzę, że mowa jest o pęcherzykach wodnych
> na skórze po jednej stronie ciała, u mnie na plecach są 4 zaczerwienione małe
> zgrubienia, plamki, ale bez płynów w środku, są tylko drobne grudki. A ból jest
>
> zarówno w przodzie (pierś). pod pachą i sięga aż po łopatkę - po tej stronie,
> gdzie mam te zgrubienia. Boli mnie tylko ta prawa strona. Czy to rzeczywiście
> półpasiec? Czy może węzły chłonne? Proszę o poradę. :-)
>
> Lik
>

Opis, który podajesz, pasuje - tak objawia się półpasiec.

Niestety ból może być w tej chorobie bardzo silny...

Nie można tej choroby potwierdzić badaniem na obecność wirusa, ponieważ wirus
który ją wywołuje znajduje sie w organizmie każdej osoby po przebytej ospie
wietrznej.

Życzę wytrwałości...

Mirab

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-05-17 22:13:43

Temat: Re: półpasiec
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mirab wrote:

>
> Nie można tej choroby potwierdzić badaniem na obecność wirusa, ponieważ
> wirus który ją wywołuje znajduje sie w organizmie każdej osoby po
> przebytej ospie wietrznej.
>

oj, niezupełnie tak - testy ilościowe na przeciwciała mogą potwierdzić, czy
wirus jest akurat bardzo aktywny.

A ja ze swojej strony polecam duuużo witaminy C oraz cynku - o ile
oczywiście nie ma przeciwwskazań. Te dwie rzeczy to prawdziwe viruskillery,
kiedyś w ogóle ospę wietrzną leczono cynkiem, ba, nawet leczono czarną ospę
z całkiem niezłą skutecznością.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-05-17 22:19:11

Temat: Re: półpasiec
Od: "Mirab" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki <t...@w...pl> napisał(a):

> Mirab wrote:
>
>
> >
> > Nie można tej choroby potwierdzić badaniem na obecność wirusa, ponieważ
> > wirus który ją wywołuje znajduje sie w organizmie każdej osoby po
> > przebytej ospie wietrznej.
> >
>
> oj, niezupełnie tak - testy ilościowe na przeciwciała mogą potwierdzić, czy
> wirus jest akurat bardzo aktywny.

Tomku, a zalecił byś poziom przeciwciał?

Bo ja nie.

Pozdrawiam,
Mirab

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-05-18 06:52:35

Temat: Re: półpasiec
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mirab wrote:

>>
>> oj, niezupełnie tak - testy ilościowe na przeciwciała mogą potwierdzić,
>> czy wirus jest akurat bardzo aktywny.
>
> Tomku, a zalecił byś poziom przeciwciał?
>
> Bo ja nie.
>

nie jestem lekarzem więc nic bym nie zalecał, jak pacjent chce niech sam
sobie zbada - chociażby z ciekawości, ALE - są sytuacje, w których poziom
przeciwciał tego akurat wirusa jest badaniem, które należy wykonać
bezwzględnie, np znajoma pół roku leczyła się na boreliozę, póki w klinice
w Czechach nie zrobili jej właśnie tego badania. W przypadku Lik można by
to zrobić, jeśli ból nie ustępuje po dłuższym czasie. Półpasiec może
imitować boreliozę, może też być odwrotnie, brak podwyższonego miana
przeciwciał i reakcji na leczenie jest wskazaniem, żeby szukać innej
przyczyny niż wirusek.

Ale fakt, sorki, dałem się ponieść temu, co jest zarazą grup dyskusyjnych -
zamiast odnieść się do omawianego przypadku, czepiłem się sformułowania -
przepraszam :)

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-05-18 10:30:14

Temat: Re: półpasiec
Od: "Mirab" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki <t...@w...pl> napisał(a):

> Mirab wrote:
>
>
> >>
> >> oj, niezupełnie tak - testy ilościowe na przeciwciała mogą potwierdzić,
> >> czy wirus jest akurat bardzo aktywny.
> >
> > Tomku, a zalecił byś poziom przeciwciał?
> >
> > Bo ja nie.
> >
>
> nie jestem lekarzem więc nic bym nie zalecał, jak pacjent chce niech sam
> sobie zbada - chociażby z ciekawości, ALE - są sytuacje, w których poziom
> przeciwciał tego akurat wirusa jest badaniem, które należy wykonać
> bezwzględnie, np znajoma pół roku leczyła się na boreliozę, póki w klinice
> w Czechach nie zrobili jej właśnie tego badania. W przypadku Lik można by
> to zrobić, jeśli ból nie ustępuje po dłuższym czasie. Półpasiec może
> imitować boreliozę, może też być odwrotnie, brak podwyższonego miana
> przeciwciał i reakcji na leczenie jest wskazaniem, żeby szukać innej
> przyczyny niż wirusek.
>
> Ale fakt, sorki, dałem się ponieść temu, co jest zarazą grup dyskusyjnych -
> zamiast odnieść się do omawianego przypadku, czepiłem się sformułowania -
> przepraszam :)

Nie przepraszaj, każda rzeczowa dyskusja jest dobra :)

Pozwolę sobie skomentować.

Opisane dolegliwości są charakterystyczne, stąd preferowane jest rozpoznanie
oparte na samych objawach. Badania laboratoryjne wskazane są w przypadku osób
o osłabionej odporności (mam na myśli przyjmowanie steroidów, immunosupresję w
chorobach nowotworowych, objawowe zakażenie wirusem HIV...) oraz wtedy gdy
przebieg jest nietypowy.

Wtedy jednak nie wykonuje się rutynowo poziomu przeciwciał a test PCR
wykrywający wysokie miano ("stężenie") wirusa we krwi lub z wyskrobin ze zmian
(przyznaję że w praktyce nie spotkałem się z tym ostatnim). Ponieważ jest to
badanie drogie nie zachęcam do jego wykonania tylko po to by potwierdzić
kliniczne przypuszczenie.

To taka paskudna choroba że sie w niej cierpi z bólu, niestety :/

Pozdrawiam
Mirab

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2008-05-19 17:39:56

Temat: Re: półpasiec
Od: l...@a...pl szukaj wiadomości tego autora

> To taka paskudna choroba że sie w niej cierpi z bólu, niestety :/
>
> Pozdrawiam
> Mirab

Dziękuję Mirabowi i Tomkowi za pomoc. :-) Leki wybrałam, już jest trochę
lepiej, więc to chyba półpasiec. A kiedy nastąpi wyleczenie całkowite, żebym
nie była zagrożeniem dla otoczenia, bo to przecież choroba zakaźna?

Lik

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2008-05-19 18:33:55

Temat: Re: półpasiec
Od: "Lik" <l...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dziękuję Mirabowi i Tomkowi za pomoc. :-) Leki wybrałam, już jest trochę
> lepiej, więc to chyba półpasiec. A kiedy nastąpi wyleczenie całkowite, żebym
> nie była zagrożeniem dla otoczenia, bo to przecież choroba zakaźna?
>
> Lik

Chciałabym się jeszcze spytać, jak dalej ma wyglądać leczenie. Ból, choć
troszkę niejszy, nadal jest. Czy powinnam brać Tramal (czy inny lek
przeciwbólowy - Tramal nie za bardzo pomaga, lepiej działają bonifraterskie
proszki przeciwbólowe Antineuralgina) Tak długo, jak trwa ból (np. miesiąc czy
dłużej)? Czy opakowanie Heviranu (800 mg X 30 tabletki), które zużyłam przez
ok. tydzień to już koniec leczenia? Ślady na plecach znacznie się już
zmniejszyły i lekarz powiedział, że więcej już nie muszę brać Heviranu, a
trzeba tylko patrzeć, czy nie pojawią się nowe wysiewy..

Pozdrawiam, Lik :-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2008-05-19 19:32:00

Temat: Re: półpasiec
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lik wrote:

>

ja tylko z małym ostrzeżeniem:

W Polsce jest więcej osób uzależnionych od Tramalu niż od heroiny. Wyjść z
jednego i z drugiego jest mniej więcej tak samo trudno. Bardzo, ale to
baaaardzo z tramalem uważaj, to zwykły narkotyk z grupy opiatów. Uzależnia
od heroiny wolniej, ale równie skutecznie.

Co do leczenia nie wtrącam się, bo lekarzem nie jestem, ale przypominam -
cynk i naturalna witamina C, czyli preparat zincas (najlepiej chyba
przyswajalny cynk na rynku) i duuużo owoców cytrusowych. Cynku sobie nie
żałuj, kiedyś leczono nim ospę i półpaśca.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2008-05-19 21:56:13

Temat: Re: półpasiec
Od: "Mirab" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lik <l...@a...pl> napisał(a):

>
> > Dziękuję Mirabowi i Tomkowi za pomoc. :-) Leki wybrałam, już jest trochę
> > lepiej, więc to chyba półpasiec. A kiedy nastąpi wyleczenie całkowite,
żebym
> > nie była zagrożeniem dla otoczenia, bo to przecież choroba zakaźna?
> >
> > Lik
>
> Chciałabym się jeszcze spytać, jak dalej ma wyglądać leczenie. Ból, choć
> troszkę niejszy, nadal jest. Czy powinnam brać Tramal (czy inny lek
> przeciwbólowy - Tramal nie za bardzo pomaga, lepiej działają
bonifraterskie
> proszki przeciwbólowe Antineuralgina) Tak długo, jak trwa ból (np. miesiąc
czy
> dłużej)? Czy opakowanie Heviranu (800 mg X 30 tabletki), które zużyłam
przez
> ok. tydzień to już koniec leczenia? Ślady na plecach znacznie się już
> zmniejszyły i lekarz powiedział, że więcej już nie muszę brać Heviranu, a
> trzeba tylko patrzeć, czy nie pojawią się nowe wysiewy..
>
>
> Pozdrawiam, Lik :-)
>
>

Ciesze sie że jest lepiej :)

Leki przeciwbólowe odstawiaj. Próbuj radzic sobie bez nich. Może to nie byc
łatwe - ból może jeszcze utrzymywać sie przez jakiś czas, ale, jak słusznie
radzi Tomek, uzależnic sie jest łatwo.

Jeżli stan sie poprawia i nie pojawiaja sie nowe zmiany Heviran możesz
odstawić.

Jeżeli po zniknięciu obecnych zmian pojawia się nowe wykwity zgłos sie do
lekarza, dodatkowo z prośbą o wykonanie badań oceniających Twoją odporność -
czy oby coś sie nie dzieje co znacznie osłabiałoby Twój organizm.

Praktycznie rzecz przedstawiając, to wtedy gdy zmiany ją juz zaschnięte
przestaja być "zakaźne". Co do tego wirusa wygląda to jednak bardzo
względnie. Większość z nas (wszyscy którzy przeszli ospę wietrzną) i tak ma
go w sobie - ich nie da sie zarazić.

Szybkiego powrotu do pełni sił życzę,
Mirab

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/