Yyy wrote:
>> Moja szesciolatka kaze sobie rozlozyc biala tablicę na stelazu,
>> rysuje na niej zmazywalnymi flamastrami, robi zdjęcie swojego dziela
>> i transferuje na mój DT.

> co to DT? zakladam, ze chodzi o komuter

DT = HD :)

>> Potem mówi: Tylko pamiętaj, zebys nie skasowal!
>> :)

> o, to juz ciekawsza technologia :)

> zauwaz, ze komputer sluzy tu tylko jako archiwum - z wiec to do czego
> sie najlepiej nadaje!
> natomiast rysunek powstal w swiecie rzeczywistym
> i do tego rozwiazanie problemu inzynieryjnego ;) jak przeniesc
> produkt ze swiata rzeczywistego do archiwum w urzadzeinu zwanym
> komputerem
> trzeba skojarzyc rozne rzeczy istniejace w 3-D swiecie rzeczywistym
> jak rozne kabelki, wtyki, itd.
> tak wiec komputer jest tutaj tylko i wylacznie NARZEDZIEM
> a maly czlowiek uczy sie go traktowac li tylko przedmiotowo i
> KONTROLOWAC komputer (a nie odwrotnie)
> komputer nie jest CALYM SWIATEM / CALA PRZESTRZENIA w ktorej odbywa
> sie WSZYSTKO i ktory pochlania calego i podporzadkowuje sobie malego
> czlowieka - tak, ze on/ona nie potrafi zrozumiec gdzie jest granica
> pomiedzy realem a wirtualem

O co Ci chodzi? :)
Komputer to nie samo archiwum, tylko uniwersalne narzędzie do wszystkiego.
Dzieci uczą się, jak z niego korzystać i nie umniejsza to ani na jotę
rozwijania innych umiejętności łącznie z plastycznymi i abstrakcyjnymi.

--
pozdrawiam
michał