Strona główna Grupy pl.sci.medycyna pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]

Grupy

Szukaj w grupach

 

pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 62


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2007-02-11 17:55:24

Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: "regen" <r...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eqn0ok$ifo$1@news.interia.pl...
>
>
>> badań , postawić rozpoznanie i wtedy leczyć przyczynowo.
>
>> następuje pytanie "Co dalej ?", jeżeli okaże się że kolega "Zdesperowny"
> ma dosyć konkretnie zdegenerowane jelita
>> (grube i cienkie), nie ma żółtaczki, a jego trzustka, i żołądek też są w
> miarę dobrym stanie...?
>
> Jak leczy sie "przyczynowo" schorzenia zdegenerowanych ścisnek jelit
> grubegi
> i cienkiego które zostały zdiagnozowane za pomocą w/w endoskopii
> kapsułkowej i kolonoskopii ?
>
> Czy podobnie jak do proponowanego przez "regen" sposobu leczenia kamienicy
> woreczka żólciowego, wycina mu się zdegenerowane kawałki jelit ?

Tak - może być taka sytuacja ,że stwierdza się schorzenia nowotworowe lub
nienowotworowe ,złośliwe lub niezłośliwe , które trzeba usunąć metodą
endoskopową lub inną.
Jeśli diagnoza a więc często i patmechanizm będą jasne , będzie można
zastosować również adekwatne leczenie farmakologiczne lub
niefarmakologiczne.

Pozdrawiam
regen

PS. Troszkę mnie już nudzi ten wątek...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2007-02-11 21:23:11

Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: "zdesperowany" <z...@y...co.uk> szukaj wiadomości tego autora

To jest sprawa, ktora zaczela sie minimum ponad 5 lat temu, jak nie
wiecej. Trudno mi wiec dzis powiedziec, czy przypadkiem nie pojawily
sie objawy podobne do zarazenia motylica watrobowa, ktrore zostaly np.
potraktowane jako rodzaj grypy.

Podstawowe badanie kalu mialem robione trzykrotnie i nic nie wyszlo.
Gdzie mozna znalezc jakie pasozyty probuje sie wykryc w podstawowym
badaniu?

Powtorze jeszcze to co napisalem na poczatku - "Dodam jeszcze, ze
jakies 10 lat temu pojawilo sie u mnie pewne podrazenie jelit po
podrozach, gdzie moglem zetknac sie z jakimis okreslmy to chorobami
egzotycznymi. Przypominalo to trwajacy ze 2,3 lata zespol jelita
drazliwego." Wtedy rzeczywiscie moglo sie zdarzyc, ze zjadlem jakiegos
zwierzaka, rowniez egzotycznego i wystepujacego dosc rzadko u nas.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2007-02-11 21:28:00

Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: "zdesperowany" <z...@y...co.uk> szukaj wiadomości tego autora

> Ja bym sie na Twoim miejscu nie bawila przez chwile w kolejne badania,
> tylko bym sie porzadnie odrobaczyla - koniecznie takze pod katem lamblii.
> Niczym nie ryzykujesz - a zyskac mozesz bardzo wiele.


Wlasnie, jak medycyna podchodzi do takiego odrobaczenia na wszelki
wypadek?

Np. jesli chodzi o zwierzeta domowe, to nikt sie nie bawi w badania,
tylko dwa razy do roku dostaja tabletki na odrobaczenie. Zreszta widze
po moim kocie. Jak mija sezon letni, w ktorym kot uwielbia lapac muchy
i inne cuda, zaczyna sie zle czuc i mniej jesc. Kupuje mu wtedy
tabletki na odrobaczenie i po dwoch dniach kot jest jak "nowy". ;)

Czy u czlowieka tez mozna tak postapic? Czy srodki, ktore sa uzywane
przy pasozytach u ludzi sa bardzo szkodliwe i maja sporo objawow
ubocznych? Moze tez powinienem sprobowac i jakiego lekarza szukac,
ktory by sie na tym znal? Taki spec nazywa sie parazytologiem czy
jakos inaczej?




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2007-02-12 09:11:06

Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zdesperowany" <z...@y...co.uk> napisał w wiadomości
news:1171228991.355405.206920@s48g2000cws.googlegrou
ps.com...
>
> Powtorze jeszcze to co napisalem na poczatku - "Dodam jeszcze, ze
> jakies 10 lat temu pojawilo sie u mnie pewne podrazenie jelit po
> podrozach, gdzie moglem zetknac sie z jakimis okreslmy to chorobami
> egzotycznymi. Przypominalo to trwajacy ze 2,3 lata zespol jelita
> drazliwego." Wtedy rzeczywiscie moglo sie zdarzyc, ze zjadlem jakiegos
> zwierzaka, rowniez egzotycznego i wystepujacego dosc rzadko u nas.
>
Zgłoś się tu: Klinika Chorób Tropikalnych i Pasożytniczych Akademii
Medycznej (Poznań, Gdynia, Warszawa) jeśli podejrzewasz, że zjada Cię jakiś
pasażer na gapę to oni go znajdą szybciej.
A w podstawowym badaniu kału próbuje się wykryć wszelkie pasożyty (tasiemce,
glisty, przywry).

--
c...@p...pl
gg 6451317

"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2007-02-12 12:12:48

Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: "Maja" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 11 Lut, 15:03, "Dr.Endriu" <n...@i...pl> wrote:
> > NAJPIERW DIAGNOZA - POTEM LECZENIE.
>
> W formie wycinania narzadów...?
>
> > [...]

Ponawiam pytanie - czy mamy diagnozę?
Ja osobiście nigdzie nie zauważyłam, żeby ktoś znalazł przyczynę złego
samopoczucia wątkodawcy. Biedak jak na razie szuka tejże przyczyny,
czyż nie?

Pozdrawiam,
Maja



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2007-02-13 20:28:57

Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: La Luna <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru 11 Feb 2007 13:28:00 -0800 wiedźmin zdziwił się nieco, gdy
strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast rzucić mu się
do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako zdesperowany, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:


> Wlasnie, jak medycyna podchodzi do takiego odrobaczenia na wszelki
> wypadek?

Przecietna polska medycyna wychodzi z zalozenia ze pasozyty nie istnieja.
Smiem twierdzic.


> Np. jesli chodzi o zwierzeta domowe, to nikt sie nie bawi w badania,
> tylko dwa razy do roku dostaja tabletki na odrobaczenie.

Ano wlasnie.
A jak czlowiek poprosi lekarza o lek na odrobaczenie raz na 30 lat - to mu
sie skierowanie do psychiatryka niemal wystawia :-/



> Czy u czlowieka tez mozna tak postapic?

Pewnie ze mozna.

> Czy srodki, ktore sa uzywane
> przy pasozytach u ludzi sa bardzo szkodliwe i maja sporo objawow
> ubocznych?

A gdzie tam.
Pewnie ze nie sa to cukierki, ale jak pojdziesz do lekarza z kaszelkiem -
to dostatniesz antybiotyk i dwadziesica innych lekow.
Jak pojdziesz ciezko chory, proszac o diagnostyczne przeleczenie bo
naprawde masz objawy ktore mozna wiazac z pasozytami - to dowiesz sie ze
nikt Cie truc bez potrzeby nie bedzie.
Sorry za zgorzknialy ton, ale to co ostatnio przeszlam z lekarzami mysle ze
nieco mnie usprawiedliwia.


> Moze tez powinienem sprobowac i jakiego lekarza szukac,
> ktory by sie na tym znal? Taki spec nazywa sie parazytologiem czy
> jakos inaczej?

Wystarczy Ci dobry lekarz ogolny, wyleczenie pasozytow to zadna filozofia,
nie wymaga cudow i wiedzy niewiadomo jakiej.
Jedynie podstawowej, tyle ze nawet tej wielu lekarzy nie ma.
Jelsi jestes z Warszawy moge dac Ci namiary na konkretna lekarke od
pasozytow - ale do niej czeka sie (prywatnie) ponad 3 miesiace...
Co chyba swiadczy o skali problemu.


--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2007-02-13 20:43:11

Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: La Luna <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru 11 Feb 2007 06:04:59 -0800 wiedźmin zdziwił się nieco, gdy
strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast rzucić mu się
do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Maja, a następnie wyśpiewała
przytupując wdzięcznie:

> Lekarz nigdy nie leczy w ciemno.

Alez leczy, leczy...
Czesto wynika to z niekompetencji ale czasem - po prostu nie ma innego
wyjscia.
Przy braku diagnozy czesto trzeba leczyc objawowo lub diagnostycznie
(wystepuje podejrzenie infekcji - podaje sie antybiotyk choc nie ma
pewnosci jakie jest tlo infekcji, jest podejrzenie pasozytow - podaje sie
leki przeciwpasozytnicze, przy podejrzeniu reakcji alergicznej podaje sie
leki przeciwalergiczne) bo nicnierobienie bywa grozniejsze niz sprobowanie
kuracji w ciemno.


--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2007-02-13 22:04:26

Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zdesperowany" <z...@y...co.uk> napisał w wiadomości
news:1171229280.857414.260340@m58g2000cwm.googlegrou
ps.com...
>
> Czy u czlowieka tez mozna tak postapic? Czy srodki, ktore sa uzywane
> przy pasozytach u ludzi sa bardzo szkodliwe i maja sporo objawow
> ubocznych? Moze tez powinienem sprobowac i jakiego lekarza szukac,
> ktory by sie na tym znal? Taki spec nazywa sie parazytologiem czy
> jakos inaczej?
>
Odrobaczenie "na wszelki" nie powinno Ci zaszkodzić. Podam Ci nawet
bezczelną metodę (ale skuteczną) na zdobycie środka: idziesz i mówisz, że
Twój pies/kot ma pasożyty i boisz się, że się zakaziłeś i prosisz uparcie o
coś na odrobaczenie zanim Cie paskudy pożrą.

--
c...@p...pl
gg 6451317

"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2007-02-14 18:57:40

Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: "zdesperowany" <z...@y...co.uk> szukaj wiadomości tego autora

Zrobilem sobie kilka z badan zalecanych w ramach tej dyskusji.

Antygen HBS ujemny
przeciwciala HCV ujemny
przeciwciala HIV1/2 ujemny
USR ujemny

(czy to w zasadzie wyklucza kwestie wirusowego zapalenia watroby
pomijajac moze jakies teoretycznie bardzo malo prawdopodobne
mozliwosci?)

do tego zerknalem na hormony tarczycy:

TSH 1.554 mU/l, FT3 3.7 pmol/l FT4 20.68 pmol/, (a wiec w normie, moze
jedynie to FT4 troche blizej gornej granicy)

plus glukoza 93 mg/dl (tez niezle, ale tez tradycyjnie minimalnie
blizej gory)

pytanko co dalej?

i przy okazji - czy uwzgledniajac to, ze uklad pokarmowy jest
pobudzony i w ogole caly organizm, mozna zaszczepic sie na zoltaczke A
i B, czy tez nie jest to dobry moment? jakie sa zalecenia? (jak
poczytalem sobie o WZW to kurcze wlosy staja na glowie)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2007-02-16 12:19:14

Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: "Warren" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A może to po prostu NERWICA?

Też miałam przez prawie rok biegunki, bóle itp... Okazało się, że przyczyna
jest w GŁOWIE~! Zastanów się czy masz może jakiś problem, który Cię dręczy...
Zaznaczam, ze nie jestem lekarzem, ale osobą, która doświadczyła też różnych
dziwnych dolegliwości, które nie znajdowały potwierdzenia w badaniach!
Warren



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Miareczkowanie bólu morfiną-przeliczenie
Klub morsow w Krakowie
Materac rehabilitacyjny do masazu czy jest cos wart?
DE>PL Aufklappbarkeit (staw kolanowy)
dziwne odczucia w klatce piersiowej

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »