Data: 2005-07-26 11:20:05
Temat: Re: pomozcie
Od: Olek Olowski <o...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
aaa wrote:
> Cześć
> Chciałalem się Was spytać - jeśli spotykacie się z dziewczyną to jak często. Ja
> mam 27 lat pracuje ona 25 lat i nie pracuje - skończyła studia inżynierskie, ma
> wakacje, szuka pracy - mnostwo czasu wolnego. widuję ją co 3 lub 4 dzeiń. WIem,
> że z poprzednim chłopakim widywała się prawie codziennie. Jest już ponad miesiąc
> odkąd się spotykamy. Od tygodnia jesteśmy na poważnie. Czuję że coś jest nie
> tak. Ona mówi, że wie o tym co do niej czuje, ale ona na razie nikogo nie kocha
> - chce dać szansę dla mnie i dla niej, bo może coś wyjdzie - tak twierdzi. NIe
> było jeszcze pocałunków. Po tym jak sie cofnęła przy pierwszej probie
> pocałowania nie mam odwagi probować. Wiem że uprawiała sex z poprzednim
> chłopakiem, teraz jej poglądy się zmieniły i chce dopiero po ślubie. Dzisiaj się
> jej pytałem kiedy będzie następne spotkanie odpowiedziała zobaczymy - nie bede
> jutro do niej pisal sms przez caly dzien - zawsze dostawala po 5 dziennie -
> zobacze czy sie odezwie - jesli nie to po 5 dniach zadzwonie do niej i się
> spytam czy chce sie nadal spotykać.
> Powiecie, żebym dał sobie spokój, ale to troche trudne bo coś czuję
> Zwracam sie do was z serdeczną prośbą i byłbym wdzięczny o odpowiedź:
> Jak zachować się w takiej sytuacji?
> Co byście zrobili?
> Jak można wyczuć dziewczynę czy jej zależy?
> Jak można wyczuć czy nie jesteśmy na liście rezerwowej?
> Bardzo dziękuje za poważne potraktowanie pytan
musisz pamietac o bardzo waznej zeczy, w kazdej relacji musi panowac
rownowaga. w zwiazku kiedy mozemy stwierdzic iz jestesmy kochani gdy
otrzymujemy, gdy dostajemny. aby dostawac musimy dawac lub tez nie.
nalezy jednak pamietac o rownowadze, tzn ty dajesz, ona daje na poziomie
zaspokajajacym twoje potrzeby wtedy czujesz sie kochany, jak i ta druga
osoba.
ty czyjesz sie nie kochany poniewaz (i tutaj pojawi sie tylko jenda z
teorii)zachwiales rownowage okazywania uczuc w zwiazku, poprsotu
przedobrzyles. za bardzo okazujesz ze ci zalezy.
moja propozucja jest nastepujaca:
rozmowa, powazna rozmowa i tylko romowa, postarajs sie jakos zapanowac
nad swoimi uczuciami i powiedz dziewczenie ze ja kachasz, itp jednak
powiedz tez ze oczekujesz czegos wiecej, czegos co wystepuje w normalnym
zwiazku dwojga ludzi. z rozmowy wyciagniesz wnioski, i odpowiednio
zareagujesz.
ja mialem w zyciu wiele kobiet i dopiero teraz znalazlem taka z ktora
jestem szczesliwy. nasze relacje okazywania milosci sa na podobnym
poziomie i to jest wlasnie sukces poszukiwan. to gwarantuje wew spokoj.
wiesz, mysle ze to tak naprawde nie jest ta osoba, ktorej szukasz.
pozdrawiam
|