« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-25 22:54:55
Temat: pomozcieCześć
Chciałalem się Was spytać - jeśli spotykacie się z dziewczyną to jak często. Ja
mam 27 lat pracuje ona 25 lat i nie pracuje - skończyła studia inżynierskie, ma
wakacje, szuka pracy - mnostwo czasu wolnego. widuję ją co 3 lub 4 dzeiń. WIem,
że z poprzednim chłopakim widywała się prawie codziennie. Jest już ponad miesiąc
odkąd się spotykamy. Od tygodnia jesteśmy na poważnie. Czuję że coś jest nie
tak. Ona mówi, że wie o tym co do niej czuje, ale ona na razie nikogo nie kocha
- chce dać szansę dla mnie i dla niej, bo może coś wyjdzie - tak twierdzi. NIe
było jeszcze pocałunków. Po tym jak sie cofnęła przy pierwszej probie
pocałowania nie mam odwagi probować. Wiem że uprawiała sex z poprzednim
chłopakiem, teraz jej poglądy się zmieniły i chce dopiero po ślubie. Dzisiaj się
jej pytałem kiedy będzie następne spotkanie odpowiedziała zobaczymy - nie bede
jutro do niej pisal sms przez caly dzien - zawsze dostawala po 5 dziennie -
zobacze czy sie odezwie - jesli nie to po 5 dniach zadzwonie do niej i się
spytam czy chce sie nadal spotykać.
Powiecie, żebym dał sobie spokój, ale to troche trudne bo coś czuję
Zwracam sie do was z serdeczną prośbą i byłbym wdzięczny o odpowiedź:
Jak zachować się w takiej sytuacji?
Co byście zrobili?
Jak można wyczuć dziewczynę czy jej zależy?
Jak można wyczuć czy nie jesteśmy na liście rezerwowej?
Bardzo dziękuje za poważne potraktowanie pytan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-25 23:04:40
Temat: Re: pomozcieOn 26 Jul 2005 00:54:55 +0200, "aaa" <a...@w...pl> wrote:
>Cześć
>Chciałalem się Was spytać - jeśli spotykacie się z dziewczyną to jak często. Ja
>mam 27 lat pracuje ona 25 lat i nie pracuje - skończyła studia inżynierskie, ma
>wakacje, szuka pracy - mnostwo czasu wolnego. widuję ją co 3 lub 4 dzeiń. WIem,
>że z poprzednim chłopakim widywała się prawie codziennie. Jest już ponad miesiąc
>odkąd się spotykamy. Od tygodnia jesteśmy na poważnie. Czuję że coś jest nie
>tak. Ona mówi, że wie o tym co do niej czuje, ale ona na razie nikogo nie kocha
>- chce dać szansę dla mnie i dla niej, bo może coś wyjdzie - tak twierdzi. NIe
>było jeszcze pocałunków. Po tym jak sie cofnęła przy pierwszej probie
>pocałowania nie mam odwagi probować. Wiem że uprawiała sex z poprzednim
>chłopakiem, teraz jej poglądy się zmieniły i chce dopiero po ślubie. Dzisiaj się
>jej pytałem kiedy będzie następne spotkanie odpowiedziała zobaczymy - nie bede
>jutro do niej pisal sms przez caly dzien - zawsze dostawala po 5 dziennie -
>zobacze czy sie odezwie - jesli nie to po 5 dniach zadzwonie do niej i się
>spytam czy chce sie nadal spotykać.
>Powiecie, żebym dał sobie spokój, ale to troche trudne bo coś czuję
>Zwracam sie do was z serdeczną prośbą i byłbym wdzięczny o odpowiedź:
>Jak zachować się w takiej sytuacji?
>Co byście zrobili?
>Jak można wyczuć dziewczynę czy jej zależy?
>Jak można wyczuć czy nie jesteśmy na liście rezerwowej?
>Bardzo dziękuje za poważne potraktowanie pytan
Zrob tak umow sie z nia, pojdzie gdzies nad jezioro czy do parku i jak
zdjemie pantofelki to zrob jej masaz stóp, a pozniej je pocałuj, okaz
czułosc, pozniej zapytaj czy chce byc z toba. Jak bedzie zimna to
spadaj, albo przynajmnie nie odzywaj sie wiecej, musisz dac wyrazny
znak.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-26 06:31:39
Temat: Re: pomozcieCie muszę oświecic nieco :)
> widuję ją co 3 lub 4 dzeiń. WIem,
> że z poprzednim chłopakim widywała się prawie codziennie. Jest już ponad
> miesiąc odkąd się spotykamy. Od tygodnia jesteśmy na poważnie. Czuję że
> coś jest
> nie tak.
Dobrz czujesz. W ciagu miesiąca jak widać wyraźnie chetnie zapoznała cię ze
swoją bujną przeszłością, dzięki czemu wiesz nawet o szczegółach - ile to
razy się spotykała z jakims tam kolesiem i jaka to nie ona. Ty może i
"jesteś" na powaznie, ale ona nie, bo się fajnie czuje :)
> Wiem że uprawiała sex z poprzednim
> chłopakiem, teraz jej poglądy się zmieniły i chce dopiero po ślubie.
Poglądy się nie zmieniają tak radykalnie :) Bzyka się z kimś na boku więc
jej sie z tobą nie chce - proste.
> Dzisiaj się
> jej pytałem kiedy będzie następne spotkanie odpowiedziała zobaczymy
Jak można tak dawac soba pomiatać. Zobaczymy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-26 11:20:05
Temat: Re: pomozcieaaa wrote:
> Cześć
> Chciałalem się Was spytać - jeśli spotykacie się z dziewczyną to jak często. Ja
> mam 27 lat pracuje ona 25 lat i nie pracuje - skończyła studia inżynierskie, ma
> wakacje, szuka pracy - mnostwo czasu wolnego. widuję ją co 3 lub 4 dzeiń. WIem,
> że z poprzednim chłopakim widywała się prawie codziennie. Jest już ponad miesiąc
> odkąd się spotykamy. Od tygodnia jesteśmy na poważnie. Czuję że coś jest nie
> tak. Ona mówi, że wie o tym co do niej czuje, ale ona na razie nikogo nie kocha
> - chce dać szansę dla mnie i dla niej, bo może coś wyjdzie - tak twierdzi. NIe
> było jeszcze pocałunków. Po tym jak sie cofnęła przy pierwszej probie
> pocałowania nie mam odwagi probować. Wiem że uprawiała sex z poprzednim
> chłopakiem, teraz jej poglądy się zmieniły i chce dopiero po ślubie. Dzisiaj się
> jej pytałem kiedy będzie następne spotkanie odpowiedziała zobaczymy - nie bede
> jutro do niej pisal sms przez caly dzien - zawsze dostawala po 5 dziennie -
> zobacze czy sie odezwie - jesli nie to po 5 dniach zadzwonie do niej i się
> spytam czy chce sie nadal spotykać.
> Powiecie, żebym dał sobie spokój, ale to troche trudne bo coś czuję
> Zwracam sie do was z serdeczną prośbą i byłbym wdzięczny o odpowiedź:
> Jak zachować się w takiej sytuacji?
> Co byście zrobili?
> Jak można wyczuć dziewczynę czy jej zależy?
> Jak można wyczuć czy nie jesteśmy na liście rezerwowej?
> Bardzo dziękuje za poważne potraktowanie pytan
musisz pamietac o bardzo waznej zeczy, w kazdej relacji musi panowac
rownowaga. w zwiazku kiedy mozemy stwierdzic iz jestesmy kochani gdy
otrzymujemy, gdy dostajemny. aby dostawac musimy dawac lub tez nie.
nalezy jednak pamietac o rownowadze, tzn ty dajesz, ona daje na poziomie
zaspokajajacym twoje potrzeby wtedy czujesz sie kochany, jak i ta druga
osoba.
ty czyjesz sie nie kochany poniewaz (i tutaj pojawi sie tylko jenda z
teorii)zachwiales rownowage okazywania uczuc w zwiazku, poprsotu
przedobrzyles. za bardzo okazujesz ze ci zalezy.
moja propozucja jest nastepujaca:
rozmowa, powazna rozmowa i tylko romowa, postarajs sie jakos zapanowac
nad swoimi uczuciami i powiedz dziewczenie ze ja kachasz, itp jednak
powiedz tez ze oczekujesz czegos wiecej, czegos co wystepuje w normalnym
zwiazku dwojga ludzi. z rozmowy wyciagniesz wnioski, i odpowiednio
zareagujesz.
ja mialem w zyciu wiele kobiet i dopiero teraz znalazlem taka z ktora
jestem szczesliwy. nasze relacje okazywania milosci sa na podobnym
poziomie i to jest wlasnie sukces poszukiwan. to gwarantuje wew spokoj.
wiesz, mysle ze to tak naprawde nie jest ta osoba, ktorej szukasz.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-26 14:47:19
Temat: Re: pomozcieW news:5f1c.000001d1.42e56dbf@newsgate.onet.pl aaa napisał(a):
> WIem, że z poprzednim chłopakim widywała się prawie codziennie.
> Jest już ponad miesiąc odkąd się spotykamy. Od tygodnia jesteśmy
> na poważnie. Czuję że coś jest nie tak. (...) NIe było jeszcze pocałunków.
[ciach resztę]
Więc piszesz, że ile masz lat?
--
pozdrawiam
Cień
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-26 15:06:41
Temat: Re: pomozcieOn Tue, 26 Jul 2005 14:47:19 +0000 (UTC), "Cien"
<s...@g...pl> wrote:
>W news:5f1c.000001d1.42e56dbf@newsgate.onet.pl aaa napisał(a):
>
>> WIem, że z poprzednim chłopakim widywała się prawie codziennie.
>> Jest już ponad miesiąc odkąd się spotykamy. Od tygodnia jesteśmy
>> na poważnie. Czuję że coś jest nie tak. (...) NIe było jeszcze pocałunków.
>
>[ciach resztę]
>
>Więc piszesz, że ile masz lat?
>
>
>
>--
>pozdrawiam
>Cień
hahah ales mu dociał, teraz sie nie pozbiera chlopak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-07-26 15:17:55
Temat: Re: pomozcieaaa; <5...@n...onet.pl> :
> [...]
> NIe
> było jeszcze pocałunków. Po tym jak sie cofnęła przy pierwszej probie
> pocałowania nie mam odwagi probować.
Się "gwałtem" bierze - nie to żeby zaraz ręce łamać, ale tak
zdecydowanie ze dwa, trzy razy to by wypadało spróbować. ;)
> Wiem że uprawiała sex z poprzednim
> chłopakiem, teraz jej poglądy się zmieniły i chce dopiero po ślubie.
Pierdolenie kotka za pomocą młotka - prawidłowa racjonalizacja brzmi -
NIE CHCE. Napiszę inaczej - po pierwsze problem polega na tym, że
czasami wystarczy ten pierwszy raz - czyli nie jest ważne, że uprawiała
seks ale ważne są przyczyny/okoliczności, dla których zaczęła go
uprawiać. Po drugie bywa, że seks jest zamiennikiem prawidłowych relacji
w związku - jest jednak utożsamiany z aktem zawarcia związku - jeżeli w
tym przypadku tak jest, to Twoja dziewczyna boi się związku [lub jeszcze
prościej - Ciebie lub siebie samej], a nie seksu.
> Dzisiaj się
> jej pytałem kiedy będzie następne spotkanie odpowiedziała zobaczymy - nie bede
> jutro do niej pisal sms przez caly dzien - zawsze dostawala po 5 dziennie -
> zobacze czy sie odezwie - jesli nie to po 5 dniach zadzwonie do niej i się
> spytam czy chce sie nadal spotykać.
Straszysz dziewczynę - dobra chcesz na nią metodę - spotykaj się z nią
na spokojnie jeszcze trochę, wręcz bądź nadmiernie miły, a potem
"zamilknij" i czekaj - metoda być albo nie być - uda się albo się nie
uda.
> Zwracam sie do was z serdeczną prośbą i byłbym wdzięczny o odpowiedź:
> Jak zachować się w takiej sytuacji?
Ja to bym się pewnie schlał do nieprzytomności. ;)
> Co byście zrobili?
Kupiłbym browca?
> Jak można wyczuć dziewczynę czy jej zależy?
Jak chcesz mieć coś trwałego, to podejdź do sprawy na spokojnie - tak
już bywa, że nie wszystkie kobiety nadają się do związków, tudzież
czasami nie ten czas i nie ten partner co trzeba. Jak jest
niezdecydowana to trzeba ją trochę bardziej przekonać, ale nie za pomocą
sms'ów.
> Jak można wyczuć czy nie jesteśmy na liście rezerwowej?
Nie można.
> Bardzo dziękuje za poważne potraktowanie pytan
Gdybym pytania potraktował poważnie, to bym napisał żebyś dał sobie
spokój i odczekał ze dwa lata - albo spotkasz inną albo sam się
zmienisz. ;)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-07-26 16:56:43
Temat: Re: pomozcie*aaa* wrote in <news:5f1c.000001d1.42e56dbf@newsgate.onet.pl> :
> Powiecie, żebym dał sobie spokój, ale to troche trudne bo coś czuję
czyli, co czujesz?
> Jak zachować się w takiej sytuacji?
jak nie pocałujesz dziewczyny na pierwszej randce jesteś gentlemanem,
jak nie pocałujesz na drugiej jesteś gejem. - fishyzm
> Co byście zrobili?
dać jej ultimatum - niech sie zdecyduje
> Jak można wyczuć dziewczynę czy jej zależy?
ty już wyczułeś - nie zależy jej. Przeczytaj co sam napisałes.
> Jak można wyczuć czy nie jesteśmy na liście rezerwowej?
j.w.
--
Jeśli mówisz do boga - to jest modlitwa.
Jeśli bóg mówi do Ciebie - to nazywa się schizofrenia paranoidalna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-07-26 16:59:58
Temat: Re: pomozcie> Jak można wyczuć czy nie jesteśmy na liście rezerwowej?
Czasem lista rezerwowa to coś. Bo jak ten z właściwej odpadnie, to Ty się
nim stajesz. Trzeba tylko cierpliwości. No chyba, że daleko na tej
rezerwowej jesteś...
Pozdrawiam,
MAG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-07-26 18:40:03
Temat: Re: pomozcieMAG napisał(a):
>>Jak można wyczuć czy nie jesteśmy na liście rezerwowej?
>
>
> Czasem lista rezerwowa to coś. Bo jak ten z właściwej odpadnie, to Ty się
> nim stajesz. Trzeba tylko cierpliwości. No chyba, że daleko na tej
> rezerwowej jesteś...
Cierpliwości można mieć dużo, ale można też pomyśleć o zapełnianiu
własnej listy rezerwowej ;)
A potem bawić się w listę przebojów ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |