> Lukasz Kozicki pisze:
>
> >> Moje pytanie: jakie hobby podsunąć luidziom po 50, żeby ich
> >> zainteresowało i żeby byli razem szczęśliwi?
> >
> > To chyba oczywiste - zapewnić im wnuki.
>
> Pewnie. Jak ktoś przekracza 50 to już tylko wnuki mogą go interesować :/


w przpadku 50 latkow, ktorzy sami do tej pory nie maja swojego hobby, ktorzy
nie maja wlasnego zycia bo ich zycie to byla rodzina tylko i wylacznie, to
tylko wnuki im radosc zycia moga zapewnic. W tym przypadku to jedyne sensowne
rozwiazanie.
ja znam pelno 50 latkow, ktorzy doczekac sie nie mogli kiedy dzieci wyfruna z
gniazdek, pewnie tesknia tez i z rozrzewnieniem wspominaja pelna chate dzieci,
ale teraz maja czas dla siebie, na podroze, na swoje zainteresowania. Ale o te
trzeba dbac jak sie i dzieci w domu ma, a nie zyc tylko dla dzieci, a kiedy
dzieci wyfruna to sie sens zycia zawala...

i.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl