Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Chironia" <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: poprosze o pomoc - senne wspomnienia
Date: Sun, 30 Jun 2002 22:10:51 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 51
Message-ID: <afnouh$7qi$1@news.tpi.pl>
References: <afkatq$42q$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pn141.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1025468179 8018 213.76.109.141 (30 Jun 2002 20:16:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 30 Jun 2002 20:16:19 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: poprosze o pomoc - senne wspomnienia
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:143961
Ukryj nagłówki
Użytkownik Marsel <M...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:afkatq$42q$...@n...onet.pl...
> sorry, ale juz nei wytrzymamm..
> własnie dzis przed południem po raz koljeny ogladałem szybka serie
> klipów ze swojej przeszłosci
> jak mlotem w głowke..
> skad to sie tam bierze? - wydarzenia sprzed 20-10 lat, zupełnie błahe,
> codzinene, nieistotne, niewarte nawet pisania o nich (dlatego tu koncze
> opis)
/ciach/
>
> Marsel
zbieractwo - ponoc w wieku dojrzalym jest patologia:)))
unikaj zdjec, klisz pobladlych...
wlasnie sobie niedawno uswiadomilam, ze mija lat 15 od pewnego waznego dla
mnie zdarzenia - i jak mlotem w glow: jestem stara (???), czy tylko czas
zatoczyl jakies kolo i wracam.
czas - wzgledna bestia, ostatnie pol roku pozarl w ciagu sekudny: praca,
praca i jeszcze wiecej pracy. Zatrzymuje sie, spogladam: jestem tam, gdzie
bylam 3 lata temu. Albo tylko mi sie zdaje. Te same oczy maca moj umysl i te
same pragnienia wciaz niezrealizowane.
Za kilka dni po 3 latach wracam do punktu wyjscia: do Paryza. Czy zdolam
zawrocic? Odwrocic bieg wydarzen, ktory kiedys po upojnym Paryzu sie
skrzywil i skierowal na tor boczny?
Sa takie chwile w moim zyciu, ktore na pozor niepozorne, trafiaja w koncu na
karty glowne albumu: sekundy, ktore krzywily bieg zycia. Jakze trzeba byc
uwaznym, zeby je zapamietac. Na pozor bowiem, na pierwszy rzut oka, nie
wyrozniaja sie niczym specjalnym. A pozniej, z perspektywy, juz wiesz: to by
ten zakret, na ktorym pomyliles(-as) droge. Jak w pieprzonym labiryncie. Za
duzo o jedno slowo, albo o dwa slowa za malo. Loteria. A jednak nie do
konca: bo pozostaje odpowiedzialnosc i swiadomosc, ze te decyzje (to slowo,
albo brak slowa) podjelo sie samemy. Moze za malo bylo danych, albo ktos
zwiodl, opetal, ale jednak odpowiedzialnosc jest jasna i nie do podwazenia:
zaden los, zaden przypadek. Tylko skutek i przyczyna.
NO coz, moze czas przyjrzec sie zdjeciom? Pamietacie te z listopada? Ile sie
zmienilo w nas i wokol? Od spotkania w Krakowie? Mnie tu w zasadzie nie
bylo: pochlonela mnie praca. Zgubilo mi sie na dobra sprawe pol roku, choc
wiele w tym czasie dla siebie i innych zrobilam. A co z Wami?
pozdr.
Jo.
|