Data: 2001-09-19 12:04:17
Temat: Re: popularnosc ICH TROJE ?
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Konrad Kwiatkowski:
> Ludzie sluchajacy tej wg nich "lepszej" muzyki - uwazaje sie
> za lepszych od sluchajacych muzyki pop (czy tam disco-polo,
> jak zwal tak zwal - wiadomo o co chodzi) - pisza jakie to
> sa z nich bezguscia, i ze ogolnie reprezentuja niski poziom
> intelektualny.
OK, nawet jesli tak jest, to zobacz jaki jest efekt: rekiny d-p
zastanawiaja sie czy kupic jacht czy moze prywatny samolot
odrzutowy a ambitni nagrywajacy drogie plyty stac na podmiejska
parcele budowlana....
Kto wygrywa w dzisiejszych realiach? Ci co sprzedaja
tanio ale duzo, czy tacy ktorych 'cenne' produkcje grane sa
'promocyjnie' w radio?
Disco-polo, cokolwiek by o tym nie pisac, to fenomen
na wielu plaszczyznach.
Wezmy Krawczyka: niby nic wielkiego, powiela pomysly
ale na wieeelka 'bule z maslem i szynka' to mu nie zabraknie.
Wiesz jak Bill G. zareagowal gdy uslyszal pewnego razu:
'...nie macie szans, mamy lepszy produkt...'?
Odpowiedzial: '...nie rozumiesz, to nie jest istotne...'.
I mial racje. :)
Czarek
|