« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-05 22:12:15
Temat: popularnosc magiiZwrociliscie uwage, ze ogromna furore teraz robi magia i swiat fantastyczny?
Mamy "Wiedzmina", "Harry'ego Poter'a" i w koncu "Wladce Pierscienia"... cos
pominalem? Pewnie cala mase seriali na Polsacie i TV4 ktorych nie ogladam...
Wyglada na to ze teraz nastala era tesknoty za smokami, podrozami, magia i
walki dobra ze zlem gdzie Dobro oczywiscie zwycieza.
Kiedys popularnosc bily seriale typu Dynastia, ktore dawaly namiastke
lepszego swiata. Teraz to juz nie wystarcza bo czesto mamy za znajomych
ludzi ktorzy znaja takich polskich Carringtonow. Spowszednial juz nam chyba
taki swiat. Ludzie wiec zatesknili za czyms bardziej nieosiagalnym - i stad
chyba to zafascynowanie magia?
I moze jeszcze jedno pytanie:
Czy nie wydaje sie wam ze taka chec ucieczki w scisle zdefiniowany swiat
Dobra i Zla (gdzie granica pomiedzy nimi jest bardzo wyrazna), gdzie Dobro
bierze gore - jest wyrazem zagubienia sie wielu ludzi w realiach szarej
strefy zycia?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-05 23:13:16
Temat: Re: popularnosc magii
> Czy nie wydaje sie wam ze taka chec ucieczki w scisle zdefiniowany swiat
> Dobra i Zla (gdzie granica pomiedzy nimi jest bardzo wyrazna), gdzie Dobro
> bierze gore - jest wyrazem zagubienia sie wielu ludzi w realiach szarej
> strefy zycia?
>
Mysle ze to zbyt duze uproszczenie- w ten sam sposob mozna powiedziec ze nie
chodzi o dobro vs. zlo tylko o powrot do mitow, ktory ma byc odpowiedzia na
"zracjonalizowanie"-odhumanizowanie spolecznego zycia.
Gdyby zgodzic sie z tak postawionym przez Ciebie pytaniem, to trzeba by
oprzec sie na zalozeniu, ze ludzie zatracili zdolnosc, umiejetnosc
definiowania poszczegolnych czynow jako dobre albo zle i to w ogromej skali.
W ten sposob majac potrzebe jasnych zasad postepowania moralnego(wychowani w
spoleczenstwie w ktorym mowi sie o "zasadach"), ale nie potrafiac jej
sampdzielnie zdefiniowac/odczytac, odwolywaliby sie do tak czytelnych i w
gruncie rzeczy naiwnych wykladnikow jak seriale etc.
Mysle ze nie potwierdzimy tego bez empirii;) Tak na prawde chodzi o to, czy
jest to moda czy trwaly trend - wg mnie raczej moda. Albo inaczej: jest to
nic innego jak skomasowanie (z wydatnym udzialem mediow wlasnie) zjawisk od
zawsze w ludziach tkwiacych - przeciez basnie, legendy sa tak stare jak
gatunek ludzki (przynajmniej prawie tak stare;)
pozdr
krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-05 23:32:19
Temat: Re: popularnosc magiiNie uogólniaj, stary!
Popatrz sobie, kto ogląda "Dynastię", a kto czyta Sapkowskiego czy Tolkiena.
Przecież to kompletnie różni ludzie! Trochę inaczej jest z Potterem, bo to
czysta komercja.
Pewnie, że jest milej, kiedy jasno wiemy, gdzie jest dobro, a gdzie zło. W
życiu jednak tak rzadko bywa...
Użytkownik "heniu" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a3pmdq$smb$2@news.tpi.pl...
> Zwrociliscie uwage, ze ogromna furore teraz robi magia i swiat
fantastyczny?
> Mamy "Wiedzmina", "Harry'ego Poter'a" i w koncu "Wladce Pierscienia"...
cos
> pominalem? > Kiedys popularnosc bily seriale typu Dynastia, ktore dawaly
namiastke
> lepszego swiata. >
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-06 11:14:58
Temat: Re: popularnosc magii
Użytkownik heniu <t...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a3pmdq$smb$...@n...tpi.pl...
> Zwrociliscie uwage, ze ogromna furore teraz robi magia i swiat
fantastyczny?
> Mamy "Wiedzmina", "Harry'ego Poter'a" i w koncu "Wladce Pierscienia"...
cos
> pominalem? Pewnie cala mase seriali na Polsacie i TV4 ktorych nie
ogladam...
> Wyglada na to ze teraz nastala era tesknoty za smokami, podrozami, magia i
> walki dobra ze zlem gdzie Dobro oczywiscie zwycieza.
>
> Kiedys popularnosc bily seriale typu Dynastia, ktore dawaly namiastke
> lepszego swiata. Teraz to juz nie wystarcza bo czesto mamy za znajomych
> ludzi ktorzy znaja takich polskich Carringtonow. Spowszednial juz nam
chyba
> taki swiat. Ludzie wiec zatesknili za czyms bardziej nieosiagalnym - i
stad
> chyba to zafascynowanie magia?
>
> I moze jeszcze jedno pytanie:
> Czy nie wydaje sie wam ze taka chec ucieczki w scisle zdefiniowany swiat
> Dobra i Zla (gdzie granica pomiedzy nimi jest bardzo wyrazna), gdzie Dobro
> bierze gore - jest wyrazem zagubienia sie wielu ludzi w realiach szarej
> strefy zycia?
według mnie magia istniała zawsze w naszym życiu; w dawnych czasach
wyjasniała prawa żądzące światem. Obecnie jak wszystko komercjalizuje się.
Ludzie na to lecą właśnie dla tego ze proponuje proste rozwiązania i kreśli
wyraźna granicę midzy dobrem a złem - sposub ucieczki przed dylematami
żeczywistości; klonowanie, eutanazja etc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-06 11:55:31
Temat: Re: popularnosc magiia pilka nozna? dobro VS zlo ?
my kontra oni?
cos strasznego...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-07 23:27:18
Temat: Re: popularnosc magiiMagia robi furrore i nadal bedzie robic. To dopiero preludium i wkrotce
zobaczysz, jak to sie jeszcze bardziej zmieni. Zaczyna sie od bajeczek -bo
ludzie zaczeli siegac po proroctwa. Zaczeli sie bac. Zaczeli zauwazac cos
powyzej stanu swojego konta. Ktos rozwalil WTC i oto pojawil sie strach. Ale
i tak to nie ma najmniejszego sensu, jesli nie zaczniesz szukac prawdy i
sensu w tym wszystkim. Jesli zracjonalizujesz cala sprawe i pozostawisz ja
wlasnemu biegowi -nie bedziesz o niej pamietal i nie bedziesz szukal, bo sie
boisz odkryc w tym czegos prawdziwego.....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-08 16:47:57
Temat: Re: popularnosc magiiUżytkownik "heniu" <t...@w...pl>
> Czy nie wydaje sie wam ze taka chec ucieczki w scisle zdefiniowany swiat
> Dobra i Zla (gdzie granica pomiedzy nimi jest bardzo wyrazna), gdzie Dobro
> bierze gore - jest wyrazem zagubienia sie wielu ludzi w realiach szarej
> strefy zycia?
Zagubienia? Raczej dążenia do normalności- w szarej strefie życia nie ma
magicznych kolorków.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-08 23:30:27
Temat: Re: popularnosc magii
Użytkownik "heniu" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a3pmdq$smb$2@news.tpi.pl...
> Zwrociliscie uwage, ze ogromna furore teraz robi magia i swiat
fantastyczny?
> Mamy "Wiedzmina", "Harry'ego Poter'a" i w koncu "Wladce
Pierscienia"... cos
> pominalem? Pewnie cala mase seriali na Polsacie i TV4 ktorych nie
ogladam...
> Wyglada na to ze teraz nastala era tesknoty za smokami, podrozami,
magia i
> walki dobra ze zlem gdzie Dobro oczywiscie zwycieza.
Po pierwsze większość filmów na polskich kanałach to po prostu kiszka.
Po drugie to nie jest tęsknota za smokami. Jest za to tęsknota za
światem z pewnymi wartościami. Wiedźmin wbrew pozorom to raczej ksiązka
skomplikowana pod względem etyczno-moralnym. Wiedźmin jest poszukiwaczem
szczęścia. Oddzywaja się tutaj archetypy którymi Sapkowski żongluje.
Rycerz jest symbolem pewnych wartości za którymi tęsknimy. Ale wkładanie
tych trzech książek do jednego worka tylko z tego powodu że to
fanbtastyka to bzdura.
Wiedxmin - opowiesc o czlowieku, jego poszukiwnaiu szczescia, wyborach
moralnych okraszona dowcipem
Harry Potter - historia o dziecku które osiaga moc, staje się niezależne
od rodziców i wyjątkowe. to takie marzenie na jawie które wciąga
wszystkich bo łatwo jest się z nim utożsamić.
Władca Pierścieni - to klasyka, opowiadająca o walce dobra ze złem, o
zmaganiu się z samym sobą, o tym jak pokusa na nas działa i jak trudno
jest się jej oprzeć.
> Kiedys popularnosc bily seriale typu Dynastia, ktore dawaly namiastke
> lepszego swiata. Teraz to juz nie wystarcza bo czesto mamy za
znajomych
> ludzi ktorzy znaja takich polskich Carringtonow. Spowszednial juz nam
chyba
> taki swiat. Ludzie wiec zatesknili za czyms bardziej nieosiagalnym - i
stad
> chyba to zafascynowanie magia?
Nie, to nie tak. Ostatnio jacek Dukaj - pisarz fantastyczny - powiedział
że to po prostu konwencja z własnymi odniesieniami różna od nurtu
głównego. Raczej w swojej pysze twórcy mainstreamu nie zauważali, a
raczej ignorowali z wyższościa fantastykę, aż nagle okazało się że jest
ona bardzo popularna. Bo konwencja fantastyczna nie wyklucza połączenie
zabawy z przekazem. Ponadto liczy się w fantastyce nie tyle forma co
treść, a w mainstreamie dominuje poszukiwanie formy (zgubne, bo oddala
od społeczeństwa i jego zycia). Ponadtoi konwencja fantastyczna to coś
nowego, jakaś odmiana od skostniałego dotychczas świata literatury
> I moze jeszcze jedno pytanie:
> Czy nie wydaje sie wam ze taka chec ucieczki w scisle zdefiniowany
swiat
> Dobra i Zla (gdzie granica pomiedzy nimi jest bardzo wyrazna), gdzie
Dobro
> bierze gore - jest wyrazem zagubienia sie wielu ludzi w realiach
szarej
> strefy zycia?
W wiedźminie jest trochę inaczej. Co do pozostałych to owsze, ludzie
marzą o tym świecie w którym wszystko jest jasno określone, a reguły gdy
nie są tak zaagmatwane. To po prostu spisane na kartce papieru ludzkie
marzenia, a ludzkie marzenia lubimy czytać.
Ves
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-09 13:14:22
Temat: Re: popularnosc magiiUżytkownik "Vesemir" <v...@z...com
> Ponadto liczy się w fantastyce nie tyle forma co
> treść, a w mainstreamie dominuje poszukiwanie formy (zgubne, bo oddala
> od społeczeństwa i jego zycia).
No to trzeba uważać, przeczytasz dziecku bajkę na dobranoc i będzie
zgubione :)
> Ponadtoi konwencja fantastyczna to coś
> nowego, jakaś odmiana od skostniałego dotychczas świata literatury
A słyszałeś nazwisko Verne czy Lem, nie wspominając Szecherezady ?
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-09 23:52:45
Temat: Re: popularnosc magii "Vesemir" :
> Ale to nie było nic na tyle obszernego aby dokonać jakieś zmiany. Lem
> toi kilka bzdurnych bajek w lekturze obowiazkowej plus nieobowiazkowy
> pirx. To nic co spowodowaloby ze fantastyka bylaby
znana.
Ves .......
nie załamuj mnie !;)
Lem to kilka durnych bajek ????
Może wybierz się do biblioteki w najbliższym czasie ?;)..
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |