Data: 2012-05-15 14:19:05
Temat: Re: pora na zmiany
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka napisał(a):
> On 15 Maj, 10:31, "Przemyslaw Debski" <p...@g...pl> wrote:
>
> > Jak przestaniesz jesc to jest szansa ze jakis czas przestaniesz tez
> > oddychac. Dwa nalogi na raz zwalczone.
>
> No wiesz, jesli bez wiekszych problemow "zwalczylam" nalog
> codziennego czytania / pisania / odwiedzania polany... :)
>
> > Mozna tez zaczac od zaprzestania
> > oddychania. Wtedy jeszcze szybciej przestaniesz jesc i nie trzeba bedzie sie
> > do tego niejedzenia w bólach przyzwyczajac - ot samo przyjdzie.
>
> Ale mnie sie to spodobalo :)
> Nie trzeba robic zakupow, nie trzeba sie wkurzac na ciagle rosnace
> ceny,
> nie trzeba zmywac naczyn po jedzeniu, ktorego nie trzeba szykowac.
> Tyle czasu do dyspozycji!!
>
> Mam, mam co z nim zrobic, spoko.
> Ale, przyznaje, nie do konca wyobrazam sobie co poniektorych,
> pozbawionych
> koniecznosci (dobra, niech bedzie: przyjemnosci) szykowania
> jedzenia... :)
Masz zamiar pić własny mocz?" Przestał jeść, że zaś płynąc samotnie
pracował wiele i pocił się obficie, wypijał wczesnym ranem litr wody,
a podczas dnia własny mocz. -"
Zatrujesz się idiotko, mocz zawiera amoniak, który jest szkodliwy dla
zdrowia, kto wymyśla takie bzdury. Schudniejsz napewno jak się
zatrujesz, może sobie walnij jeszcze chemioterapię na schudnięcie.
|