« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-06-28 09:45:31
Temat: Re: posiadacze Pampeluny iKatarzyna Kulpa <k...@h...pl> napisał(a):
> do tej pory z rozkosza uzywalam deo oraz zelu pod prysznic
> bambusowych i herbacianych, z naciskiem na bambusowe.
> naprawde im sie udal ten zapach.
Uhm. Klasyczny przykład lowcostowej perełki. Też uwielbiam bambus w każdej
postaci.
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-06-28 09:47:20
Temat: Re: posiadacze Pampeluny i "Ogródka"Katarzyna Kulpa napisał(a):
> toz napisalas, ze tobie tez cuchnie.
Gdziez tam, ja sie zlewam nim namietnie;-)
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
http://www.keja.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-06-28 09:52:50
Temat: Re: posiadacze Pampeluny i OgródkaJolanta Pers napisał(a):
> Bez sensu - jest tyle niesamowitych zapachów, że szkoda się ograniczać. To
> trochę tak, jakby całe życie czytać w kółko tę samą książkę...
Fakt, ale z drugiej strony, ja często wracam do starych ksiazek. Wrecz z
premedytacja jak mam ochote na jakis konkretny nastrój
emocje, łapie za Maga, Carrolla,itd. Stare sprawdzone pozycje. W pewnym
momencie przy ogromnej ilosci przeczytanych ksiazek,
zapominam o czym były i ...czytam je na nowo;-)
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
http://www.keja.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-06-28 09:56:09
Temat: Re: posiadacze Pampeluny i Ogródka
Użytkownik "Lia" <i...@p...org> napisał w wiadomości
news:1dwx7x2ll1eed$.dlg@iska.from.poznan...
>> Qurde, długa, kosmiczna droga przede mną. A kiedys miałam teorie, ze
>> rasowa kobieta powinna miec jeden swój zapach:D
>
> To mogli wymyslic tylko faceci bojący się o swoje portfele ;)
A ja mam jeden ulubiony, starą ramotę i żaden inny nie wydaje mi się choć w
połowie tak dobry.
Mam jeszcze jeden który "ewentualnie", ale ma moc rażenia podobną do Raida
więc tylko ostrożnie, sporadycznie i na wielkie wyjścia.
To znaczy mam inne na półce, bo co jakiś czas trafiam na zapach który wydaje
mi się bossski, biorę próbkę, zużywam, niby mi się podoba, a potem jest jak
zwykle, czyli tak sobie na półce stoją, i stoją, i stoją...
Aż się stłuką, komuś oddam, albo umrą ze starości.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
... a tych pieprzonych materialistów rozstrzelamy.
... i zabierzemy im ich pieniądze.
/// /// z cyklu: nieopatrzne wyznania idealisty \\\ \\\
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-06-28 09:57:01
Temat: Re: posiadacze Pampeluny i "Ogródka"Gosia Plitmik napisał(a):
> Katarzyna Kulpa napisał(a):
>
>> toz napisalas, ze tobie tez cuchnie.
> Gdziez tam, ja sie zlewam nim namietnie;-)
to nie Ty pisalas, ze Ci nie pasuje? musialo
mi sie pokrecic.
anyway, mi zdecydowanie nie pasuje. az pare razy probowalam,
bo nie moglam uwierzyc, ze on odpowiada milosnikom
Pampleluny i zawiera jakis mityczny grejfrut.
dla mnie to ozon, mdle i w ogole ble :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-06-28 09:58:20
Temat: Re: posiadacze Pampeluny i OgródkaSowa napisał(a):
> A ja mam jeden ulubiony, starą ramotę i żaden inny nie wydaje mi się
> choć w połowie tak dobry.
> Mam jeszcze jeden który "ewentualnie", ale ma moc rażenia podobną do
> Raida więc tylko ostrożnie, sporadycznie i na wielkie wyjścia.
Zdradz nazwe.
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
http://www.keja.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-06-28 09:58:49
Temat: Re: posiadacze Pampeluny i OgródkaDnia 2006-06-28 11:56:09 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Sowa* skreślił te oto słowa:
>> To mogli wymyslic tylko faceci bojący się o swoje portfele ;)
>
> A ja mam jeden ulubiony, starą ramotę i żaden inny nie wydaje mi się choć w
> połowie tak dobry.
Ja mam tak z moim zimowym ukochanym... no żaden, od 7 lat go nie przebił, i
juz wiem ze nawet nei ma sensu na inne wydawac pieniedzy, bo i tak jestem
wierna jak pies.
Ale z letnimi szaleję - bo nie trafiłam jeszcze na nic takiego, co by mnie
uwiązało niczym przysiega małżenska.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-06-28 10:02:49
Temat: Re: posiadacze Pampeluny i "Ogródka"Katarzyna Kulpa napisał(a):
> anyway, mi zdecydowanie nie pasuje. az pare razy probowalam,
> bo nie moglam uwierzyc, ze on odpowiada milosnikom
> Pampleluny i zawiera jakis mityczny grejfrut.
> dla mnie to ozon, mdle i w ogole ble :)
Wiesz, bo on jakis taki dziwny jest, ja zakochałam sie od drugiego
wachnięcia. Pierwsze bleee, a potem niespodziewanie miłosc. Niestety,
nie czuje go juz zupełnie na sobie;-(
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
http://www.keja.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-06-28 10:05:24
Temat: Re: posiadacze Pampeluny i OgródkaLia napisał(a):
> Ja mam tak z moim zimowym ukochanym... no żaden, od 7 lat go nie przebił, i
> juz wiem ze nawet nei ma sensu na inne wydawac pieniedzy, bo i tak jestem
> wierna jak pies.
> Ale z letnimi szaleję - bo nie trafiłam jeszcze na nic takiego, co by mnie
> uwiązało niczym przysiega małżenska.
U mnie w zimie numer 1, to Samsara i Shalimar juz z 10 lat
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
http://www.keja.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-06-28 10:06:28
Temat: Re: posiadacze Pampeluny iJolanta Pers napisał(a):
>
> Uhm. Klasyczny przykład lowcostowej perełki. Też uwielbiam bambus w każdej
> postaci.
ja tez myslalam, ze uwielbiam, wiec zlapalam za Kenzoki, jakas
wode odswiezajaca do twarzy, czy inny zel chlodzacy, wlasnie
"o smaku" bambusa - i zasmierdzial mi niestety zgnila trawa
czy czyms podobnym. a tak na niego liczylam...
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |