Data: 2004-04-29 10:48:56
Temat: Re: posiew nasienia - smieszny problem
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 29 Apr 2004, Grzegorz Iwanek wrote:
> Problem wcale nie jest smieszny, jezeli chodzi o material do badan to
> wlasciwe pobranie jest podstawa bez ktorej ani rusz. Skoro pojawiaja sie
> takie problemy to rola lekarza jest dopilnowac tego zeby nie kontaminowac
> wymazu (jezli w tym jest problem).
tak, tylko dla 13-latka, ktory jeszcze nie wspolzyl usilne i czeste
pobieranie nasienie moze nie byc przyjemne a wrecz spowodowac
psychiczny uraz. Czyli trzeba podjac jakas sensowna decyzje.
Sadze, ze jesli sa objawy - bo sa i wynik to jednak ja przeleczylbym
go antybiotykiem - chyba, ze dolegliwosci mozna wytlumaczyc w inny
sposob. Tak mi sie wydaje - nie badalem pacjenta i oczywiscie nie
chce podejmowac decyzji "przez Internet" ale przekazuje tylko swoje
sugestie. Pozostawienie mlodego chlopca z infekcja w nasieniowowdach
czy prostacie nie byloby rzecza dobra. Zmuszanie go tez do czestej
masturbacji w przychodni celem usilnego pobierania materialu z powodu
niewiary w prawdziwosc badania mikrobiologicznego moze sie odbic
na jego psychice. Pewnie, ze S. viridans moze nie byc z nasienia
tylko np. spod napletka jesli nie zostal wymyty i zdezynfektowany
penis ale moze tak byc, ze on faktycznie jest tym zakazony
i wtedy w przyszlosci moga z tego byc okreslone konsekwencje
P.
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
http://renata.am.torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
|