« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-06-06 12:03:50
Temat: posocznicaWitam
Poszukuje wszelkich informacji na temat tej choroby.
pozdrawiam
Iwona Kowalczyk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-06-06 12:43:58
Temat: Re: posocznicaposocznica (łać. sepsis -> popularnie sepsa) to nie tyle jedna choroba,
co stan występujący (wtórnie) w przebiegu zakażeń, gdy bakterie obecne
są we krwi, i się na tyle dobrze czują, że się mnożą.
Jest to poważny stan, wymagający intensywnego leczenia.
Jeśli chcesz bliższych informacji, to musisz podać więcej danych; bywa
tu Kolega - zakaźnik, pewnie się wtedy wypowie. Jeśli chodzi Ci nie o
konkretny przypadek, a ogólnie o przyczyny, patogenezę, powikłania itd.
to z kolei ja służę pomocą...
-------------------------------------------
Krzysiek Okon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-06-06 13:00:50
Temat: Re: posocznica
Użytkownik "KO" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:393CF20E.787BD75B@priv4.onet.pl...
> posocznica (łać. sepsis -> popularnie sepsa) to nie tyle jedna choroba,
> co stan występujący (wtórnie) w przebiegu zakażeń, gdy bakterie obecne
> są we krwi, i się na tyle dobrze czują, że się mnożą.
> Jest to poważny stan, wymagający intensywnego leczenia.
> Jeśli chcesz bliższych informacji, to musisz podać więcej danych; bywa
> tu Kolega - zakaźnik, pewnie się wtedy wypowie. Jeśli chodzi Ci nie o
> konkretny przypadek, a ogólnie o przyczyny, patogenezę, powikłania itd.
> to z kolei ja służę pomocą...
>
>
> -------------------------------------------
> Krzysiek Okon
Dzięki za szybką odpowiedź.
Danych nie mam zbyt wiele: chodzi o noworodka (ok.1 miesiąc)
Lekarz stwierdził (na podstawie m.in.jakis plam na brzuszku i pewnie
jakiś innych badań) posocznicę.
Stan dziecka jest b. ciężki. Więcej szczegółów nie znam.
Chciałabym wiedzieć jakie są rokowania w takiej chorobie
i co to w ogóle za cholerstwo jest i skąd się mogło wziąźć.
Dziękuję jeszcze raz za odpowiedź i proszę
o kolejną (tak szybką)
Pozdrawiam
Iwona Kowalczyk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-06-06 18:32:56
Temat: Re: posocznicaOn Tue, 06 Jun 2000 13:00:50 GMT, Iwona <i...@e...pl> wrote:
>Danych nie mam zbyt wiele: chodzi o noworodka (ok.1 miesiąc)
>Lekarz stwierdził (na podstawie m.in.jakis plam na brzuszku i pewnie
>jakiś innych badań) posocznicę.
>Stan dziecka jest b. ciężki. Więcej szczegółów nie znam.
>Chciałabym wiedzieć jakie są rokowania w takiej chorobie
>i co to w ogóle za cholerstwo jest i skąd się mogło wziąźć.
Mój tata miał posocznicę po operacji. Nie znam się na tym, ale z tego,
co mówiła lekarka, to zagrożenie życia jest duże. Mój tata leżał w
szpitalu na Banacha (Warszawa), który akurat dostał do testowania lek
na posocznicę. Była to podwójna ślepa próba i ani lekarze wtedy, ani
ja teraz nie wiem, czy tata dostał lek czy sól fizjologiczną, ale
wyszedł z tego, a było naprawdę ciężko. Nazwy leku nie znam.
Renata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-06-07 19:30:27
Temat: Odp: posocznica
Użytkownik Iwona <i...@e...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:6C6%4.4651$q...@n...tpnet.pl...
> Dzięki za szybką odpowiedź.
> Danych nie mam zbyt wiele: chodzi o noworodka (ok.1 miesiąc)
> Lekarz stwierdził (na podstawie m.in.jakis plam na brzuszku i pewnie
> jakiś innych badań) posocznicę.
> Stan dziecka jest b. ciężki. Więcej szczegółów nie znam.
> Chciałabym wiedzieć jakie są rokowania w takiej chorobie
> i co to w ogóle za cholerstwo jest i skąd się mogło wziąźć.
Tak jak juz ktos pisal, posocznica to nie choroba a stan opisujacy obecnosc
we krwi bakterii, ktore w dodatku moga sie w krwi rozmnazac. Zdarza sie w
ciezkich i bardzo ciezkich zakazeniach bakteryjnych. Leczenie to przede
wszystkim intensywna antybiotykoterapia, przy czym warto wiedziec, z jaka
bakteria mamy do czynienia - zeby wiedziec, czym leczyc. Rokowanie zalezy od
konkretnego przypadku, rodzaju bakterii, stanu ogolnego chorego - jednym
slowem, na podstawie tak skromnych informacji nic nie mzna powiedziec.
pzdr
Ender
--
Przyznajemy się do niskich cen - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-06-08 08:42:23
Temat: Re: posocznica
Użytkownik "Ender" <c...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:8hmdnp$2d0$7@aquarius.webcorp.com.pl...
>
> Użytkownik Iwona <i...@e...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:6C6%4.4651$q...@n...tpnet.pl...
> >(...) chodzi o noworodka (ok.1 miesiąc)
> > Lekarz stwierdził (na podstawie m.in.jakis plam na brzuszku i pewnie
> > jakiś innych badań) posocznicę.
> > Stan dziecka jest b. ciężki(...)
> (...)posocznica to nie choroba a stan opisujacy obecnosc
> we krwi bakterii, ktore w dodatku moga sie w krwi rozmnazac. Zdarza sie w
> ciezkich i bardzo ciezkich zakazeniach bakteryjnych. Leczenie to przede
> wszystkim intensywna antybiotykoterapia, przy czym warto wiedziec, z jaka
> bakteria mamy do czynienia - zeby wiedziec, czym leczyc(...)
> pzdr
> Ender
Dziękuję za informacje i pozdrawiam.
Iwona Kowalczyk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-06-08 12:07:48
Temat: Re: posocznicaPewnego pięknego dnia , a był to Tue, 6 Jun 2000 20:32:56 +0200,
m...@r...pl (Renata Gołębiowska) napisał coś takiego:
>On Tue, 06 Jun 2000 13:00:50 GMT, Iwona <i...@e...pl> wrote:
>>Danych nie mam zbyt wiele: chodzi o noworodka (ok.1 miesiąc)
>>Lekarz stwierdził (na podstawie m.in.jakis plam na brzuszku i pewnie
>>jakiś innych badań) posocznicę.
>>Stan dziecka jest b. ciężki. Więcej szczegółów nie znam.
>>Chciałabym wiedzieć jakie są rokowania w takiej chorobie
>>i co to w ogóle za cholerstwo jest i skąd się mogło wziąźć.
>
>Mój tata miał posocznicę po operacji. Nie znam się na tym, ale z tego,
>co mówiła lekarka, to zagrożenie życia jest duże. Mój tata leżał w
>szpitalu na Banacha (Warszawa), który akurat dostał do testowania lek
>na posocznicę.
Lekiem na posocznicę są końskie dawki antybiotyku na którego bakterie
wyhodowane z krwi są wrażliwe.
Do otrzymania wyników posiewu , stosuje się obecnie cefalosporyny ( np
ceftazydym w dużych dawkach) , bądź cefalosporyny z aminoglikozydami - np
cefotaksym i gentamycyna , ewentualnie włączając jeszcze wankomycynę.
Zamiast gentamycyny zastosowałbym jednak amikacynę.
> Była to podwójna ślepa próba i ani lekarze wtedy, ani
>ja teraz nie wiem, czy tata dostał lek czy sól fizjologiczną, ale
>wyszedł z tego, a było naprawdę ciężko. Nazwy leku nie znam.
No nie wiem czy dostawał sól fizjologiczną ( chyba raczej nie
zastosowałbym efektu placebo przy leczeniu sepsy ) , raczej dostawał inny
antybiotyk , wobec którego sprawdzano skuteczność owego nowego.
--
Cosa
c...@p...onet.pl
"Rozwój medycyny przyniesie koniec liberalnych czasów,
kiedy człowiek mógł sobie umrzeć kiedy chciał."
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-06-08 20:29:11
Temat: Re: posocznicaPewnego pięknego dnia , a był to 8 Jun 2000 13:57:55 GMT, "Master"
<m...@p...wp.pl> napisał coś takiego:
>Cosa <c...@p...onet.pl> wrote:
>
>> > Była to podwójna ślepa próba i ani lekarze wtedy, ani
>> >ja teraz nie wiem, czy tata dostał lek czy sól fizjologiczną, ale
>> >wyszedł z tego, a było naprawdę ciężko. Nazwy leku nie znam.
>
>> No nie wiem czy dostawał sól fizjologiczną ( chyba raczej nie
>> zastosowałbym efektu placebo przy leczeniu sepsy ) , raczej dostawał inny
>> antybiotyk , wobec którego sprawdzano skuteczność owego nowego.
>
>Na 100% musial dostac inny lek. W przeciwnym razie byloby to przestepstwem,
>narazaniem jego zycia.
Ach ten moj sarkazm - zapomniałem dodać "uśmieszek"
Oczywiście że musiał dostać inny lek.
--
Cosa
c...@p...onet.pl
"Rozwój medycyny przyniesie koniec liberalnych czasów,
kiedy człowiek mógł sobie umrzeć kiedy chciał."
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |