Data: 2005-01-23 20:22:33
Temat: Re: postępowanie przy ostrej duszności napadowej
Od: "C.Jola" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Esculape" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ct0hji$35l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dziękuję za rady.
>
> Zastanawia mnie jeszcze jeden problem - postępowanie BLS przy ostrym ataku
> astmy.
> Prawdopobne, że chory ma ze sobą leki, przyjmuje też pozycję orthopnoe by
> ułatwić oddychanie, ale czy dodatkowo w czymś pomoc? (pomijam wezwanie
> pogotowia, bo to oczywiste).
Zapewnić choremu maksymlny spokój, dostęp powietrza, o ile to możliwe
obnizyć stęzenie alergemu (np. wyprosić z pokoju zwierzaka i wywietrzyć
pomieszczenie). Pomóc choremu zażyć betamimetyk.
> Z fijologii uczyłem się o działaniu hamującym na skurcz oskrzeli wpływie
> glikokortykosteroidów, atropiny. Czy mając pod ręką steryd można więc
> spróbować go podać? Z tym, że czy w ogóle jest sens dawać duszącemu coś do
> połknięcia? Wątpię..
Atropina zmniejsza wydzielanie oskrzelowe.....co do działania
rozkurczowego...hmmm nie bardzo.
W ramach pogotowia, w naprawdę poważnej sytuacji podejmy adrenalinę (0,3 -
0,5 mg).
Co do sterydów... czemu u licha nikt nie pamięta, ze ich działanie
rozpoczyna się po ok 3-4 godzinach od podania? W sytuacjach nagłych podaje
się je w celu zapobiezeniu wtórnemu skórczowi oskrzeli.
W chwili obecnej wg. standardów, drogą z wyboru jest droga dostna. Ale jakoś
tak cały czas dajemy dożylnie ;)
No i jeszcze aminophilina.....
--
Jola
A. Einstein: "Dwie rzeczy są nieskończone...
wszechświat i ludzka głupota"
|