Data: 2008-07-26 14:15:49
Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: Panslavista <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 26 Lip, 14:02, glob <r...@g...com> wrote:
> Panslawista-Ciekawy pomysl z tym DNA.Ostatnio obserwuje zwerzenie
> wrazliwosci spolecznej.Jak dziecko nie jest z Jego nasienia,to zaczyna
> traktowac obco osóbke,która przebywa w jego poblizu i ufnie wyciaga do
> Niego raczki.To tak jakby troche plynu bylo wazniejsze od osoby.Jlu
> mezczyzn usprawiedliwia swoja niedojrzalosc powiedzeniem-a skad ja
> moge wiedziec czy to moje.Brak wrazliwosci spolecznej powoduje ze
> mozna tak sie zachowywac i wrecz na ta ' norme' wszyscy przytakuja.A
> psychologia szuka przyczyn w tym ze facet chce przekazac swoje geny w
> potomstwo i koniecznie musi byc pewny ze to jego.Totalna bzdura,po
> prostu taka 'norme' stworzylismy pozbawiona wrazliwosci.Konsekwecje,
> samotne kobiety z dziecmi i strach czy partner chociaz dobrze bedzie
> traktowal nie jego potomstwo.
Nie muszą puszczać się z każdym, a przede wszystkim okłamywać potem
lub przed tym partnera. Dorosły i świadomy mężczyzna może wziąć
dziecko na wychowanie, są różne unormowania prawne, ale nie powinien
godzić się na kidnaperstwo. Możliwe, że został okłamany, może nie co
do ojcostwa, ale co do sytuacji, zazwyczaj matki wykorzystują dziecko
do wyciągania kasy i to nie tylko od ojca biologicznego czy męża
nieuświadomionego co do niekoniecznie swojej progenitury, ale też do
zwykłego zamachu na majętnego faceta. Badanie DNA dało nam do ręki
broń defensywną.
|