Strona główna Grupy pl.sci.psychologia poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby

Grupy

Szukaj w grupach

 

poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-07-24 11:33:05

Temat: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: ANETA <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

gdy umarł mój syneczek po sekcji zwłok oddano nam dziecko
nieprzygotowane do pogrzebu(ciałko syneczka nie było zszyte,stan zwłok
był straszny).kazano nam pochować dziecko tak jak go przywieziono,bez
pożegnania się ten ostatni raz.walczyliśmy aby synuś został godnie
potraktowany,żeby miał ubranko na sobie i żebyśmy mogli go
zobaczyć.małe dziecko to też człowiek i należy traktować je z takim
samym szacunkiem.może dla nich to tylko zwłoki ale dla rodziny to
najbliższa im osoba.rodzina przeżyła już dramat bo umarła bliska im
osoba a drugi szok to tak niegodziwe potraktowanie tej osoby.godny
pogrzeb i tylko tyle chciałam dla synusia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-07-24 11:47:07

Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 24 Jul 2008 04:33:05 -0700 (PDT), ANETA napisał(a):

> gdy umarł mój syneczek po sekcji zwłok oddano nam dziecko
> nieprzygotowane do pogrzebu(ciałko syneczka nie było zszyte,stan zwłok
> był straszny).kazano nam pochować dziecko tak jak go przywieziono,bez
> pożegnania się ten ostatni raz.walczyliśmy aby synuś został godnie
> potraktowany,żeby miał ubranko na sobie i żebyśmy mogli go
> zobaczyć.małe dziecko to też człowiek i należy traktować je z takim
> samym szacunkiem.może dla nich to tylko zwłoki ale dla rodziny to
> najbliższa im osoba.rodzina przeżyła już dramat bo umarła bliska im
> osoba a drugi szok to tak niegodziwe potraktowanie tej osoby.godny
> pogrzeb i tylko tyle chciałam dla synusia.

To straszne, co opisujesz. Szczerze Ci współczuję. Mam nadzieję, że to była
jednostkowa sytuacja, bo jeśli tak jest w każdym przypadku, to woła to o
pomstę do nieba i należy ostro reagować... Niby. Bo rozumiem, że najbliźsi
w tej sytuacji nie mają głowy do "reakcji" - co jest oczywiste. I na tym
własnie "jadą" ci, którzy są tu winni...
Moją Mamę, zanim nawet zawiadomiono mnie o Jej śmierci w szpitalu i zanim
tam w ogóle dotarłam (a pojechałam natuychmiast), po prostu zapakowano w
szary worek, zawiązany na szczycie głowy... To było straszne. Ale nie
miałam siły dochodzić wtedy jakichkolwiek racji, bo byłam sparaliżowana
rozpaczą. Rozumiem Cię bardzo dobrze. Piszesz o problemie, który ma bardzo
szeroki zasięg, o ile nie jest powszechny...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-07-24 13:14:58

Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wstrząsające co opisujesz.

Typowa polskie klimaty IMHO: ktoś kto jest za to odpowiedzialny
nie poniesie ani za to, ani za inne swoje sprawki odpowiedzialności,
bo to element "normalności" w tym kraju.

W takich sprawach nadzieją dla obywateli PL pozostaje chyba tylko
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
Być może jak przestanie się Państwu opłacać tolerowanie
nieodpowiedzialności części swoich obywateli, to może wreszcie
te wszystkie "porażki człowieczeństwa" imputujące szczodrze
skutki swego kalectwa zajmą odpowiednie dla siebie pozycje na
marginesie społeczeństwa, tak aby nikogo więcej swą osobą
nie gorszyć.

--
CB


Użytkownik "ANETA" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:30ec50de-34db-4913-845d-391235e07345@b1g2000hsg
.googlegroups.com...

gdy umarł mój syneczek po sekcji zwłok oddano nam dziecko
nieprzygotowane do pogrzebu(ciałko syneczka nie było zszyte,stan zwłok
był straszny).kazano nam pochować dziecko tak jak go przywieziono,bez
pożegnania się ten ostatni raz.walczyliśmy aby synuś został godnie
potraktowany,żeby miał ubranko na sobie i żebyśmy mogli go
zobaczyć.małe dziecko to też człowiek i należy traktować je z takim
samym szacunkiem.może dla nich to tylko zwłoki ale dla rodziny to
najbliższa im osoba.rodzina przeżyła już dramat bo umarła bliska im
osoba a drugi szok to tak niegodziwe potraktowanie tej osoby.godny
pogrzeb i tylko tyle chciałam dla synusia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-07-24 14:52:09

Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 24 Lip, 13:33, ANETA <m...@g...com> wrote:
> gdy umarł mój syneczek po sekcji zwłok oddano nam dziecko
> nieprzygotowane do pogrzebu(ciałko syneczka nie było zszyte,stan zwłok
> był straszny).kazano nam pochować dziecko tak jak go przywieziono,bez
> pożegnania się ten ostatni raz.walczyliśmy aby synuś został godnie
> potraktowany,żeby miał ubranko na sobie i żebyśmy mogli go
> zobaczyć.małe dziecko to też człowiek i należy traktować je z takim
> samym szacunkiem.może dla nich to tylko zwłoki ale dla rodziny to
> najbliższa im osoba.rodzina przeżyła już dramat bo umarła bliska im
> osoba a drugi szok to tak niegodziwe potraktowanie tej osoby.godny
> pogrzeb i tylko tyle chciałam dla synusia.

Ktoś mi ukradł dziecko - to też boli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-07-24 15:41:29

Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 24 Jul 2008 07:52:09 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):

> On 24 Lip, 13:33, ANETA <m...@g...com> wrote:
>> gdy umarł mój syneczek po sekcji zwłok oddano nam dziecko
>> nieprzygotowane do pogrzebu(ciałko syneczka nie było zszyte,stan zwłok
>> był straszny).kazano nam pochować dziecko tak jak go przywieziono,bez
>> pożegnania się ten ostatni raz.walczyliśmy aby synuś został godnie
>> potraktowany,żeby miał ubranko na sobie i żebyśmy mogli go
>> zobaczyć.małe dziecko to też człowiek i należy traktować je z takim
>> samym szacunkiem.może dla nich to tylko zwłoki ale dla rodziny to
>> najbliższa im osoba.rodzina przeżyła już dramat bo umarła bliska im
>> osoba a drugi szok to tak niegodziwe potraktowanie tej osoby.godny
>> pogrzeb i tylko tyle chciałam dla synusia.
>
> Ktoś mi ukradł dziecko - to też boli.

Sam jesteś po części winien. Nie idzie się do łóżka z nie wiadomo kim... bo
potem czasem trzeba szukać wiatru w polu.
Od płodzenia dzieci jest małżeństwo. Najpierw ono, potem dzieci.
Przecież to wiesz. Nie miej do nikogo pretensji, tylko do siebie. Sorry,
ale skoro już sam o tym piszesz... to takie mam zdanie na ten temat.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-07-24 16:51:54

Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 24 Lip, 17:41, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 24 Jul 2008 07:52:09 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
>
> > On 24 Lip, 13:33, ANETA <m...@g...com> wrote:
> >> gdy umarł mój syneczek po sekcji zwłok oddano nam dziecko
> >> nieprzygotowane do pogrzebu(ciałko syneczka nie było zszyte,stan zwłok
> >> był straszny).kazano nam pochować dziecko tak jak go przywieziono,bez
> >> pożegnania się ten ostatni raz.walczyliśmy aby synuś został godnie
> >> potraktowany,żeby miał ubranko na sobie i żebyśmy mogli go
> >> zobaczyć.małe dziecko to też człowiek i należy traktować je z takim
> >> samym szacunkiem.może dla nich to tylko zwłoki ale dla rodziny to
> >> najbliższa im osoba.rodzina przeżyła już dramat bo umarła bliska im
> >> osoba a drugi szok to tak niegodziwe potraktowanie tej osoby.godny
> >> pogrzeb i tylko tyle chciałam dla synusia.
>
> > Ktoś mi ukradł dziecko - to też boli.
>
> Sam jesteś po części winien. Nie idzie się do łóżka z nie wiadomo kim... bo
> potem czasem trzeba szukać wiatru w polu.
> Od płodzenia dzieci jest małżeństwo. Najpierw ono, potem dzieci.
> Przecież to wiesz. Nie  miej do nikogo pretensji, tylko do siebie. Sorry,
> ale skoro już sam o tym piszesz... to takie mam zdanie na ten temat.

Loteria życia - żaden ślub nie daje nawet promila gwarancji.
Wiadomo z kim - znana jest ona i jej rodzina.
Zamykają mi drogę do poznania pełnej prawdy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-07-24 17:38:54

Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 24 Jul 2008 09:51:54 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):

> On 24 Lip, 17:41, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Thu, 24 Jul 2008 07:52:09 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
>>
>>> On 24 Lip, 13:33, ANETA <m...@g...com> wrote:
>>>> gdy umarł mój syneczek po sekcji zwłok oddano nam dziecko
>>>> nieprzygotowane do pogrzebu(ciałko syneczka nie było zszyte,stan zwłok
>>>> był straszny).kazano nam pochować dziecko tak jak go przywieziono,bez
>>>> pożegnania się ten ostatni raz.walczyliśmy aby synuś został godnie
>>>> potraktowany,żeby miał ubranko na sobie i żebyśmy mogli go
>>>> zobaczyć.małe dziecko to też człowiek i należy traktować je z takim
>>>> samym szacunkiem.może dla nich to tylko zwłoki ale dla rodziny to
>>>> najbliższa im osoba.rodzina przeżyła już dramat bo umarła bliska im
>>>> osoba a drugi szok to tak niegodziwe potraktowanie tej osoby.godny
>>>> pogrzeb i tylko tyle chciałam dla synusia.
>>
>>> Ktoś mi ukradł dziecko - to też boli.
>>
>> Sam jesteś po części winien. Nie idzie się do łóżka z nie wiadomo kim... bo
>> potem czasem trzeba szukać wiatru w polu.
>> Od płodzenia dzieci jest małżeństwo. Najpierw ono, potem dzieci.
>> Przecież to wiesz. Nie  miej do nikogo pretensji, tylko do siebie. Sorry,
>> ale skoro już sam o tym piszesz... to takie mam zdanie na ten temat.
>
> Loteria życia - żaden ślub nie daje nawet promila gwarancji.

A, to tylko w Twoim pojęciu i w pojęciu osób, dla których on nic nie
znaczy.

> Wiadomo z kim - znana jest ona i jej rodzina.

Nie mówię o danych personalnych, lecz o tym, kim ona była dla Ciebie i Ty
dla niej. Jest na to jakieś sensowne określenie?
???
Stąd brak zobowiązań z jej strony wobec Ciebie. Para obcych ludzi - cóż,
taka prawda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-07-24 22:45:12

Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
> Dnia Thu, 24 Jul 2008 07:52:09 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
>
>> On 24 Lip, 13:33, ANETA <m...@g...com> wrote:
>>> gdy umarł mój syneczek po sekcji zwłok oddano nam dziecko
>>> nieprzygotowane do pogrzebu(ciałko syneczka nie było zszyte,stan
>>> zwłok był straszny).kazano nam pochować dziecko tak jak go
>>> przywieziono,bez pożegnania się ten ostatni raz.walczyliśmy aby
>>> synuś został godnie potraktowany,żeby miał ubranko na sobie i
>>> żebyśmy mogli go zobaczyć.małe dziecko to też człowiek i należy
>>> traktować je z takim samym szacunkiem.może dla nich to tylko zwłoki
>>> ale dla rodziny to najbliższa im osoba.rodzina przeżyła już dramat
>>> bo umarła bliska im osoba a drugi szok to tak niegodziwe
>>> potraktowanie tej osoby.godny pogrzeb i tylko tyle chciałam dla
>>> synusia.

>> Ktoś mi ukradł dziecko - to też boli.

> Sam jesteś po części winien. Nie idzie się do łóżka z nie wiadomo
> kim... bo potem czasem trzeba szukać wiatru w polu.
> Od płodzenia dzieci jest małżeństwo. Najpierw ono, potem dzieci.
> Przecież to wiesz. Nie miej do nikogo pretensji, tylko do siebie.
> Sorry, ale skoro już sam o tym piszesz... to takie mam zdanie na ten
> temat.

E tam, nic nie szkodzi!

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-07-25 00:16:06

Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 24 Lip, 19:38, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 24 Jul 2008 09:51:54 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
>
>
>
>
>
> > On 24 Lip, 17:41, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Thu, 24 Jul 2008 07:52:09 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
>
> >>> On 24 Lip, 13:33, ANETA <m...@g...com> wrote:
> >>>> gdy umarł mój syneczek po sekcji zwłok oddano nam dziecko
> >>>> nieprzygotowane do pogrzebu(ciałko syneczka nie było zszyte,stan zwłok
> >>>> był straszny).kazano nam pochować dziecko tak jak go przywieziono,bez
> >>>> pożegnania się ten ostatni raz.walczyliśmy aby synuś został godnie
> >>>> potraktowany,żeby miał ubranko na sobie i żebyśmy mogli go
> >>>> zobaczyć.małe dziecko to też człowiek i należy traktować je z takim
> >>>> samym szacunkiem.może dla nich to tylko zwłoki ale dla rodziny to
> >>>> najbliższa im osoba.rodzina przeżyła już dramat bo umarła bliska im
> >>>> osoba a drugi szok to tak niegodziwe potraktowanie tej osoby.godny
> >>>> pogrzeb i tylko tyle chciałam dla synusia.
>
> >>> Ktoś mi ukradł dziecko - to też boli.
>
> >> Sam jesteś po części winien. Nie idzie się do łóżka z nie wiadomo kim... bo
> >> potem czasem trzeba szukać wiatru w polu.
> >> Od płodzenia dzieci jest małżeństwo. Najpierw ono, potem dzieci.
> >> Przecież to wiesz. Nie  miej do nikogo pretensji, tylko do siebie. Sorry,
> >> ale skoro już sam o tym piszesz... to takie mam zdanie na ten temat.
>
> > Loteria życia - żaden ślub nie daje nawet promila gwarancji.
>
> A, to tylko w Twoim pojęciu i w pojęciu osób, dla których on nic nie
> znaczy.
>
> > Wiadomo z kim - znana jest ona i jej rodzina.
>
> Nie mówię o danych personalnych, lecz o tym, kim ona była dla Ciebie i Ty
> dla niej. Jest na to jakieś sensowne określenie?
> ???
> Stąd brak zobowiązań z jej strony wobec Ciebie. Para obcych ludzi - cóż,
> taka prawda.- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

Może by tak chciała, gdyby nie dziecko, na które umawialiśmy się z
pół roku. A znaleźć łatwo - mam zdjęcia i takie tam, Lucy z Zsypu i
filmów nie ukryje się, ma rodzeństwo, gdybym tylko chciał zastosować
dostępne mi kroki prawne, a co dopiero te mało prawne, ale
skuteczniejsze... A dziecko nie umarło - widziałem je na własne
oczy... Chcę zbadać DNA - gdyby okazało się nie moje = pozostanie
wspomnieniem. Nie mam obsesji. Miałem kobiety - razówki, miałem i
takie na dłużej, nauczyłem się z tym żyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-07-25 19:43:48

Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osoby
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista pisze:

> Miałem kobiety - razówki, miałem i
> takie na dłużej, nauczyłem się z tym żyć.

Zmień sobie nicka na "Zorba" ;-)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Konferencja: buddyzm i zachodnia psychologia
Tak bawi się PiS (w kupie)
Re: *.* pierwszy podział W
Ojciec Wieńczysław, celibat itd.
rok 2366

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »