> > Tak, masz rację, jesteście biedni, z jednego tylko powodu, narzuca wam
się na
> wykładach "jedynie słuszną" interpretację nauk podstawowych szczególnie
> mających ścisły związek z medycyną. Wszelka inna interpretacja np. zawarta
w
> książkach lekarza Kwaśniewskiego musi budzić odruch ssprzeciwu,
nieakceptacji,
> wręcz agresji, a u ludzi chcących poznać zwykłą prawdę może zagrozić
swoistą
> schizofrenią. Współczuję Wam bardzo, że nie możecie mówić głośno na
uczelni
> medycznej, tego co Wam rozum podpowiada (jeśli w ogóle
podpowiada).Pozdrawiam
> optymalnie.

nikt, nigdy nie narzuci mi swojego stylu myslenia, jesli uznam go za
niesłuszny.
moge mowic pierdoly na egzaminie, bo prof jest swirem, ale nigdy nie nastapi
internalizacja .......
po to mam oczy (m . innymi :)) zeby czytac - i czytam sobie - Lancet,
Medycyne Praktyczną , Medycynę po dyplomie itp - i co widze - dziesiątki ,
setki analiz , metaanaliz, ktore jednoznacznie (albo i nie ) pewne rzeczy mi
przyblizają.
potrafie tez wyciagac wnioski (śmiem twierdzic - logiczne)...
potrafie poskładac rozne przesłanki w jedna calosc
i wszystko to prowadzi do tego , ze wyrabiam sobie POGLĄD .
poglad taki moze sie oczywiscie zmienic, jesli dowiem sie czegos nowego,
badz sam na cos wpadne...
wiec prosze nie traktowac mnie jak jakiegos tępego jamochłona ( powinienem
napisac "mózgochłona" :) ktory bezkrytycznie pochłania wszystko co sie mu
tłoczy do głowy, dobrze ?

i koncząc temat - w/g moich obecnych wiadomosci DO to syf

i sądze tak tez dlatego, że slyszalem o niekoniecznie jednym zawale , ktory
byl spowodowany przejsciem na DO po pierwszym ostrym epizodzie wiencowym.
osobiscie rozmawialem z dwoma takimi pacjentami

pozdr, (antyoptymalnie)

R a d e Q
r...@k...chip.pl
UIN:73210848 #GG:78524