« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-10-04 16:41:31
Temat: Re: pot/hormony?Asiunia napisał(a):
> Użytkownik "GosiaH" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dhrpsr$v4$1@news.onet.pl...
>
>>Pamiętasz jak długo to trwało?
>
>
> Dlugo i trwa nadal. Dominika zaczela sie nieprzyjemnie pocic jakies 2 lata
> temu (teraz ma 13), Hubert ze 3 lata. Z tym, ze Dominika dba bardzo o
> higiene, z syneczkiem jest duuuzo gorzej i dlatego bardziej smierdzi. Nie
> mam pojecia ile to moze trwac. Wersja pesymistyczna to baardzo dlugo (syn
> mego znajomego, ktory ma teraz 24 lata strasznie cuchnie, ale w tym wieku
> to juz raczej podlega leczeniu).
nie jest lekko, ech
Zanabyłyśmy dzisiaj SVR polecany przez Nixe.
Dziecię przeszło szkolenie jak używać.
A przy okazji pogadałyśmy jakie nosić ciuchy coby zmniejszać
dolegliwości etc.
Pogadanka na temat dorastania itd oczywiście weszła w zakres rozmów (nie
pierwsza, nie ostatnia, bo nie wiem, jak inne, ale moje dziecko uwielbia
takie rozmowy)
--
Pozdrawiam GosiaH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-10-05 13:35:58
Temat: Re: pot/hormony?Użytkownik "GosiaH" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dhudf0$hj0$1@news.onet.pl...
> Pogadanka na temat dorastania itd oczywiście weszła w zakres rozmów (nie
> pierwsza, nie ostatnia, bo nie wiem, jak inne, ale moje dziecko uwielbia
> takie rozmowy)
No i bardzo dobrze, bo juz lada moment okres :)) Moja to najbardziej lubi
sluchac, jak to bylo u mnie :))
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-10-05 20:17:34
Temat: Re: pot/hormony?Użytkownik "GosiaH" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dhudf0$hj0$1@news.onet.pl...
> Pogadanka na temat dorastania itd oczywiście weszła w zakres rozmów
> (nie pierwsza, nie ostatnia, bo nie wiem, jak inne, ale moje dziecko
> uwielbia takie rozmowy)
>
Hmmm... moja córka ma prawie 11 i muszę powiedzieć, że wykazuje zupełny
brak zainteresowania rozmowami na te tematy... czyżby już wszystko
wiedziała? ;))
Ania
--
~*~*~* Moje dziecki: http://tinyurl.com/bdgxw *~*~*~
*~* Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *~*
"Kobiety umieją udawać orgazmy. Za to mężczyźni potrafią udawać całe
związki." S. Stone
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-10-07 19:42:50
Temat: Re: pot/hormony?@nn napisał(a):
> Użytkownik "GosiaH" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dhudf0$hj0$1@news.onet.pl...
>
>>Pogadanka na temat dorastania itd oczywiście weszła w zakres rozmów
>>(nie pierwsza, nie ostatnia, bo nie wiem, jak inne, ale moje dziecko
>>uwielbia takie rozmowy)
>>
>
> Hmmm... moja córka ma prawie 11 i muszę powiedzieć, że wykazuje zupełny
> brak zainteresowania rozmowami na te tematy... czyżby już wszystko
> wiedziała? ;))
>
> Ania
statystyki kłamią ;-)
Moja córka wie. Od zawsze. Było pytanie, była odpowiedź.
Ale tak ok wieku 8 lat została szczegółowo objaśniona co i jak z kobietą
się dzieje (rety, do antykoncepcji jeszcze nie doszłam).
Miałam na studiach koleżankę, która pierwszy okres dostała w wieku 9 lat.
To byłam mocno przezorna. A że teraz dzieci wcześniej dojrzewają ...
--
Pozdrawiam GosiaH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-10-10 15:57:06
Temat: Re: pot/hormony?Użytkownik "GosiaH" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:die21p$b26$1@news.onet.pl...
>> Hmmm... moja córka ma prawie 11 i muszę powiedzieć, że wykazuje
>> zupełny brak zainteresowania rozmowami na te tematy... czyżby już
>> wszystko wiedziała? ;))
>
> statystyki kłamią ;-)
> Moja córka wie. Od zawsze. Było pytanie, była odpowiedź.
> Ale tak ok wieku 8 lat została szczegółowo objaśniona co i jak z
> kobietą się dzieje (rety, do antykoncepcji jeszcze nie doszłam).
Nieee nooo, takie rzeczy to ona tez wie - jakos nigdy nie miałam
sumienia wciskać jej tego kitu o pszczółkach, motylkach i bocianach,
dlatego zawsze wiedziała, że dzieci, się rodzą po wcześniejszym pobycie
w brzuchy, wiekszym problemem jest wytłumaczenie skąd i jak (dokładnie)
te dzieci się tam biorą....
Chodzi mi raczej o to, że te rozmowy prawie zqawsze sama inicjowałam bo
jej to jakos nie interesuje, no moze ostattnio odrobinke więcej ale to
tylko dlatego ze w książce od przyrody ma rozdział o rozmnazaniu
A tak na marginesie: tłumaczyczłaś swojej córce wszystko dokładnie, czy
tylko w stylu jak mamusia i tatus sie kochaja, i przytulaja ...itd itp?
> Miałam na studiach koleżankę, która pierwszy okres dostała w wieku 9
> lat.
> To byłam mocno przezorna. A że teraz dzieci wcześniej dojrzewają ...
Tego się właśnie obawiam, na razie chciałabym sprezentować jej jakąś
książkę o dojrzewaniu np. "O dziewczętach dla dziewcząt" i ew.
porozmawiać z nią na tematy tam zawarte, ale strasznie jakoś ciężko mi
się za to zabrać... uff
Ania
--
~*~*~* Moje dziecki: http://tinyurl.com/bdgxw *~*~*~
*~* Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *~*
"Kobiety umieją udawać orgazmy. Za to mężczyźni potrafią udawać całe
związki." S. Stone
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-10-10 19:12:29
Temat: Re: pot/hormony?W wiadomości <news:die21p$b26$1@news.onet.pl>
GosiaH <g...@p...onet.pl> pisze:
> Ale tak ok wieku 8 lat została szczegółowo objaśniona co i jak z
> kobietą się dzieje (rety, do antykoncepcji jeszcze nie doszłam).
Pytała, czy to Ty sama postanowiłaś przeprowadzić takie rozmowy?
Pytam, bo właśnie się zastanawiam, czy z 7.5 latką warto już poruszać takie
tematy, jeśli sama zupełnie o nic nie pyta.
Owszem, trochę już wie o tym, skąd się biorą dzieci, ale oczywiście bez
szczegółów :)
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-10-11 16:23:53
Temat: Re: pot/hormony?Nixe napisał(a):
> W wiadomości <news:die21p$b26$1@news.onet.pl>
> GosiaH <g...@p...onet.pl> pisze:
>
>> Ale tak ok wieku 8 lat została szczegółowo objaśniona co i jak z
>> kobietą się dzieje (rety, do antykoncepcji jeszcze nie doszłam).
>
>
> Pytała, czy to Ty sama postanowiłaś przeprowadzić takie rozmowy?
> Pytam, bo właśnie się zastanawiam, czy z 7.5 latką warto już poruszać
> takie tematy, jeśli sama zupełnie o nic nie pyta.
> Owszem, trochę już wie o tym, skąd się biorą dzieci, ale oczywiście bez
> szczegółów :)
Moja Ania po prostu pytała.
Konkretne pytanie, konkretna odpowiedź. Nigdy nic ponad. I prostymi
zdaniami. Bez zapętleń
(bo się kiedyś, przy innej okazji, nadziałam ;-) : Anka zapytała jak
śpią zakonnice. To ja myślałam, że chodzi o to czy w łóżku czy w trumnie
:-). Nie powiedziałam nic. Wysłałam do nauczycielki (Aia chodzi do
szkoły prowadzonej przez zakonnice). Już wie. W PIDŻAMACH!).
Jak miała ok 8 lat przyszła z pytaniem nt "technicznych aspektów".
Wyciągnęłam encyklopedię seksu, na obrazkach pokazałam co i jak.
Do wszystkiego były szczegółowe pytania.
Nie unikałam odpowiedzi.
Jak z czasem coś przemyślała albo uważała, że było dziwne, wracała z
pytaniem. Do skutku.
Uff... okrutnie to było ciężkie.
Został aspekt antykoncepcji.
Na razie nie pyta.
Sama jej powiem w niedługim czasie, bo widzę, że czas nadchodzi.
--
Pozdrawiam GosiaH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-10-12 12:01:51
Temat: Re: pot/hormony?Użytkownik "GosiaH" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:digq4d$io1$1@news.onet.pl...
>
> Jak miała ok 8 lat przyszła z pytaniem nt "technicznych aspektów".
> Wyciągnęłam encyklopedię seksu, na obrazkach pokazałam co i jak.
> Do wszystkiego były szczegółowe pytania.
> Nie unikałam odpowiedzi.
> Jak z czasem coś przemyślała albo uważała, że było dziwne, wracała z
> pytaniem. Do skutku.
> Uff... okrutnie to było ciężkie.
Wyobrażam sobie...te techniczne aspekty najbardziej mnie przerażają (w
sensie tłumaczenia dziecku) ;)
Ania
--
~*~*~* Moje dziecki: http://tinyurl.com/bdgxw *~*~*~
*~* Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *~*
"Kobiety umieją udawać orgazmy. Za to mężczyźni potrafią udawać całe
związki." S. Stone
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |