« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-19 22:06:21
Temat: Re: potrzebuję traum żeby żyć
Użytkownik "mania" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c3lf3v$cbo$1@inews.gazeta.pl...
> "Janusz H." news:405CE3A6.29D42772@priv.onet.pl...
> > > [potrzebuję traum żeby żyć] - mań
> teraz ja...
> w zasadzie powinieneś poznać mój gniew mój wielki siarczysty gniew
>
ja tez to mam
to znaczy potrzebe traum
a propos "powinienes poznac moj gniew..."
przypomnial mi sie taka animacja
w którym piesek Tito, zapewne portorykanczyk
mowi jadac taksowka (a mysli ze to limuzyna)
"look at my shoes, look at my beautiful shoes..."
o znalazlem adres:
http://www.jibjab.com/MovieViewer.aspx?contentid=4
tyt.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-21 00:36:54
Temat: Re: potrzebuję traum żeby żyćmania (m.in.) news:c3hk0k$9kg$1@inews.gazeta.pl :
>
> [potrzebuję traum żeby żyć]
Papierosa?
Zresztą, nieistotne.
To nie Ty się teraz zastanawiasz...
Hmm...
W takich chwilach tekst i muzykę piszę Cave'owi, Świetlickiemu czy komu
mam tam jeszcze...
Albo gram klasykę...
Tak. To pianino kojarzy mi się z nocą i zadymionym pubem. Pustym.
Tylko ktoś siedzi przy oknie. Nad jakimś trunkiem.
Pali. W oczach zamyślona pustka.
Papieros sam się dopala. W końcu postać przykłada go do ust, mruży oczy,
a dym wypełnia całe płuca.
Cisza. Bezruch.
Wreszcie powoli wypuszczany dym...
Zabawne. Potrzebuję papierosa. Jakby to przezeń chwila miała zgęstnieć.
Chcesz usłyszeć moją opinię w temacie?
Zbyt odlegle, zupełnie niedobrze, całkiem źle.
Poza samym pytaniem. Lecz czy wiesz o co pytasz?
Czy ze sobą też rozmawiasz ze słownikiem w garści? Heh...
Wcale nie wyglądasz na poszukującą.
Nie siebie. Najwyżej odpowiedzi.
Choć frapuje mnie, że temat jednak się pojawił.
Hmm...
Pojawił...
Posłuchaj więc... W jednej z takich knajp odkryłem (a właściwie wreszcie
trafnie nazwałem), że jestem zwolennikiem "terapii" a'la Świetliki.
Egzystencjalnej rozmowy z samym sobą. Oddychania mroczną częścią swojej
duszy...
Byłaś kiedyś z traumą na piwie? Jedna naprzeciw drugiej. Dookoła chwila
uwięziona w dymie i nieistotnym szumie otoczenia. Gwar, choć między Wami
cisza. Głęboko zamyślone oczy zapatrzone w siebie...
Ile spotkań, by się poznać, bez słów dogadywać, polegać na sobie?
Hmm...
Papierosa?
<< potrzebuję traum żeby żyć >>
Czy wiesz z czym przychodzisz?
Tia... Bez sensu, by czytano mnie krócej, niż sam piszę...
P.S.
http://nowa-krew.art.pl/mal.html
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/F/FE/sokrates_kir
ke.html
P.S.S.
Po cóż mi ten przydługi styl i niespiesznie nakreślany stan?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-21 10:10:18
Temat: Re: potrzebuję traum żeby żyćJanusz H
news:405CE3A6.29D42772@priv.onet.pl
> Wcale nie wyglądasz na poszukującą.
> Nie siebie. Najwyżej odpowiedzi.
parafrazując:
Czy poszukujesz siebie -
Czy też poszukujesz tylko odpowiedzi?
heh... znowu trafiam na coś wartego zapamiętania
To pytania, które warto zadać tym,
którzy stawiają pytania.
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-22 01:22:44
Temat: Re: potrzebuję traum żeby żyć"Janusz H." news:405CE3A6.29D42772@priv.onet.pl...
> > [potrzebuję traum żeby żyć] - mań
>
> Papierosa?
> Zresztą, nieistotne.
> To nie Ty się teraz zastanawiasz...
> Hmm...
teraz ja...
w zasadzie powinieneś poznać mój gniew mój wielki siarczysty gniew
> W takich chwilach tekst i muzykę piszę Cave'owi, Świetlickiemu czy komu
> mam tam jeszcze...
> Albo gram klasykę...
> Tak. To pianino kojarzy mi się z nocą i zadymionym pubem. Pustym.
> Tylko ktoś siedzi przy oknie. Nad jakimś trunkiem.
> Pali. W oczach zamyślona pustka.
> Papieros sam się dopala. W końcu postać przykłada go do ust, mruży oczy,
> a dym wypełnia całe płuca.
> Cisza. Bezruch.
> Wreszcie powoli wypuszczany dym...
pffffff
> Zabawne. Potrzebuję papierosa. Jakby to przezeń chwila miała zgęstnieć.
cygańskie kobiety dają swoim małym dzieciom machy
taak wierzę że to mi pomaga
hmm zabawne
potrzebuję papierosa?
kilka dni temu powiedziałabym - jestem papierosem, dymem i pfff...
heh zaiste to on mnie potrzebuje
tylko coś tam we mnie wrzeszczy - nie nie nie nie zabierajcie mi tych
gęstniejących chwil!
wszystko się miesza
nie ma granic
> Chcesz usłyszeć moją opinię w temacie?
tak wiem
inicjacja Mani i jej nowe imię
formuła i słownik
jakie znaczenie ma to że gadasz do szklanego misia na kontuarze
porcelanowa figurka, pykasz serdecznym palem w łepek
pomiędzy wskazującym a środkowym trzymasz peta
czytasz to?
w każdym słowie czary mary
miś potulnie tok tok
tok tok
ktawędź baru jest obła
dobra dla twoich delikatnych żeber
tok tok
obła i śliska
tok
mert dwadzieścia wcześniej miś
metr koma siedem kwadratowych odłamków białej porcelany
co za różnica?
> Zbyt odlegle, zupełnie niedobrze, całkiem źle.
> Poza samym pytaniem. Lecz czy wiesz o co pytasz?
nie wiem nie rozumiem nie chce
> Czy ze sobą też rozmawiasz ze słownikiem w garści? Heh...
kocham słowniki! kocham słowniki!
kocham słowa
kocham ich nieoznaczoność
kocham zabawe w czy wiesz o co pytasz
http://www.slownik-online.pl/kopalinski/13a1ed9e8652
c5ebc125659e003e5837.php
http://slowniki.onet.pl/index.html?tekst=kocham&tr=p
ol-slo&x=26&y=10
http://www.google.com/search?q=kocham&ie=UTF-8&oe=UT
F-8&hl=pl&btnG=Szukaj+z+Google&lr=lang_pl
przeprowadź statystykę słowa kocham
i powieś mnie na widelcu
no i co z tego?
chcesz mi zabrać moje zabawki?
oddaj mi wpierw fajkę Brutusie
zapodaj sobie wołami
z potłuczonych porcelanowych misi z gęstniejących
pabem chwil oblepia cię dzin
popij tonikiem
czary mary
> Wcale nie wyglądasz na poszukującą.
wyglądam na ciebie nieprawdaż?
czary mary?
> Nie siebie.
Mary?
> Najwyżej odpowiedzi.
najniżej najwyżej najniżej najwyżej
karuzela kręci się
pajac i jego piłeczki jedna? dwie? trzy?
stoi na głowie? czy siedzi?
to jego nogi jeszcze?
góra dół góra dół góra dół
wielka niedźwiedzica czy porcelanowy miś
hu kers?
kiedy jesteś gwiadą
czary mary
patrz jabyś był gwiazdą
pyffffff
> Choć frapuje mnie, że temat jednak się pojawił.
> Hmm...
> Pojawił...
> Posłuchaj więc... W jednej z takich knajp odkryłem (a właściwie wreszcie
> trafnie nazwałem), że jestem zwolennikiem "terapii" a'la Świetliki.
> Egzystencjalnej rozmowy z samym sobą. Oddychania mroczną częścią swojej
> duszy...
> Byłaś kiedyś z traumą na piwie? Jedna naprzeciw drugiej. Dookoła chwila
> uwięziona w dymie i nieistotnym szumie otoczenia. Gwar, choć między Wami
> cisza. Głęboko zamyślone oczy zapatrzone w siebie...
> Ile spotkań, by się poznać, bez słów dogadywać, polegać na sobie?
> Hmm...
> Papierosa?
siur
> << potrzebuję traum żeby żyć >>
> Czy wiesz z czym przychodzisz?
z narzędziem
> Tia... Bez sensu, by czytano mnie krócej, niż sam piszę...
czytam Cię dłuzej niż sam myslisz
> P.S.
> http://nowa-krew.art.pl/mal.html
> http://www.opoka.org.pl/biblioteka/F/FE/sokrates_kir
ke.html
>
> P.S.S.
> Po cóż mi ten przydługi styl i niespiesznie nakreślany stan?
znalazłeś odpowiedź?
Mań
PS co znaczy: "czy wiesz o co pytasz"??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-22 08:10:07
Temat: Re: potrzebuję traum żeby żyćmania:
> PS co znaczy: "czy wiesz o co pytasz"??
"Co ty qrwa wiesz o traumie?"? ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-22 14:00:18
Temat: Re: potrzebuję traum żeby żyćmania <m...@o...pl> napisał(a):
<c3lf3v$cbo$1@inews.gazeta.pl>
[...]
>
> teraz ja...
> w zasadzie powinieneś poznać mój gniew mój wielki siarczysty gniew
>
Czyżby kolejna okazja do odgrywania Twojej traumy ?
A może temat, który rozpoczęłaś trafniej by nazwać:
Potrzebuję pretekstu aby odegrać starą traumę ?
[...]
>
> Mań
>
puciek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-22 17:14:02
Temat: Re: potrzebuję traum żeby żyć
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c3m70v$nhc$1@news.onet.pl...
> mania:
> > PS co znaczy: "czy wiesz o co pytasz"??
>
> "Co ty qrwa wiesz o traumie?"? ;)
a może: "uwazaj, to niebezpieczne"?
Mań
ps Sokrates i Kirke się dogadali: Ulisses musi swoje przejść
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-22 17:15:33
Temat: Re: potrzebuję traum żeby żyć"puciek2" news:c3mrhi$pn3$1@inews.gazeta.pl...
> > w zasadzie powinieneś poznać mój gniew mój wielki siarczysty gniew
>
> Czyżby kolejna okazja do odgrywania Twojej traumy ?
> A może temat, który rozpoczęłaś trafniej by nazwać:
> Potrzebuję pretekstu aby odegrać starą traumę ?
może...
niepokoi Cię to?
Mań
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-22 17:39:38
Temat: Re: potrzebuję traum żeby żyć - Pytanie
Co to znaczy traum ?
Lili
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-22 18:52:18
Temat: Re: potrzebuję traum żeby żyć - Pytanielili 1...@s...bay.webtv.net...
> Co to znaczy traum ?
"trauma" - moze najpierw sama troche poszperaj wyszukiwarkami
jakby Ci cos sensownego z tego wyszlo to daj znac, chetnie
sie dowiem ;D
pozdrawiam
Man
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |