Strona główna Grupy pl.sci.psychologia potrzeby ludzkie

Grupy

Szukaj w grupach

 

potrzeby ludzkie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-07-25 10:01:37

Temat: potrzeby ludzkie
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

to jeszcze ja
proszę o wyrozymiałość - jestem naprawdę zielony
przepraszam jeśli jestem nachalny, ale muszę się dowiedzieć

tym razem to jest proste, wręcz emelentarne

jakie są potrzeby człowieka?

bo skoro jestem człowiekiem (jeśli jestem) to pewnie mam jakieś cechy wspólne z
innymi ludźmi
i jeśli uda mi sie dowiedzieć czego onie potrzebują to i ja mogłbym może sobie
coś z tego wybrać co mi tam będzie pasować i zacząc to zdobywać/realizować
czy to dobry pomysł na życie?

jeśli ktoś uważa że temat jest zbyt banalny żeby poruszać go publicznie (pewnie
po raz kolejny)
to bardzo proszę o kontakt na 'priva'.
zależy mi. czuję głód informacji.

serdecznie pozdrawiam i ewentualnie dziękuję,

psychoLamer


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-07-25 11:24:23

Temat: Re: potrzeby ludzkie
Od: "Beve" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "psychoLamer" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9jm5et$r7p$1@news.tpi.pl...
> bo skoro jestem człowiekiem (jeśli jestem) to pewnie mam jakieś cechy
wspólne z
> innymi ludźmi
> i jeśli uda mi sie dowiedzieć czego onie potrzebują to i ja mogłbym może
sobie
> coś z tego wybrać co mi tam będzie pasować i zacząc to zdobywać/realizować
> czy to dobry pomysł na życie?

To tak wygląda jakbyś nie dowierzał swoim własnym potrzebom, albo jakbyś
uważał je za nierealne. Czyli: jeśli Ty masz jakąś potrzebę to nie wiadomo
co to jest i co z tym zrobić, ale jeśli inni też ją mają to znaczy że taka
potrzeba faktycznie może istnieć, a więc również Ty możesz ją odczuwać.
Trochę to pokręcone. No bo z jakiego innego powodu można pytać o potrzeby
innych z zamiarem wybrania czegoś dla siebie?

Moim zdaniem (o ile dobrze zrozumiałem) to nie jest za dobry pomysł na
życie, bo Twoje prawdziwe potrzeby niekoniecznie zostaną w ten sposób
zaspokojone/zrealizowane i będzie o jednego frustrata więcej.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-25 11:30:38

Temat: Re: potrzeby ludzkie
Od: <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

psychoLamer pyta:


> jakie są potrzeby człowieka?
>
> bo skoro jestem człowiekiem (jeśli jestem) to pewnie mam jakieś cechy wspólne
> z innymi ludźmi i jeśli uda mi sie dowiedzieć czego onie potrzebują to i ja
> mogłbym może sobie coś z tego wybrać co mi tam będzie pasować i zacząc to
> zdobywać/realizować

Wyglada to troche tak, jakbys zaczynal od zera.

Skoro dotychczasowe Twoje odpowiedzi nie sa wystarczajace takie dzialanie jest
jak najbardziej racjonalne.

Oprocz pytania bezposrednio ludzi proponuje jednak, abys siegnal rowniez do
literatury.

Z natury rzeczy posty na psp sa stosunkowo skrotowe. A przeciez np. o
potrzebach ludzkich mozna pisac grube tomiska, zawierajace wiele aspektow,
przymyslen itp.

Rozumiem, ze poznajac potrzeby innych chcesz odkryc wlasne. Ale jest to troche
dzialanie na oslep, bo kazdy czlowiek jest niepowtarzalny i ma odmienne
uwarunkowania.

W ten sposob moze sie uda trafic, moze nie.

Tak mysle, czy przypadkiem nie szukasz celu w zyciu?

Cos do czego moglbys dazyc i cos, co nadalo by Twojemu zyciu sens?

> czy to dobry pomysł na życie?

Okreslenie potrzeb poprzez patrzenie na innych - jest pewnym sposobem na życie,
ale czy satysfakcjonujacym?

Cale systemy filozoficzne powstawaly po to, by okreslic potrzeby czlowieka, cel
zycia i jego sens.

Ludziom szukanie odpowiedzi na te pytania zajmowaly wiele lat zycia, niektorzy
znalezli zadawalajace rozwiazania, inni do smierci nie.

Czasem trudno jest odnalezc wlasne potrzeby, czasem trudno jest odwazyc sie na
glos powiedziec jakie sa nasze pragnienia.

Ale zachecam, mimo porownywania z innymi patrz w siebie, niewazne, ze to co
chcemy moze wydac sie nierealne lub zbyt smiale.

Czasami wystarcza dazenie do celu, aby odzyskac sens.

I trzeba czasu.

> zależy mi. czuję głód informacji.

Pytaj, duzo czytaj - roznych rzeczy, mysl :)

Ale sie nie zadreczaj.

Pewnego dnia znajdziesz to, czego szukasz

Tego zycze:)

> serdecznie pozdrawiam i ewentualnie dziękuję,

> psychoLamer

pozdrawiam i ewentualnie prosze bardzo
--
Zelig9

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-25 12:08:37

Temat: Re: potrzeby ludzkie
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <z...@p...onet.pl>
> psychoLamer pyta:
>
>
> > jakie są potrzeby człowieka?
> >
>
> Wyglada to troche tak, jakbys zaczynal od zera.
>
> Skoro dotychczasowe Twoje odpowiedzi nie sa wystarczajace takie dzialanie jest
> jak najbardziej racjonalne.
>
> Oprocz pytania bezposrednio ludzi proponuje jednak, abys siegnal rowniez do
> literatury.

tak, o to właśnie pytam, może nie wprost ale przecież powinno być to czytelne.
dlaczego nie sięgne sam, bez zawracania innym głowy?
dlatego, że wogóle sie nie orientuję, a nie chcę tracic czasu i się zniechęcać
zajmując się rzeczami niepotrzebnymi.
i dalej pytam:
dlaczego nikt niczego nie chce zaproponować?
boją sie posądzenia o reklamę?
a może sami nie wiedzą?

>
> W ten sposob moze sie uda trafic, moze nie.

ale może warto spróbować?

>
> Tak mysle, czy przypadkiem nie szukasz celu w zyciu?

jejku, jak mam to inaczej sformułowac już bardziej dosadnie nie potrafię!

>
> Ludziom szukanie odpowiedzi na te pytania zajmowaly wiele lat zycia, niektorzy
> znalezli zadawalajace rozwiazania, inni do smierci nie.
>
> Czasem trudno jest odnalezc wlasne potrzeby, czasem trudno jest odwazyc sie na
> glos powiedziec jakie sa nasze pragnienia.

to już wiem, chcę mimo wszystko spróbować, muszę.

>
> Ale zachecam, mimo porownywania z innymi patrz w siebie, niewazne, ze to co
> chcemy moze wydac sie nierealne lub zbyt smiale.
>
nie boję się tego że nie dam rady, boję się że nie wytrwam w dążeniu
nie ma rzeczy 'zbyt śmiałych' -są jedynie nie warte zachodu

>
> > zależy mi. czuję głód informacji.
>
> Pytaj, duzo czytaj - roznych rzeczy, mysl :)
>
> Ale sie nie zadreczaj.
>
> Pewnego dnia znajdziesz to, czego szukasz
>
> Tego zycze:)

proszę wybaczyć, że pytam o rzeczy dla jednych tak oczywiste i banalne dla
innych niekreślone i niewysławialne.
robię to świadomie i rozumiem że trudno o odpowiedź.
nie wiem jak inaczej szukać. śpieszy mi się. mało czasu, dużo zmarnowanego.

tym bardziej wdzięczny jestem za wszelką pomoc.

żałosne prawda?

ja tez chciałbym żeby było inaczej...

z łezką w oku
psychoLamer




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-25 12:35:39

Temat: Re: potrzeby ludzkie
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Beve" >
> Trochę to pokręcone. No bo z jakiego innego powodu można pytać o potrzeby
> innych z zamiarem wybrania czegoś dla siebie?

nie jestem pewnien czy i jakie mam, dlatego chcę to zweryfikować

> Moim zdaniem (o ile dobrze zrozumiałem) to nie jest za dobry pomysł na
> życie, bo Twoje prawdziwe potrzeby niekoniecznie zostaną w ten sposób
> zaspokojone/zrealizowane i będzie o jednego frustrata więcej.
>

lub o jednego frustrata mniej.
jakaś szansa może jest w tym dla mnie?

Wyszedłem z założenia że ludzie nie są _aż_ tak bardzo różni.
Część potrzeb tych najbardziej podstawowych chociaż może być wspólna dla jakiejś
grupy chociaż, prawda.
Inne potrzeby spotykane mogą byc rzadziej, ale też się powtarzają pewnie.
Nie wiem co masz na myśli piszą 'moje prawdziwe potrzeby' - dla mnie to to takie
które pozwalałyby na godne życie, czyli właśnie te podstawowe, no nie wiem jak
np. schronienie, poczucie bezpieczeństwa, zaspokojenie głodu, przynajmniej od
czasu do czasu. może potrzeba miłości - może. może coś więcej. właśnie to
chciałby uporządkować, narazie w świadomości a później wprowadzic w życie.

jak na to wpadłem (że muszą byc jakieś potrzeby których nawet sobie nie
uświadamiam)
bo zauważyłem że ja niczego nie mam, jestem nikim, nic nie osiągnąłem, do nikąd
nie zmierzam.
i jestem w kropce. jest mi z tym źle.
może to jest jak z powietrzem - potrzebujemy go choc nie myślimy o tym?
więc ja się duszę.
małe dziecko płacze gdy nie ma w pobliżu matki, choć nawet nie zna słowa 'mama'
nie jestem już dzieckiem, może znając odpowiednie słowa łatwiej będzie mi
przywołać to co one oznaczają?

oczywiście, jeszcze jestem młody, mogę poczekać do pirewszego zawału...
nie ja nie mogę!
chciałbym życ świadomie teraz, a nie świadomie umierać kiedyś.

czy teraz mnie rozumiesz?

psychoLamer

ps.
byc może z moich postów niewiele wynika.
pewnie nie wynika że kiedys bylem szczęśliwy, pełny nadzieji, dobrze rokujacy na
przyszłość.
śmiało mógłbym stanąć między Wami. wtedy.
cóż, teraz dotykam dna egzystencji, czego nikomu nie życzę!

pL.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-25 13:02:05

Temat: Re: potrzeby ludzkie
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

psychoLamer:
> może to jest jak z powietrzem - potrzebujemy go
> choc nie myślimy o tym? więc ja się duszę.
> małe dziecko płacze...

OK, tylko nie mozesz raczej 'okreslac' wlasnych potrzeb
na podstawie deklaracji innych o wlasnych potrzebach.
To bez sensu. Skad wiesz ze 'wpasowywujac sie' w jakis
'interpolowany' schemat (twor) w tym wzgledzie bedziesz
miec poczucie samo-spelnienia?
Ani tego nie wiesz, ani tego nie osiagniesz IMO dopoki
nie bedziesz w stanie okreslic: co czujesz i co jest Ci
potrzebne oraz ile jestes w stanie dokonac (czego?) aby
osiagnac spelnienie, no i z czego jestes w stanie zrezygnowac
niejako aby nie rozpraszac sil w 'walce' o swe integralne
niejako szczescie (czy poczucie szczescia).

> chciałbym życ świadomie teraz...
> ... a nie świadomie umierać kiedyś.

Kiedys to znaczy teraz. :)
Chyba ze chodzi o: 'nieswiadomie' - to co innego.

> pewnie nie wynika że kiedys bylem szczęśliwy, pełny
> nadzieji, dobrze rokujacy na przyszłość.

Kazdy kiedys byl dobrze rokujacy na przyszlosc.... :)
np w dziecinstwie.

> cóż, teraz dotykam dna egzystencji, czego nikomu
> nie życzę!

Swiadomosc takiego stanu jest okrutna dla psychiki.

Pozdrawiam,
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-25 13:16:48

Temat: Re: potrzeby ludzkie
Od: <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

psychoLamer wrote:


> dlaczego nie sięgne sam, bez zawracania innym głowy?
> dlatego, że wogóle sie nie orientuję, a nie chcę tracic czasu i się zniechęcać
> zajmując się rzeczami niepotrzebnymi.

I czekasz az ktos ci powie...

Juz wielu guru ostrzy sobie zabki na Ciebie ;)

Co do straty czasu - i tak go tracisz i tak.

Rozumiem - brak cierpliwosci,
chcesz efekty tu i teraz - zrozumiale, ale nie ma tak lekko :(

IMO nie ma wrozek, co zrobia pstryk - i po bolu...

> i dalej pytam:
> dlaczego nikt niczego nie chce zaproponować?
> boją sie posądzenia o reklamę?

Ja nie proponuje, bo nie potrzebna mi odpowiedzialnosc za Twoje zyciowe wybory.

I chyba kazdy niestety musi miec w zyciu taki moment, kiedy sam za siebie
decyduje i odpowiada.

> a może sami nie wiedzą?

Poszukaj w sieci - Abraham Maslow - zrobil cala piramide potrzeb.

> >
> > W ten sposob moze sie uda trafic, moze nie.
>
> ale może warto spróbować?

Zawsze warto

> > Tak mysle, czy przypadkiem nie szukasz celu w zyciu?
>
> jejku, jak mam to inaczej sformułowac już bardziej dosadnie nie potrafię!

bez nerw ;)

> nie boję się tego że nie dam rady, boję się że nie wytrwam w dążeniu
> nie ma rzeczy 'zbyt śmiałych' -są jedynie nie warte zachodu

Moze w koncu znajdziesz cos, co Cie ruszy.

Najpierw znajdz, a potem dopiero sie martw, czy wytrwasz

Przypominasz troche goscia, ktory stoi na starcie i nie wie, w ktora strone
biec, a juz sie wyrywa, choc nie ma jeszcze sygnalu startowego.

> proszę wybaczyć, że pytam o rzeczy dla jednych tak oczywiste i banalne dla
> innych niekreślone i niewysławialne.

Znasz kogos, dla ktorego naprawde wazne pytania sa: 'tak oczywiste i banalne'?

No tak, swiat jest pelny ludzi, ktorzy maja Racje...

> robię to świadomie i rozumiem że trudno o odpowiedź.
> nie wiem jak inaczej szukać. śpieszy mi się. mało czasu, dużo zmarnowanego.

Nie ustawaj

> żałosne prawda?

jakbym slyszal cienkiego... ;)

pozdrawiam
--
Zelig9

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-25 13:23:13

Temat: RE: potrzeby ludzkie
Od: g...@i...pl (Agnieszka) szukaj wiadomości tego autora



-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of psychoLamer
Sent: Wednesday, July 25, 2001 2:36 PM
To: p...@n...pl
Subject: Re: potrzeby ludzkie

>... zauważyłem że ja niczego nie mam, jestem nikim, nic nie >osiągnąłem, do
nikąd
>nie zmierzam.
>i jestem w kropce. jest mi z tym źle.

nawet nie wyobrażasz sobie jak bliski mi się właśnie stałeś- jakiś czas temu
doszłam do identycznych wniosków...ale wiesz- tak mi się wydaje ze to
normalna kolej rzeczy kiedy zaczyna sie myśleć... łudzę się nadzieją że
teraz moze być juz tylko lepiej...


>oczywiście, jeszcze jestem młody, mogę poczekać do pirewszego >zawału...
>nie ja nie mogę!
>chciałbym życ świadomie teraz, a nie świadomie umierać kiedyś.
żyć świadomie- ba - tez bym chciała... a czy zastanawiałes sie kiedyś co
jeżeli "tam" nic nie ma... jezeli szukamy sensu i prawdy a prawda jest taka
że tego sensu nie ma ... a każdy kto go znajduje(tak mu się wydaje),
znajduje jedynie coś iluzorycznego, co pozwala mu trwać... ale tak na prawdę
to tylko oszukiwanie samego siebie
proponuję zebyś przeczytał "mit o syzyfie" esej Camusa- wtedy moze
zaśmiejemy sie losowi w twarz we dwoje... i dalej bedziemy pchac ten
kamień... choć i tak zaraz spadnie
... a moze już czytałeś?

pozdrawiam z mojego dna
agnieszka



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-25 13:29:44

Temat: RE: potrzeby ludzkie
Od: g...@i...pl (Agnieszka) szukaj wiadomości tego autora



-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of
z...@p...onet.pl
Sent: Wednesday, July 25, 2001 3:17 PM
To: p...@n...pl
Subject: Re: potrzeby ludzkie



>Przypominasz troche goscia, ktory stoi na starcie i nie wie, w ktora
>strone
>biec, a juz sie wyrywa, choc nie ma jeszcze sygnalu startowego.
a mnie przypominasz Józefa K. z "Procesu" Kafki...
agnieszka


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-25 13:46:05

Temat: Re: potrzeby ludzkie
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <z...@p...onet.pl>
> psychoLamer wrote:
> I czekasz az ktos ci powie...

raczej PODpowie, jestem bardzo nieufny ale samenmu jest trudno.
nie chcę wywarzać otwartych drzwi.
od czego mamy tak wspamniałą współczesną naukę?

> Juz wielu guru ostrzy sobie zabki na Ciebie ;)

nie boje się - też mam ząbki ;)

> Co do straty czasu - i tak go tracisz i tak.

juz o czasie pisałem

> Rozumiem - brak cierpliwosci,
> chcesz efekty tu i teraz - zrozumiale, ale nie ma tak lekko :(
>
> IMO nie ma wrozek, co zrobia pstryk - i po bolu...

jednak mam swoje latka, coś niecoś widziałem, cudów nie ma.
nie cierpliwość bierze się stąd, że nie chcę pozostać w miejscu, póki jeszcze
mam pełną(?) świadomość, może to ostatnia okazja, żeby sie jeszcze poderwać? nie
zawsze jestem taki optimista (sic!)

> Poszukaj w sieci - Abraham Maslow - zrobil cala piramide potrzeb.

jeszcze dzisiaj poszukam

> > > W ten sposob moze sie uda trafic, moze nie.
> > ale może warto spróbować?
> Zawsze warto
powtarzam się: nie zawsze jednak jest możliwość -teraz jest!

> Najpierw znajdz, a potem dopiero sie martw, czy wytrwasz

stąd moje pytania.
(tu drepczemy w kółko)

> Przypominasz troche goscia, ktory stoi na starcie i nie wie, w ktora strone
> biec, a juz sie wyrywa, choc nie ma jeszcze sygnalu startowego.

falstart? już to miałem. teraz już _szukam_ kierunku.

Nie chcę żeby ktoś odbierał to jako lament, daleki jestem od tego.
Potraktuje to jako zwykłe pytania -bo przecież
TO SĄ ZWYKŁE PYTANIA
które domagają się zwykłych odowiedzi.
tych konstruktywnych

a może to jest właśnie niezwykłe?

wdzięczny i ciągle nienasycony,
psychoLamer



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nie wiem jak zatytulowac
lenistwo?
Uwaga wirus!
Swiatlo rozumu i rozpoznania
Kto moze powiedziec cos o testach na studia wieczorowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »