Data: 2004-03-10 08:36:09
Temat: Re: poważna sprawa - c.d.
Od: "fen" <f...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Janek" <d...@p...onet.pl> napisał w źródłowej
wiadomości news:7425.000004e9.404da647@newsgate.onet.pl...
> Dziękuję za zainteresowanie.
> Niektórzy pytali o mojego ojca, np. czy poniósł odpowiedzialność karną.
Nie,
> ponieważ ja nie mam zamiaru go skarżyć. Tym bardziej, że wszystko
wskazuje, że
> w wyniku patologicznego wychowania, którego sam doświadczył, jest
psychicznie
> chory.
>
> Mam do Was jeszcze jedno pytanie. Pracując chodziłem na płatną terapię,
która
> się zakończyła katastrofą, tzn. lekarz doprowadził mnie do stanu
zagrożenia
> życia, tzw. dekompensacji psychotycznej. Podawał mi bardzo silnie
uzależniające
> leki w dużych dawkach. W końcu znalazłem się w szpitalu, trzech
specjalistów
> określiło postępowanie lekarza jako nadające się wyłącznie do kryminału.
> Tymczasem to "leczenie" dużo mnie kosztowało - prawie wszystko co
zarabiałem.
> Czy widzicie jakąś możliwość odzyskania pięniedzy, lub ich części? Sprawy
w
> sądzie prawdopodobnie nie wygram, bo Polska rzeczywistość jest taka, że
chroni
> się lekarzy a nie ich ofiary.
> Dzięki za pomoc.
>
> J.
wiesz co - bronisz się jak osioł - dobrze ci jest w takim stanie jakim teraz
jesteś, potrzebujesz się troszkę poużalać nad sobą, a wszelkie wsparcie
odrzucasz, a osobom podającym ci ręke dajesz zwyczajnego kopa. Kiś się we
własnym sosie, jeśli takie jest twoje życzenie - tylko pamiętaj, świat
biegnie dalej - kup sobie sznurek abyś mógł się chociaż przywiązać - w wieku
60 lat obudzisz się z ręką w nocniku i stwierdzisz że chciałbyś mieć jakieś
wspomnienia, ale ich nie będzie.
Powodzenia w życiu we własnym sosie - podobno marzenia sie spełniają.
|