« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-09 11:11:03
Temat: poważna sprawa - c.d.Dziękuję za zainteresowanie.
Niektórzy pytali o mojego ojca, np. czy poniósł odpowiedzialność karną. Nie,
ponieważ ja nie mam zamiaru go skarżyć. Tym bardziej, że wszystko wskazuje, że
w wyniku patologicznego wychowania, którego sam doświadczył, jest psychicznie
chory.
Mam do Was jeszcze jedno pytanie. Pracując chodziłem na płatną terapię, która
się zakończyła katastrofą, tzn. lekarz doprowadził mnie do stanu zagrożenia
życia, tzw. dekompensacji psychotycznej. Podawał mi bardzo silnie uzależniające
leki w dużych dawkach. W końcu znalazłem się w szpitalu, trzech specjalistów
określiło postępowanie lekarza jako nadające się wyłącznie do kryminału.
Tymczasem to "leczenie" dużo mnie kosztowało - prawie wszystko co zarabiałem.
Czy widzicie jakąś możliwość odzyskania pięniedzy, lub ich części? Sprawy w
sądzie prawdopodobnie nie wygram, bo Polska rzeczywistość jest taka, że chroni
się lekarzy a nie ich ofiary.
Dzięki za pomoc.
J.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-10 08:36:09
Temat: Re: poważna sprawa - c.d.
Użytkownik "Janek" <d...@p...onet.pl> napisał w źródłowej
wiadomości news:7425.000004e9.404da647@newsgate.onet.pl...
> Dziękuję za zainteresowanie.
> Niektórzy pytali o mojego ojca, np. czy poniósł odpowiedzialność karną.
Nie,
> ponieważ ja nie mam zamiaru go skarżyć. Tym bardziej, że wszystko
wskazuje, że
> w wyniku patologicznego wychowania, którego sam doświadczył, jest
psychicznie
> chory.
>
> Mam do Was jeszcze jedno pytanie. Pracując chodziłem na płatną terapię,
która
> się zakończyła katastrofą, tzn. lekarz doprowadził mnie do stanu
zagrożenia
> życia, tzw. dekompensacji psychotycznej. Podawał mi bardzo silnie
uzależniające
> leki w dużych dawkach. W końcu znalazłem się w szpitalu, trzech
specjalistów
> określiło postępowanie lekarza jako nadające się wyłącznie do kryminału.
> Tymczasem to "leczenie" dużo mnie kosztowało - prawie wszystko co
zarabiałem.
> Czy widzicie jakąś możliwość odzyskania pięniedzy, lub ich części? Sprawy
w
> sądzie prawdopodobnie nie wygram, bo Polska rzeczywistość jest taka, że
chroni
> się lekarzy a nie ich ofiary.
> Dzięki za pomoc.
>
> J.
wiesz co - bronisz się jak osioł - dobrze ci jest w takim stanie jakim teraz
jesteś, potrzebujesz się troszkę poużalać nad sobą, a wszelkie wsparcie
odrzucasz, a osobom podającym ci ręke dajesz zwyczajnego kopa. Kiś się we
własnym sosie, jeśli takie jest twoje życzenie - tylko pamiętaj, świat
biegnie dalej - kup sobie sznurek abyś mógł się chociaż przywiązać - w wieku
60 lat obudzisz się z ręką w nocniku i stwierdzisz że chciałbyś mieć jakieś
wspomnienia, ale ich nie będzie.
Powodzenia w życiu we własnym sosie - podobno marzenia sie spełniają.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |