Data: 2001-03-19 13:27:16
Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: "bUbU" <k...@r...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc !
Odpisze na calosc...
Ja sie moge z Toba zgodzic, oczywiscie masz racje, tylko tak to ja bym mogl
sobie dywagowac i dyskutowac gdyby byl temat np" jak powinna wygladac
milosc.." i tego typu rzeczy ,ale nie kiedy mowimy o konkretnym czlowieku,
ktory jak sam napisal ma problem, i sie o to nie pytal, poprostu nie uwazam
ze masz mozliwosc wiedziec co oni czuja, ja nie mowie ze nie jest tak jak Ty
piszesz , moze tak jest ,ale on napewno nie chcial byc osadzony , oczekiwal
chyba czegos innego...Ale tutaj oczywiscie wchodzimy w grzaski temat co kto
powinien pisac itd....wiec nie warto...
Ilu z nas (oczywiscie nie wszyscy stad bo tutaj duzo idealow widze :-)
mylilo w zyciu milosc z zauroczeniem itd... Musi minac czas zeby sobie zdac
sprawe z roznych rzeczy...
pozdr.
bUbU
> Wiec jest dokladnie tak jak napisalem. :)
>
> W milosci chodzi m.in. o dbalosc o szczescie
> tego kogo kochamy dopoki chce byc z nami
> zas wowczas kiedy (juz) tego nie chce albo sie
> zastanawia czy chce takze zalezy nam przeciez(?)
> na szczesciu takiej ukochanej (lub juz mniej) osoby.
> Wez np corke lub syna - sprawa ewidentna.
> No a partner? - dotyczy to tak samo partnera (niestety).
> Jesli tak nie ma, a wg relacji z tematu mozna
> miec uzasadnione 'podejzenia' ze tak nie ma,
> to nie mowimy juz o milosci tylko o czyms
> innym np 'zadzy posiadania' IMO.
> Wowczas to inna rozmowa. :)
>
> Mowisz uczucie, OK, tylko jakie?
>
> Pojecie milosc przeciez jest zarezerwowane niejako
> nie dla takich 'wypadkow' (raczej) jak opisane w temacie,
> a wrecz utozsamianie uczucia jak w temacie z miloscia
> splyca te wszystkie przypadki w ktorych naprawde
> chodzi/chodzilo o milosc IMO.
>
> Zreszta pomysl o tej dziewczynie ktora kiedys naprawde
> spotka swoja milosc. I jak myslisz, czy bedzie wowczas
> wspominajac to aktualne uczucie uwazac je za 'dawna milosc'?
> IMO nie, w takich sytuacjach mowimy np czesto
> o 'mlodzienczym zauroczeniu' lub cos w tym stylu,
> ale nie o milosci, wiesz?
>
> Ja tam lubie (bardzo, wrecz uwielbiam) nazywac rzeczy
> po imieniu.
> Tobie takze polecam mimo wszystko. :)
>
> Czarek
>
>
>
>
>
>
>
|