Data: 2007-05-11 20:08:33
Temat: Re: powazny problem z karkiem
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
grzes g. pięknie wystukał(a):
> czy ma ktos pomysl, jak to wyleczyc i co to moze byc? czy to rzeczywiscie
> moze byc miesien? ( dodam ze bol nie jest spowodowany zlym spaniem ani
> gwaltownym ruchem glowy, po prostu w pewnym momencie zaczelo bolec)
> dodam jeszcze, ze rano caly kark jest sztywny, a bol nie do wytrzymania, po
> poludniu juz jest w miare ok. (mimo ze bol jest jeszcze odczuwalny) i rano
> znowu to samo
>
> prosze o rade jak sie leczyc i kiedy moze to przejsc
>
Mnie żadne proszki przeciwbólowe nie pomagały oprócz Profenidu
(łagodzil). Bralam go z Ranigastem. Ból utrzymywał się ponad miesiąc,
ale przy braniu Profenidu z dnia na dzień było coraz lepiej. Dużo
pieniędzy poszło na te wszystkie nieskuteczne proszki, ktore musiały
lądować w koszu na śmieci. Śmieszne jest, że "lekarze tak mi pomagali"
(raczej w wydawaniu pieniędzy na proszki), że dopiero na 15 maja jestem
zapisana na fizykoterapię. Teraz to ja już tam chyba nie pójdę, bo juz
nie ma sensu.
--
animka
|