Data: 2007-02-19 14:57:40
Temat: Re: powitania/pozegnania
Od: "Himera" <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
watpie aby mialo to wszystko cos wspolengo z higiena aczkolwiek pachne
piknie:))
w kazdym badz razie cenie sobie swoja strefe prywatnosci w doslownym tego
slowa znaczeniu. nie lubie kiedy obcy ludzie, albo tacy z ktorymi nie jestem
zapan brat (tak to sie pisze ;)) ) stoja zbyt blisko, dotykaja mnie, albo
moich rzeczy. no i te calowanie i przytulanie, czuje sie tak jakos
niekomfortowo.
--
I don't like to read the newspapers,
because they all have ugly print - "Six Days", DJ Shadow
"eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:ercdg1$crv$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Himera" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ercd55$qhk$1@inews.gazeta.pl...
>> kobiety. dlaczego kobiety przy powitaniach czesto caluja sie (w poliki) i
>> sciskaja, i czesto to samo przy pozegnaniach.
>>
>> ba, co gorsza ten debilny nawyk (czy tez spoleczna norma?) i mi sie
>> udzielil, ale nie dlatego ze go sama zapoczatkowalam, ale dlatego ze mnie
>> chca calowac i sciskac.
>
> Ok. No dobra.
>
> We Fracyji wszystko się całuje po cztery razy.
> Sorry, ale oni się kąpią. Biorą dusz.
> U was to luksus :-))
>
> ett
> W ropie się komp cię :-))
>
> Poważnie żartowałem :-)))
>
>
|