tool:
> moglbym powiedziec ze jestes wielki...

Prosze bardzo. :)

> o to mniej wiecej chodzi czy jakos inaczej mozna to sobie wydedukowac ?

Niezupelnie. :)
Dom to wazny, trwaly w Twoim zyciu cel.
Podroz (autobusem) te wszystkie zorganizowane i w jakis sposob 'kosztowne'
przedsiewziecia ktorymi starasz sie zrealizowac taki cel/cele.

Na Twoj brak wiary w powodzenie wskazuje bardzo silny stres jakiego
doswiadczasz w czasie snu.
W zyciu codziennym taki stres starasz sie go 'odepchnac', ale we snie
nie masz juz kontroli nad Swoja podswiadomoscia.

Brak wiary moze (ale nie musi) wynikac np z pewnej subiektywnej oceny
co do jakiejs przypadkowosci podejmowanych przez Ciebie dzialan,
albo np z braku przekonania co do sposobow w jakie chcesz osiagnac
cele, albo z poczucia ze lepiej byloby dokonac tego inaczej (np latwiej).

Ogolnie sen wskazuje na brak wiary w powodzenie tego co:
- dla Ciebie... lub
- postrzegasz/jestes przekonany ze... lub
- oceniasz ze tak w ogole...

... jest bardzo_wazne. :)

Powinienes bardziej wyluzwac MZ. W zyciu wiele _waznych_ rzeczy
dzieje sie jakby bardzo nieprzypadkowo. Wiecej wiary w pozytywnie
nastawiona opatrznosc nie zaszkodziloby. ;)

Czarek