Dnia Tue, 10 Feb 2009 20:53:42 +0100, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Albo wiencej czytać wysublimowanych mentalnie wytworów towarzyszki Ikselki
>
> No czyntam, czyntam, ale one mię w konplęksy wpendzajom. ;)

E tam, nie daj się, to tylko względności, względności! Wystarczy tylko
nadmuchać posiadane zalety I SIĘ OD RAZU CZŁOWIEK LEPIEJ CZUJE :-)
:-)

>
>> Uj. To zdrówka życzę. Ja się grypie nie dałam, miałam tylko zatokową
>> infekcję, obyło się bez drastycznych scen w kolejce w przychodni -
>
> Ja też. Na szczęście póki co mam dodatkowe prywatne ubezpieczenie, i
> umawiam się na godzinę, kiedy chcę. Podobno w tym roku grypa nie próżnuje.
>
> Ewa

A to ubezpieczenie nie w Medicover'rze, przypadkiem? Się zbieramy do
zgruntowania ich usług i ciekawa jestem opinii.