Data: 2010-10-18 10:31:35
Temat: Re: praca przy komputerze, nagle wielogodzinne mielenie
Od: "zlotowinfo" <u...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
każdy orze jak może, są zalety i wady wszystkiego
ciepełko, ale wytrzymałości brak, jak się domyślam to były zakwasy,
dawno tak boleśnie tego nie odczułem
sądziłem że powinienem się zmęczyć, nie być zdolny do dalszego kręcenia, że
ciało samo wie na co może... no cóż braki wiedzy...
ból powiększał się przy wyprostowanych rękach i skierowanych ku górze, a
malał przy złożeniu ręki na rękę, ciekawe dlaczego
niestety w takiej pozycji spać nie potrafiłem
noc była okropna, nieprzespana, co ciekawe gdy leżałem
rwało niesamowicie, gdy wstałem siedząc przy komputerze
ból ustal w ciagu 30 minut (kąt w łokciu ok. 130 stopni)
p.s. chlebek wyszedł dobrze, 1/3 kukurydzianki i 2/3 przennej, w sumie
przenny lekko zalatujący kukurydzą, z żółtymi przebarwieniami
|