Data: 2000-04-28 08:10:11
Temat: Re: pracoholizm
Od: "Piotrek" <m...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
deROADRUNNER napisał(a) w wiadomości: ...
>Jarosław Majewski napisał(a) w wiadomości: ...
>>Jestem pracoholikiem, nie wiem czy mi z tym dobrze.
>>Jarek
Pracoholizm, co zostalo dowiedzione, jest formą uzależnienia jak alkoholizm,
narkomania itp... Pracoholizm stanowi ucieczkę w pracę od obowiązków życia
codziennego, bardzo często od problemów osobistych i rodzinnych. Znam
pracoholików, dorosłych ludzi, którzy gdy dobrze im sie przyjrzeć z różnych
przyczyn nie poukładali sobie życia osobistego. Moja szefowa - starzejąca
się panna, nie potrafiąca nawiązywac satysfakcjonujących kontaktów damsko -
męskich kompensuje sobie ten brak pracą. Odnosząc sukcesy zawodowe udowadnia
sobie, że nie jest taka do niczego i zapomina o doskwierającej jej
samotności....
Ojciec znajomego - ma rodzinę, właściwie dorobił się wszystkiego co
potrzeba, ale nie jest w stanie nawiązać kontaktu z dziećmi z żoną i uciek
aw pracę. W przypadku wystąpienia rzeczywsistych problemów w rodzinie,
konieczości podjęcia wiążących decyzji. itp,, wycofuje się mówiąc: "nie mam
czasu, ja pracuję na was, ja was utrzymuję itd"... Jednym słowem ucieka od
odpowiedzialności i kontaktu z innymi członkami rodziny.
>Ja zapierdalam od 8 do 20, jak jest weekend to mnie kurwica bierze
>jadę czasem do pracy, siadam do serwera i dłubię .... motyw - chcę mieć
swój
>DOM !
Ja to samo, ale z drugiej strony kiedy ma miejsce przekroczenie tej wąskiej
granicy pomiędzy pracą dla kasy a pracą dla pracy. Przeciez apetyt rośnie w
maire jedzenia, najpierw mieszkanie, potem, dom, potem 3 samochody coraz
lepsze i na końcu zawał w wieku lat 45, ale choć dzieci mają pewien
pozytyek...
Pozdrawiam , Piotr
|