Data: 2002-10-07 03:04:59
Temat: Re: pracowink pije w pracy
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Pokaż wszystkie nagłówki
"sd_" <l...@s...dogs.lie> writes:
> poniewaz bardzo wielu niepijacych alkoholikow posiada stale posady, lub nie
> posiada ich wogole, dlatego szastaja ludzmi. jesli facetowi zostalo przed
> soba wystarczajaco zycia na zrozumienie nauczki (powiedzmy wprost: nie ma 40
> lat, kiedy nikt go juz nie bedzie chcial przyjac do zadnej innej roboty), to
> mooze to byyc nauuczka...... poza tym to gowno warte. bo moze miec 20 lat i
> rodzine na utrzymaniu. wtedy co my chcemy osiagnac? trzeba pomyslec. my,
> ludzie niepijacy wywalamy kogos z potrzebami na bruk, mimo ze dla nas
> pracuje. hmmm....
primo: alkoholik wiecej nie pracuje niz pracuje
secundo: naraza pracodawce na straty, bo potrafi nie przyjsc do roboty
wtedy, kiedy sie najmniej czlowiek tego spodziewa i kiedy nie ma
zadnego zastepstwa
tertio: moze zapomniales, ale pracodawca to tez czlowiek, a firma to
nie organizacja charytatywna.
podsumowujac: jesli alkoholik sam sobie nie chce pomoc, to nie widze
powodu dla ktorego wszyscy wokolo powinni jego chorobe cholubic i go
za bezdurno finansowac.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
|