Data: 2007-05-06 18:01:04
Temat: Re: "prąd mnie kopie"
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 6 May 2007 05:34:31 -0700, JaMyszka wrote:
>>> No to wyobraź sobie, że nie ma nic: ani ubrania, ani tarcia - jest
>>> tylko długi, namiętny pocałunek. I nagle różnicę potencjałów czujesz,
>>> gdy zaczyna Ci przepływać prąd przez język;p
>> Nigdy tak nie miałem.
> Hmmm... Trzeba mieć szczęście (pecha?), by trafić na zwierzę rażące
> prądem;p
???
>> (...)
>> Czytałaś Sedlaka?
> To ten http://www.sm.fki.pl/Sedlak/x_sedlak.php?nr=1 ?
Dokładnie tak.
[...]
> I wiesz co? Wiem, że ludzkość jeszcze wszystkiego nie wie...
> ;-)
Pewnie, ze nie wie. Ale się stara.
Na całym świecie tysiące,jeśli nie miliony ludzi co dzień dążą do prawdy
obiektywnej (o ile takowa istnieje i jest poznawalna; warto sobie
Platona przypomnieć... ;) ), starając się to robić metodami naukowymi.
Są tez tacy, którzy wposzukiwaniu prawdy piszą beletrystykę lub traktaty
filozoficzne - ale nie należy tego mylić z czystą nauką.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
|