Data: 2011-07-09 16:31:56
Temat: Re: prasowka
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Lip, 18:07, Fragile <s...@o...pl> wrote:
> Swiete jest Slowo Boze. Jego slucham. Jego nie olewam.
> Religia to nie zniewolenie. Wiara otwiera umysl i dusze, dajac wolnosc
> jakiej nie daje nic innego. Czlowiek ma prawo wyboru - kogo sluchac, kogo
> czytac, z kim rozmawiac, gdzie sie spowiadac, gdzie chodzic na msze, gdzie
> sie modlic.
Dzieki za wywazona odpowiedz.
Tak wlasnie widze (jak Ciebie w tych slowach)
prawdziwie wierzace osoby.
Szanujac ich poglady oraz umiejetnosc obrony
wlasnych opinii i - co najwazniejsze - wiary.
[ I niewazne w tym momencie, czy _ja_ wierze,
wazne JAK wierzy czlowiek, ktory calym soba
stara sie pokazac mozliwosci jakie _jemu_
daje wiara. ]
Mam wprawdzie pewne watpliwosci co do pierwszej
czesci Twojej wypowiedzi, a mianowicie:
> Ma swoje wlasne przemyslenia,
> swoje wnioski, swoj sposob postrzegania swiata, czlowieka, wiary, religii.
> Kazdy ksiadz, kazdy zakonnik to inna opowiesc, inny duch, odrebna
> indywidualnosc, odmienna osobowosc. Tak jak kazdy czlowiek - jest inną
> historią :)
Watpliwosci dotycza ewentualnej plynnosci granicy,
ktora to plynnosc moze sie pojawic u kaplana pomiedzy
owym "swoim sposobem postrzegania swiata, czlowieka,
wiary, religii", a dogmatami religii.
Pozostawmy jednak ten temat na nieco chlodniejsze
chwile - dzis juz nie nadazam za wyswietlaczem
temperatury...
|