Data: 2011-07-11 13:07:24
Temat: Re: prasowka
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 11 Jul 2011 14:18:53 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:vdqt88d5eyby$.hzggnbiwdjz7.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 10 Jul 2011 17:47:13 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1uf0oo4tic0hm.193dvcp1thsms$.dlg@40tude.net...
>>>>
>>>> A moze by sie tak zadnej religii nie czepiac? :)
>>>>
>>>> Pozdrawiam,
>>>> M.
>>>>
>>>
>>> Można nie czepiać się żadnej wiary.
>>>
>> Czlowiek krytykujacy religie krytykuje rowniez czyjas wiare.
>> Osoby wierzace sa dosc czesto wyznawcami konkretnej religii. Dlatego tez
>> nigdy nie krytykuję zadnej wiary, ani religii. Nigdy. Tak juz mam.
>>>
>>> Natomiast wiara ubrana organizacyjnie w religię i kościół, szczególnie o
>>> konstrukcji hierarchicznej, staje się (czy po pewnym czasie? czy od razu
>>> w
>>> wyniku mechanizmów przypisanych hierarchii?) narzędziem władzy ze
>>> wszystkimi, przypisanymi władzy, minusami.
>>>
>> A ja tylko powtorze: a moze by sie tak zadnej religii nie czepiac? :)
>> Jesli ktos chce, moze sobie krytykowac zachowania czy slowa konkretnych
>> osob, bez generalizowania i szafowania wieloma, czesto nieprawdziwymi,
>> teoriami nt. ogolu wyznawcow i przedstawicieli danej religii.
>>>
>>> I w sumie o to mi chodzi i twierdzę, że przed tymi mechanizmami się nie
>>> ucieknie, bo natura ludzka jest, jaka jest.
>>>
>> No to co narzekasz? :)
>
> Nie narzekam, nie czapiam się, Rozmawiam o tym, co mnie aktualnie ciekawi.
>
> Nie moja wina, że czujecie się atakowani.
>
Kto? Gdzie?
Moja obrone _wszelkich_ religii odbierasz jako atak?
>
> Widocznie macie coś na sumieniu :-PPP
>
Nie chce mi sie wierzyc, ze nic nie zrozumialas z tego, co napisalam, ale
takie odnosze wrazenie... Gdybys pisala o wyznawcach buddyzmu, judaizmu,
czy islamu, zareagowalabym tak samo. Zreszta, prosze, zauwaz przy jakiej
okazji padly moje slowa 'a moze by sie tak zadnej religii nie czepiac'...
Pozdrawiam,
M.
|