Data: 2006-05-12 08:11:36
Temat: Re: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: "jfs" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> > Czytam ostatno horoskopy w "Metrze" z rozportartymi ramionami
> > gdy dreptam rano do pracy, dzis mam taki "wodniki powinny uważać na słowa,
> > bo grożą im towarzyskie nieporozumienia. Ktoś starszy zdenerwuje się
> > zupełnie bez powodu. Zdajcie się na intuicję i nie bierzcie wszystkiego
> > do siebie!" Czuję w tym nawet nie taką łagodną wymówkę skierowaną
> > do mnie i generalnie pewne przypomnienie o pewnych rzeczach, oraz nutę
> > kobiecego głosu w tym przyspieszeniu na końcu. (Te codzienne horoskopy
> > w "Metrze" rano są swoją drogą doskonałe). [Od wrzesnia jestem
> > zapracowany i nie mogę się skupić nad grupami jak to drzewiej bywało,
> > czasem być może nie czytam odpowiedzi na swoje posty o których zapominam]
> >
> > J Shade
> >
> >
>
> Interesujące, naprawdę. Ja niestety nie czytam Metra bo rano oczy mi się
> nie chcą rozkleić. Ale po drodze do pracy mijam młodego kowboja, który
> jest niezły w rozdawaniu tego dziennika. Potrafi go wcisnąć niemal
> każdemu i robi to bardzo szybko. Myślę, że gdyby przejażdżał tamtędy
> Papież, Metro otrzymałby zarówno on jak i PapaMobile, czy czym tam
> obecny Papież się przemieszcza. Ja też byłem zawsze atakowany Metrem,
> ale niezmiennie stanowczo odmawiałem. Teraz, kiedy pojawiam się na
> skrzyżowaniu, jestem jedynym poruszającym się obiektem w okolicy który
> działa odpychająco na kowbojski kapelusz.
> Takie nasze sekretne porozumienie.
> Piszę o tym, bo nie wiem do końca o co Ci chodziło z tym horoskopem,
> chociaż było to interesujące, naprawdę.
Tak wspomnialem, chcialem moze zmienic troche temat na jakis ogolniejszy
bo sytuacja stawala sie byc moze drazliwa. Co do metra to jest to ciekawa
gazeta, o ile niektore maja taki przymulajacy, drastyczny styl typu
wiadomosci "ktostam wykonal prowokacje w kierunku kogostam i okazalo
sie ze ten drugi chcial sie umowic z czternastolatka w jakims hotelu"
(tak jakby w tych mediach pracowaly nastroszone potwory z fryzurą
typu wolverine'a z komiksu i wytrzeszczonymi oczami i zrenicami
wielkosci lebka od szpilki) to metro ma sloneczny styl. Co do mnie
to ja wstaje rzeski jak ryba w przezroczystym strumieniu a co do
odbierania gazet mam stosunek wrecz odwrotny mylbym obrazony gdybym
nie dostal, ze dwa razy gdy sie spoznilem podnioslem nawet z chodnika.
jfs
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|